Może i głupie pytanie, ale wiadomo - kto pyta.....

czy w tym werku (zdjęcie zapożyczone z wątku Svedosa)


regulacji dokonuje się przesuwając samą strzałeczkę w kierunku + lub - ?

Mam wrażenie, że pozostałe dzynksy nie są "zintegrowane" ze strzałeczką i żeby się ruszyła należy ją bezpośrednio puknąć... dobrze myślę?

Jak w ogóle z dokładnością tych werków? Odchyłka w okolicach 5s na dobę to dużo czy mało jak dla nich?

pozdr.
Segoy

Tak, pyka się tylko na + lub - dźwignię pomiędzy tymi znakami.

Jak robi 5 sekund na dobę to broń boże nie ruszaj, to doskonały wynik.

Ehhh.... nie mogłem się powstrzymać i puknąłem....

Teraz robi ok +1 do +2 na dobę. To mój najdokładniejszy zegarek

Od kilku dni mam zegarek z takim mechanizmem i przyspiesza prawie minutę na dobę. Czy mam czekać aż się dotrze, czy może wypada już go trochę przytemperować co by ponad poziomy nie wylatywał? Rozumiem, że aby spowolnić chód trza przesunąć dźwigienkę w kierunku minusa? Tyle, że ona już jest ustawiona jak mi się zdaje na końcu skali. Da się ją jeszcze bardziej zminusować? I jak zdjąć dekiel domowymi sposobami?

Niech chodzi sobie jeszcze ze dwa tygodnie, to się zdecyduje czego chce
A co do otwierania, to różne patenty są: z zagłębieniami na obwodzie, z wielokątem, itd. Oszklone dekle Maryny odkręca się specjalnymi kluczami albo tzw "cudowną piłeczką", omawianą na forum wielokrotnie.
Można też spróbować odkręcić dekiel dociskając coś gumowego o gładkiej powierzchni albo leciutko zwilżoną podeszwę nowego trampka.

J.

Udało mi się odkręcić dekiel ręką owiniętą taśmą do paczek. Tyle ze ubabrałem dekiel klejem z taśmy. Czy ta dźwigienka powinna być na samym minusie od nowości?

Fotkę pokaż