Odpowiedz do tematu
:
Odgrzeję kotleta. Byłem wczoraj u Filipa w OCDC i obmacałem tego Anczara
Jestem zdecydowanie na tak:
- piękna koperta, polerowana ale "występy" na bezelu sa szczotkowane
- koronka i śruby w uszach maja specjalny gwint, bardzo fajnie to wygląda
- sama koperta ma miedzy uszami utwory, w które wchodzą wypustki w pasku i go blokują
- tarcza pieknie wykonana
- bezel piekny i bardzo precyzyjnie chodzi, ten czerwony kolor jest metaliczny i wygląda to rewelacyjnie
- piekny dekiel
Sam zegarek jest rzeczywiście ogromny ale doskonale leży na ręku. Standardowa guma jest miękka i ładnie się układa. Nie mam pytań do tego zegarka. Jest super!
Jestem zdecydowanie na tak:
- piękna koperta, polerowana ale "występy" na bezelu sa szczotkowane
- koronka i śruby w uszach maja specjalny gwint, bardzo fajnie to wygląda
- sama koperta ma miedzy uszami utwory, w które wchodzą wypustki w pasku i go blokują
- tarcza pieknie wykonana
- bezel piekny i bardzo precyzyjnie chodzi, ten czerwony kolor jest metaliczny i wygląda to rewelacyjnie
- piekny dekiel
Sam zegarek jest rzeczywiście ogromny ale doskonale leży na ręku. Standardowa guma jest miękka i ładnie się układa. Nie mam pytań do tego zegarka. Jest super!
Foch und Ch.
:
Nie da się ukryć, zeiger jest bardzo ciekawy, ale mimo wszystko rozmiar odstrasza, trzeba będzie kiedyś gdzieś przymiarkę zrobić.
:
Na ręce jeszcze zyskuje
Foch und Ch.
:
Zdecydowanie na nie. Za gruby, "niknąca wewnątrz" za mała tarcza, przekombinowane wskazówki. Widziałem go z bliska. Chromowanie wygląda paskudnie tandetne. Tak jak by nie mogli się zdecydować czy to zegarek dla "twardzieli" czy dla kogoś kto jeździ "terenówką" bez napędu na cztery koła. A jedyne bezdroża jakie zaliczył to drogi w Polsce. Zapewne zamysłem było zrobienie zegarka dla kogoś kto będzie nim błyskał by przyciągnąć wzrok innych. Ja do nich nie należę. Dlatego mocno na nie. Nie założyłbym go nawet za darmo. Zapewne trafiłby na aukcję bez ceny minimalnej od 1E/zł/$.
:
Ritter, on ma stalową kopertę i raczej nie chromowaną , a jak kupisz chętnie przygarnę za ową złotówkę
:
Widziałem Anchara na żywo i miałem okazję porównać go z innym klocem od VE - z Ekranoplanem.
Anchar jest jak dla mnie przekombinowany; Ekranoplan - zdecydowanie na tak, Anchar zdecydowanie na nie.
No i tak samo, jak nie ścierpię Poljota z Etą, tak nie ścierpię VE z Seiko.
VE to niby litewska firma, ale zegarki nawiązują do Związku Radzieckiego i powinny mieć mechanizm rosyjski.
Anchar jest jak dla mnie przekombinowany; Ekranoplan - zdecydowanie na tak, Anchar zdecydowanie na nie.
No i tak samo, jak nie ścierpię Poljota z Etą, tak nie ścierpię VE z Seiko.
VE to niby litewska firma, ale zegarki nawiązują do Związku Radzieckiego i powinny mieć mechanizm rosyjski.
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2011-01-18, 23:15, w całości zmieniany 3 razy
Ja tam bym chętnie Anchara zanabył, ale jak pomyślę jakiego pięknego vintage'a można za tą cenę dorzucić do kolekcji... Przecież mam co nosić, nawet za dużo mam i nigdy nie wiem, który wybrać . W każdym razie Anchar to śliczny zegar, choć wielkością faktyczie blisko mu do wiszących A co do mechanizmu, to ja bym go widział najchętniej z Poljotem 3105 czy Mołnią, której niestety już nie ma. 2416 nie nadaje sie do zegarków droższych niż 500zł - powyżej jest już wymagana jakaś tam niezawodność
Już zresztą chyab gdzieś pisałem, ze np Komandirskie K34 z Mołnią w środku - to byłaby maszyna
Już zresztą chyab gdzieś pisałem, ze np Komandirskie K34 z Mołnią w środku - to byłaby maszyna
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2011-01-18, 23:15, w całości zmieniany 3 razy
Ну, погоди!
:
Ten, którego widziałem był szczotkowany od góry a boki i koronka były chromowane. Sprawy mechanizmu nie będę komentował bo Szanowny Kumotr przede mną to zwięźle uczynił a ja zapewne bym bardziej pofolgował.
Na temat gustów nie będę się wypowiadał bo dopiero bym dołożył "do pieca" . Jak bym miał kasę przeznaczoną na tego Wostoka to wolałbym kupić sobie coś na ST-... . Nawet jeśli miałbym dołożyć parę złotych. Piszę tak bowiem jak mniemam osiągnąłem samoświadomość zegarkową.
Nie tak dawno odwiedziłem salon Poljota i muszę przyznać, że od przeglądu "dwukamieniowego" zgromadzonych tam zegarków nawet ja bym się zmęczył. Jedyne co by ocalało to kilka Strieł, Wostoków na 2432 i podobnych. Reszta między dwa kamienie i to bez wyjątku.
Tu nie ma przebacz!!! Bo potem rośnie cała rzesza "świadomych konsumentów", którzy biją się za pomocą "snajpera" o Pobiedę czy Orienta z wpakowanym do środka i to nieudolnie mechanizmem Rakieta2609.HA. Tu nie chodzi o przyzwoitość tego ostatniego ale całokształt dziadostwa jaki reprezentuje takowa całość. "Świadomych konsumentów" nie wyłączając przede wszystkim.
Na temat gustów nie będę się wypowiadał bo dopiero bym dołożył "do pieca" . Jak bym miał kasę przeznaczoną na tego Wostoka to wolałbym kupić sobie coś na ST-... . Nawet jeśli miałbym dołożyć parę złotych. Piszę tak bowiem jak mniemam osiągnąłem samoświadomość zegarkową.
Nie tak dawno odwiedziłem salon Poljota i muszę przyznać, że od przeglądu "dwukamieniowego" zgromadzonych tam zegarków nawet ja bym się zmęczył. Jedyne co by ocalało to kilka Strieł, Wostoków na 2432 i podobnych. Reszta między dwa kamienie i to bez wyjątku.
Tu nie ma przebacz!!! Bo potem rośnie cała rzesza "świadomych konsumentów", którzy biją się za pomocą "snajpera" o Pobiedę czy Orienta z wpakowanym do środka i to nieudolnie mechanizmem Rakieta2609.HA. Tu nie chodzi o przyzwoitość tego ostatniego ale całokształt dziadostwa jaki reprezentuje takowa całość. "Świadomych konsumentów" nie wyłączając przede wszystkim.
:
A mnie Anchar nie widzi się, ten kloc przekracza już rozsądną granicę wielkości zegarka naręcznego i wskazówki ma za bardzo przekombinowane jak dla mnie
Tak ogólnie w temacie VE, to bardzo spodobał mi się najnowszy TU144 w wersji czarno-żółtej. Miałem już nie kupować zegarków użytkowych, ale zastanawiam się nad tym Vostokiem
Tak ogólnie w temacie VE, to bardzo spodobał mi się najnowszy TU144 w wersji czarno-żółtej. Miałem już nie kupować zegarków użytkowych, ale zastanawiam się nad tym Vostokiem
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
IMO wskazówki to akurat ma boskie. A Tu-144 są fajne, tylko żeby czasem nie okazały się tak awaryjne jak ten naddźwiękowy bubel
Ну, погоди!
:
Ostatnio zmieniony przez Spinner 2011-02-04, 10:03, w całości zmieniany 1 raz
Bardzo mi się podoba, jakby miał max 44-45mm mozna by było pomysleć...
Ostatnio zmieniony przez Spinner 2011-02-04, 10:03, w całości zmieniany 1 raz
:
Odpowiedz do tematu
VE zaczął od cegieł, a idzie w stronę pustaków. Na Litwie wszyscy mają przeguby wielkości Pudziana czy co?