Nabyłem chwilę temu, ale dziś otworzyłem i obfociłem. Niby Niemców nie zbieram, ale... no łany był







Wewnątrz stareńka sześćdziesiątka





I celowane na boską tarczę :



Uploaded with ImageShack.us

Ała ...
Oko mnie zabolało jak spojrzałem na wykończenie płyt ...

Ładny niemiaszek

Świetny jest, ja nie mam żadnego niemiaszka.

Ja pod maskę Golfa też nie zaglądam, bo się boję że mnie prunt porazi W koncu każdy Scheisswagen dobrze wie, co ja o nim myślę ...
Ale ten wygląd też polecam, bo onegdaj pewien "szanowany kolekcjoner" raczyl podnosić kwestię jakości tego co robiono w DDR, w odniesieniu do tych Niemców, co wygrali wojnę I z całą stanowczością należy ten przykład pokazywać, żeby dowodzić, że i tu, i tu - był to dramat.

Kiedyś z kumplem wymienialiśmy w Golfie III koleżanki z grupy mocowanie linki sprzegła, bo przerdzewiało in poszło. Auto zostało tam gdzie stało (szczęsiwie na parkingu), a usterka tak błacha, ze zal było lawetę sprowadzać. Czesć za 25 zł + 10minut roboty . Tylko kolega głupio wyglądał, jak rozłożywszy na parkingu dywaniki z auta leżał pod spodem. I tak - jeden od dołu, drugi od góry, jakoś udało się zrobić. Ale pod maską - masakra. brzydko koszmarnie, ale... wszystko przynajmniej widać, pełen ordnung i... wiesz miałem wrazenie, że jest w tym jakaś metoda

Piękny Gub
a ci co mówią że jest brzydki zwyczajnie się nie znają

Pewnie, że ładny. A po maskę na co dzień się nie zagląda

Piękny!