Odpowiedz do tematu
: Parnis i zablokowana koronka
Coś dziwnego się stało z moim Parnisem. Nagle stało się tak, że nie mogę odciągnąć koronki do pozycji ustawiania godziny. Wszystko poza tym działa - nakręca się, normalnie chodzi. Kiedy próbuję odciągnąć koronkę, to z 1mm daje się odciągnąć, ale potem napotykam na opór - nie chcę używać większej siły, bo jeszcze ją urwę. Wiecie może co jest tego przyczyną?
:
Co to za model, na jakim mechanizmie?
Ja bym wyciągnął wałek i spróbował znów włożyć. Głupie ale może zadziałać.
Jak nie, to trzeba by zerknąć co tam się dzieje w okolicach beczki, półbeczki i towarzystwa, ale do tego trzeba ściągać tarczę. Coś mogło wyskoczyć, tiret na przykład.
Ja bym wyciągnął wałek i spróbował znów włożyć. Głupie ale może zadziałać.
Jak nie, to trzeba by zerknąć co tam się dzieje w okolicach beczki, półbeczki i towarzystwa, ale do tego trzeba ściągać tarczę. Coś mogło wyskoczyć, tiret na przykład.
Foch und Ch.
:
To biały portugalczyk z ST-25. W wolnej chwili otworzę i zobaczę czy wyciągnięcie wałka pomoże.
:
Bez wyjęcia wałka i tak nie wyjmiesz zwykle mechanizmu. Dlatego nie masz wyboru. Czuję przez skórę, że może być niestety potrzebna ingerencja od strony tarczy.
:
Ostatnio zmieniony przez machlo 2011-01-20, 01:41, w całości zmieniany 1 raz
Jak oddawałem zegarek do Pana Janka, to on niechcący przy odciąganiu koronki wyjął wałek. Jak już odebrałem od niego zegarek było ok, ale teraz nagle coś się zablokowało.
Edit:
Zrobiłem jak poradził Kubama - wyciągnąłem koronkę i z powrotem włożyłem - zadziałało na razie. Jak ustawiałem godzinę kręcąc do przodu nagle kilka razy napotkałem opór i dopiero cofnięcie nieco wskazówki i znów ruszenie do przodu pozwoliło dalej przestawiać godzinę do przodu. Podobnie zablokowało się na chwilę, kiedy nakręcałem zegarek - pokręcenie odrobinę w odwrotnym kierunku pomogło. Przetestowałem chwilę jeszcze raz ustawiając godzinę i już się nie blokowało. Podczas nakręcania też. Co może być powodem, że czasem się przyblokowuje? Czy krzywo włożony wałek albo nieco skrzywiony może takie coś powodować? Jak popatrzyłem to koronka jakby nie jest równolegle do stycznej do koperty w tym punkcie, gdzie wchodzi koronka.
P.S. pierwszy raz otwierałem zegarek i nie obyło się bez "strat" - 2 dość głebokie rysy zrobiłem na deklu Musze zaopatrzyć się w gumową piłeczkę.
p.S. 2 Czy dekiel musi być maksymalnie mocno dokręcony? Bałem się więcej siły użyć, bo jeszcze bym mocniej poharatał dekiel.
Edit:
Zrobiłem jak poradził Kubama - wyciągnąłem koronkę i z powrotem włożyłem - zadziałało na razie. Jak ustawiałem godzinę kręcąc do przodu nagle kilka razy napotkałem opór i dopiero cofnięcie nieco wskazówki i znów ruszenie do przodu pozwoliło dalej przestawiać godzinę do przodu. Podobnie zablokowało się na chwilę, kiedy nakręcałem zegarek - pokręcenie odrobinę w odwrotnym kierunku pomogło. Przetestowałem chwilę jeszcze raz ustawiając godzinę i już się nie blokowało. Podczas nakręcania też. Co może być powodem, że czasem się przyblokowuje? Czy krzywo włożony wałek albo nieco skrzywiony może takie coś powodować? Jak popatrzyłem to koronka jakby nie jest równolegle do stycznej do koperty w tym punkcie, gdzie wchodzi koronka.
P.S. pierwszy raz otwierałem zegarek i nie obyło się bez "strat" - 2 dość głebokie rysy zrobiłem na deklu Musze zaopatrzyć się w gumową piłeczkę.
p.S. 2 Czy dekiel musi być maksymalnie mocno dokręcony? Bałem się więcej siły użyć, bo jeszcze bym mocniej poharatał dekiel.
Ostatnio zmieniony przez machlo 2011-01-20, 01:41, w całości zmieniany 1 raz
:
Coć jednak jest nie tak. Lepiej daj do fachowca. Trudno powiedzieć gdzie sie blokuje ale bałbym się że coś się posypie.
Dokręcaj z umiarem. Mocno ale nie jak Pudzian słoik z ogórkami. To jak z każdym gwintem. W samochodzie śrub w kołach też nie dokręcasz do urwania
Dokręcaj z umiarem. Mocno ale nie jak Pudzian słoik z ogórkami. To jak z każdym gwintem. W samochodzie śrub w kołach też nie dokręcasz do urwania
Foch und Ch.
:
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2011-01-20, 09:36, w całości zmieniany 1 raz
PO wyjęcie i włożeniu wałka, wystarczy kilka razy wyciągnąć i wcisnąć koronkę, czasami się zdarza że beczka musi się "ułożyć" z kółkiem od nastawiania wskazówek.
Dekiel możesz dokręcić tylko palcami, w zegarku w którym się nie pływa to w zupełności wystarczy.
Dekiel możesz dokręcić tylko palcami, w zegarku w którym się nie pływa to w zupełności wystarczy.
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2011-01-20, 09:36, w całości zmieniany 1 raz
:
Może być to problem z mostkiem remontuaru czyli blaszką przykrywającą mechanizm przełącznika naciąg/nastawy. Jak włożenie/wyjęcie nie pomoże to trzeba będzie zajrzeć pod tarczę. Odradzam pozostawienie jak jest. To zwykle prowadzi do sporych szkód i to nieodwracalnych w całym mechanizmie nastawczym.
:
Ostatnio zmieniony przez machlo 2011-01-20, 21:51, w całości zmieniany 1 raz
Jak na razie jest ok. Po wyjęciu i włożeniu koronki już kilka razy bez problemu odciągnąłem koronkę i bez problemów się nastawia. Zobaczy się, czy za jakiś czas problem nie powróci. Jak coś to zaniosę do zegarmistrza.
BTW. Obecnie zegarek się śpieszy z 15s na dobę, ale jest kilka tygodni po smarowaniu. Zostawić to tak jak jest i poczekać aż olej smarujący zgęstnieje czy delikatnie go podregulować teraz?
BTW. Obecnie zegarek się śpieszy z 15s na dobę, ale jest kilka tygodni po smarowaniu. Zostawić to tak jak jest i poczekać aż olej smarujący zgęstnieje czy delikatnie go podregulować teraz?
Ostatnio zmieniony przez machlo 2011-01-20, 21:51, w całości zmieniany 1 raz
:
15s. to dobry wynik. Nie reguluj. Zwykle dekielek przez to ucierpi.
:
Odpowiedz do tematu
A ja piłkę zamówiłem, więc już nigdy nie skrzywdzę żadnego zegarka.