Co Wy, nic nie kupujecie??
Do mnie znowu paczki naprzyłaziły, już tych kartonów nie mam gdzie trzymać
Tym razem jako danie główne mamy dwie chińskie "integracje" premium.
W bramce nr 1 premierowy wypust od nowego brandu Bettimer (wymawiają nie "bet-tajmer" tylko "betimer"). Homarek GP Laureato, PT5000, szafir z AR, przestrzenna tarcza, jakoś wykonania jak jakiś Szwajcar za 10 klocków. GP produkuje je w rozmiarze 42 i 38, Chińczycy zrobili swoją wersję dokładnie po środku 40mm.
W bramce nr 2, nowy wypust od Cronosa, taki trochę Zenith Defy z lekką nutą AP. 39mm bez koronki, tarcza to jest jakaś magia, jeszcze ciekawszy wzór niż w BT, AR tak silny, że szkło szafirowe znika, w środku również PT5000, wykończenie na wypasie, na deklu drugi szafir, dopieszczone nawet wnętrze zapięcia motylkowego. W zestawie dali nawet specjalny, pasujący do uszu pasek z miękkiej skórki. Nie wiem co napisać, bo rozwalony byłem już po wyjęciu z paczki Spechtów, to jest jakiś absurd, że takie zegarki da się kupić za ok. 1k złotych. Amazing! Polecam.
A na deser, dzięki uprzejmości pewnego Grupowicza, moje pierwsze Baltany. 38mm bez koronki, w środku st17, szafirek, koperta polerowana, utwardzana w specjalnym procesie do ok. 500HV w skali Vickersa, taki tam Vaszeronek