
Najpierw była młodsza z sióstr - o TU jest fotoplastikon. Potem zacząłem wprawdzie uganiać się za jej kuzynką PRS-14 ale koniec końców dopełniłem zadania.
PRS-50 od swojej następczyni różni się kilkoma detalami: tarcza, wskazówki, insert bezela, data, szafir, ETA 2824-2. Koperta jest ta sama.
W przeciwieństwie do 50B to nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Jak przybyła to byłem nieco rozczarowany. Być może miałem zbyt wysokie oczekiwania. Nieważne. Zyskuje w pożyciu. Już jestem zadowolony. Jest świetna. Cieszę się, że mam obie bo w świetnej kopercie mam dwa różne zegarki ... a zresztą zobaczcie sami.












