Zegarki Panerai
Odpowiedz do tematu

:
Osobiście nie kręcą mnie zegarki w tym przedziale cenowym. Poprostu mają słaby stosunek ceny do fanu, ale jak ktoś ma bardzo dużo kasy i mu się paranoje podobają to złego słowa bym mu nie powiedział tyle tylko, że też by mi nie zaimponował

:
Stosunek ceny do FUN, tak zwany czyli price/fun index, w skrócie PFI - nie nam określać, ponieważ w obszarze badanego zbioru jednostki badawcze będą dawały krancowo rózne wyniki pomiaru.
;)

Blaz
[Usunięty]
:
A zauważyliście, że z punktu widzenia biznesowego plan OP sprawdza się w 100 procentach? Kolejny już raz i pewnie stutysięczny pierwszy rozmawiamy o ich zegarkach i to z jakiego powodu? A z tego, że określili cenę za swoje produkty na absurdalnie wysokiej cenie. Kolejna cegiełka do lepszego pozycjonowania marki, a jak zauważył pewien znany nam klasyk, pozycjonowanie jest najważniejsze. :mrgreen:

emef
[Usunięty]
:
Tomek napisał/a:
Blaz napisał/a:
Desing Pamów to nie jest oryginalne dzieło OP. :wink: ....

+1 :mrgreen:



Ale przeciez wyraznie widac ze PAM jest wiekszy co za tym idzie bardziej oryginalniejszy :D


A co do fun/ceny to rownianie nie jest moim zdaniem az tak proste i napewno nie jest jedynym motywatorem.

Moj nowy Orient daje mi bardzo duzo fanu za niewielkie pieniadze i jak w koncu bedzie mnie stac na BP FF (pare lat to pewnie jeszcze potrwa) i go kupie to ten nie sadze aby ten indeks mogl byc na podobnym poziomie ale i tak go kupie (choc nie ma to nic wspolnego z prestizem czy cena bo wolalbym zeby byl mniej prestizowy i 3x tanszy).

Ostatnio zmieniony przez emef 2010-11-18, 10:53, w całości zmieniany 1 raz
:
Blaz napisał/a:
A zauważyliście, że z punktu widzenia biznesowego plan OP sprawdza się w 100 procentach? Kolejny już raz i pewnie stutysięczny pierwszy rozmawiamy o ich zegarkach i to z jakiego powodu? A z tego, że określili cenę za swoje produkty na absurdalnie wysokiej cenie. Kolejna cegiełka do lepszego pozycjonowania marki, a jak zauważył pewien znany nam klasyk, pozycjonowanie jest najważniejsze. :mrgreen:


Oczywiście.
Dlatego po raz kolejny powtórzę że jestem pełen uznania dla projektu biznesowego, rozumiem ludzi którym się zegarek z tego czy innego powodu podoba, rozumiem tych co im się z tych samych powodów nie podoba. Jedyne czego nie rozumiem to sytuacji, gdy ktoś usiłuje swoje własne decyzje tłumaczyć opowiadając zwyczajne bajki. Bo nie jest prawdą, że ten zegarek musi tyle kosztować - kosztuje tyle, bo taki przyjęli model. Nie jest prawdą ze jest wykonay w jakiś oszałamiający sposób - są zegarki dużo tańsze, wykonane wcale nie gorzej. Bujdą na resorach są opowiastki o historyczności marki. Jest to zwykły, odkurzony po latach brand, w którego życie włożył dopiero nowy właściciel. I aż do teraz - ich wkład w rozwój technologii był bliski zeru. Więc jeśli szanowny kolego kupiłeś, czy masz zamiar kupić to stwierdzaj po prostu że po pierwsze masz taką ochotę, a po drugie to jest twoja sprawa. A nie opowiadaj bajek ;) I się nie obrażaj, jak ktoś ci gratluje najbardziej przewartościowanego Unitasa na rnku ;) ...

:
Crown guard to najfajniejszy lewarek dociskowy , nie wiem kto u nich na to wpadł , ale z praktycznego punktu widzenia jest strzał w dziesiątkę i przy okazji z punktu wielu lat i rzeszy miłośników to ich znak rozpoznawczy , reszta jest jak najbardziej pospolita .

:
Czyli, że jednak jakąś innowację wprowadzili...

Ogólnie się zgadzam z Alamo, poza tym, że mnie się podobają i chętnie taki nabędę (jak mi nagle pensję podniosą 10-krotnie ;-) ).

:
emef napisał/a:
P.S. Kawa nei jest do zycia potrzebna, przeciez sa napoje energetyczne


W sumie to nawet herbata wystarczy (nawet tak odpowiednio do zegarkuf :D ) ... ja obecnie jestem na etapie rzucania kawy ... już 1,5 tygodnia bez. Wish me luck.

Roscosmos napisał/a:
Mówcie co chcecie....co mnie obchodzi kto i kiedy nosił Rolexa i że w nim jakiś okręt przeszukiwał ? Skoro zegarek jest zwyczajnie bezpłciowy i brzydki dla mnie i nie ma w jego wyglądzie nic co by urzekało (...)


I w tym momencie obraziłeś MQJ'a ... a to już poważny zarzut :twisted:


jerry napisał/a:
Są inne, oryginalne, a jednocześnie nie są (przynajmniej dla mnie) dziwadłami, a więc pozwalają właścicielowi się wyróżnić, a jednocześnie nie być tymże dziwakiem. Plus snobizm factor.


Plus zegarki oficjalnie for Scuderia i wszystko się kręci :D

Dodam jeszcze tylko że GO to kolejny przykład jak Swatch Group wykupuje za grosze prawa do umarłej marki. Kiedyś GO miało in-house ... teraz Swatch tak jak z OP wrzuca tam co w innych swoich spółkach trzepią i to ma być różnica. Kiedyś co manufaktura to werk ... teraz wszystko z ety rzeźbią i koniec.
Co do kwestii cena napędza popyt to chyba Corum ostatnio wypuścił sikorę z brylantami za chyba 1.2m EUR ?? Absolutnie niedekwatna do materiałów i mechanizmu ... ale jak zwykle chodzi o to by pokazać "mnie na to stać" ... kupi jakiś szejk albo raper i będzie "szpanił".

Ostatnio zmieniony przez meras 2010-11-21, 18:57, w całości zmieniany 1 raz
emef
[Usunięty]
:
Wybaczcie. że wracam do tego tematu ale przeczytałem kolejny bardzo ciekawy arykuł w WatchTime, który ładnie tu pasuje (swoją drogą im więcej to pismo czytam tym mniejsze widze dopasowanie treści do moich potrzeb :)) .


Artykuł, o którym mowa przedstawia czytelnikom 3 budżetowe modele, które za "niewielkie" pieniadze pozwolą wejść do grona wyjątkowych.
Obok IWC Portofino i Rolexa Air Kinga znalazł się Panerai Luminor Base.

Nie chce wnikać w szczegóły, ale w skrócie napisano tam, że co prawda ten model nie ma:
- wskaźnika sekundy (mechanizm na to pozwala)
- tarczy typu sandwich (indeksy malowana na zwykłej tarczy)
- koperta nie jest szczotkowan ale polerowany (z wyjątkiem osłonki co tworzy dziwne wrażenie)
- ma brzydki dekiel
- zwykły pasek a nie krokodyla

Ale za to ma wyjątkowe zalety takie jak:
- kształt koperty
- logo na tarczy
- jest tani (jedynie 4,400 USD)


W sumie to nie chce tego specjalnie komentować, ale dosyć mnie ten arytkuł ubawił (jednocześnie nieźle pokazuje jak duże jest parcie na PAMy).

:
Typowy bełkot marketingowy, wady zmienić w zalety a zalet nie uznać za wady :wink:

:
Bierzesz na warsztat wyjątkowo paskudny przedmiot.
Chwilę myślisz.
I zaczynasz go marketingować pod hasłem "najmniej kradziony przedmiot na świecie!"

Blaz
[Usunięty]
:
Logo Paneraia na tarczy jako wyjątkowa zaleta? No, no - marketingowcy Paneraia sięgają wyżyn! :shock: :lol:

:
A mi tam sie podoba logo base. Jesli mialbym kupowac paneraia z nie inhouse'ow to wlasnie logo base :roll: Jednak te coroczne podwyzki na ten podstawowy model zabily moja chec kupna tego modelu. Jesli kupujemy go uzywanego to cena jest prawie taka jak za submarinera ND. Dla mnie to jakies nieporozumienie. Jestem w stanie zrozumiec windowanie cen na inhouse'y, ale z tymi bazowymi modelami mogli se dac juz spokoj :???:

Blaz
[Usunięty]
:
Może powiem coś zaskakującego, ale ich logo też mi się podoba, ale uznać istnienie tego logo na tarczy za wyjątkową zaletę? No tego nie przeskoczę. :mrgreen:

:
szkoda gadać , ale wesoły artykuł :)

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.