Wyciągnąłem sobie z wiadra taką oto Amfibię uszatą :
Jak widzicie - obraz nędzy i rozpaczy, który nie przystoi tak wspaniałemu zegarkowi.
Postanowiłem więc poddać ją zabiegom rekonwalescencyjnym
Wszystkie zabiegi zaczynamy zawsze od demontażu pacjenta, by w jego wyniku otrzymać taki zestaw.
Jest to proste jak konstrukcja cepa, łącznie z pierścieniem utrzymującym w dużej kopercie mechanizm 2209. Jak widać - jest mocowany analogicznie jak we wszytskich Wostokach, na dwie śruby.
Pierwsza rzecz : należy uzupełnić podziałke bezela. Postanowiłem eksperymentować.
Bezel został pomalowany BARDZO zgrubnie lakierem do paznokci - po prostu pomazany w odpowiednich miejscach odpowiednim kolorem. Pozostawiony do wyschnięcia, po czym - usunąłem resztę lakieru Atymateryjnym Czyścicielem Dehydrozyjnym V Generacji. Znaczy swoim paznokciem. Musze jeszcze domyć krawędzie jak widzicie, ale efekt jest OK. Wypełnienie jest równe, ładnie się trzyma, nie odchodzi. Moja zadowolona ...
Z resztą nie będzie tak prosto - tarcza jest w katastrofalnym stanie, więc została wymieniona na zapasową, o innej fakturze - musi to być model późniejszy, ponieważ świeci farba indeksów, a nie nałożona masa.
Mycie tarczy tradycyjnie w wodzie z płynem do naczyń, usunięcie starej lumy ze wskazówek poprzez wrzucenie wskazówek do rozpuszczalnika uniwersalnego.
Reluminizacja wskazówek metodą tracycyjną, reluminozacja tarczy w toku - na razie nałożyłem, czeka aż wyschnie i będę rzeźbił kształt i wysokość.
Zastanawiam się jeszcze, czy nie zostawić tylko głównych indeksów z naniesionym nowym świecidłem :
Tak by to wyglądało po nocy :
To bi kontinułed ...
Odpowiedz do tematu
: Uszata Amfibia - uzdrawianie pacjenta
:
...no z tą lumą to się mogłeś bardziej postarać...
:
Nic się nie znasz
To nie jest gejowskie Seiko, tylko NUREK
Maxio napisał/a: |
...no z tą lumą to się mogłeś bardziej postarać...Obrazek |
Nic się nie znasz
To nie jest gejowskie Seiko, tylko NUREK
:
...no niech Ci będzie...
......
ALAMO napisał/a: |
To nie jest gejowskie Seiko, tylko NUREK |
......
:
Na pierwsze focie dopiero nałożyłem lumę. Jak trochę przeschła - ułożyłem ją jak się należy
kadarius napisał/a: |
No bardzo dobrze wygląda! |
Na pierwsze focie dopiero nałożyłem lumę. Jak trochę przeschła - ułożyłem ją jak się należy
:
Ostatnio zmieniony przez Smok 2011-02-23, 21:42, w całości zmieniany 2 razy
Ja trochę pomarudzę , bo w kwestii renowacji to ortodoksyjny talib jestem
Ogólnie pomysł nakładania nowej lumy nie podoba mi się. Wiem, że stara nie świeci i często jest zabrudzona albo zszarzała, ale dla mnie przy tak starym zegarku wymiana lumy to za duża ingerencja w oryginalność. Zegarek vintage według mnie ma być w największej możliwej części w stanie oryginalnym i niezmienionym. Wiem, wiem, marudzę ale przeca napisałem że talib jestem
Ogólnie pomysł nakładania nowej lumy nie podoba mi się. Wiem, że stara nie świeci i często jest zabrudzona albo zszarzała, ale dla mnie przy tak starym zegarku wymiana lumy to za duża ingerencja w oryginalność. Zegarek vintage według mnie ma być w największej możliwej części w stanie oryginalnym i niezmienionym. Wiem, wiem, marudzę ale przeca napisałem że talib jestem
Ostatnio zmieniony przez Smok 2011-02-23, 21:42, w całości zmieniany 2 razy
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Karol, ale na tej tarczy była luma, i to nakładana zapewne tak samo
:
wiem Krzysiek , ale przecież napisałem, że talib jestem
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Odpowiedz do tematu
A ja nie jestem talibem i myślę, że fajnie z tą lumą.