

Brat mojej Oli kupił sobie Komandira po małej renowacji, a swojej żonie małego Komandira, a jakże

Ostatnio na szkoleniu przegadałem trochę czasu ze szkoleniowcem i oczywiście chce mieć Parniego Portugalczyka, bo stosunek jakość - cena, bo ładny, bo automat, bo niedrogi. Już sobie zamówił. Do tego poleciłem mu niebieskiego Boba


I co ja tam jeszcze miałem pisać...aha, po przedostatnim spotkaniu wrocławskim jeden z uczestników, nieobecny na CW, również poprosił o dokładniejsze namiary na Marynę- już dziś mu zamawiam. Nie on jeden- kolega od którego kiedyś kupiłem pewien zegarek, również przelał mi wczoraj pieniądze i też chce Marynę. Naklepałem z nim trzy strony PMek. Normalnie nie obrabiam z poradami, podsyłaniem linków i odpowiedziami na pytania

Edyta: zapomniałem dodać o moim koledze z pracy, który poprosił mnie o renowację swojej Doxy, wygrzebanie mu starej Zentry, bo ma sentyment, a jego już nie nadaje się do renowacji. Do tego kupił sobie Swatcha. No i ma już 3 zegarki
