ORSA Monstrum, bo o niej mowa była wypuszczona w 5 wersjach kolorystycznych po 100 szt w każdej.
Automat z Miyota 8215, 300M WR
![:) :)](images/smiles/smile3.gif)
Wygląd
Ten zegarek budzi skrajne uczucia. Nie dziwi mnie to że może się komuś nie podobać.
Moja żona gdy go zobaczyła stwierdziła: "To najbrzydszy zegarek jaki miałeś. To już te chińskie busole są ładniejsze". Nie zdziwiło mnie to zupełnie gdyż gust zegarkowy mamy diametralnie różny.
Odnoszę wrażenie że ten zegarek z założenia ma budzić skrajne emocje. Albo go nienawidzisz albo go kochasz, nie ma stanów pośrednich.
![](http://img207.imageshack.us/img207/4335/dsc0025zk.jpg)
![](http://img819.imageshack.us/img819/7128/dsc0040tp.jpg)
![](http://img535.imageshack.us/img535/7644/dsc0036aa.jpg)
Koperta
Jak dla mnie to duży plus tego zegarka.
Solidna stalowa piaskowana koperta z koronką na 4
![:) :)](images/smiles/smile3.gif)
Mocowanie paska na skręcane piny, które w zamyśle twórcy wystają po obu stronach uszu. Hmmm, rozumiem strategię, coraz bardziej się do tego przekonuję, ale nie jestem jeszcze na 100% przekonany. Faktycznie z tymi wystającymi pinami wygląda jeszcze bardziej zadziornie. Ale dla przeciwników - na stos za takie fanaberie.
![](http://img263.imageshack.us/img263/5660/dsc0057ag.jpg)
![](http://img404.imageshack.us/img404/7227/dsc0061ak.jpg)
22mm w uszach pozwala na kombinacje paskowe, ale IMHO grubość koperty determinuje też styl paska. Musi być tutaj konkretny grubas, po prostu cieńsze paski nie współgrają z tym klocem.
Firmowa guma jest fajnie wyprofilowana przy uszach, dalej skręcana pinem żeby zegarek lepiej układał się na ręku, ale jak dla mnie jest trochę za cienka w stosunku do samego zegarka.
Zapięcie sygnowane logo ale jakość wykonania nie najwyższych lotów
Rozmiar "lug to lug" to 55mm. Wysokość - 18mm. Waga z paskiem - 180g. Na moim 19,5cm nadgarstku wygląta tak:
![](http://img254.imageshack.us/img254/7250/dsc0048q.jpg)
![](http://img225.imageshack.us/img225/3839/dsc0045k.jpg)
A tak w porównaniu z Monsterem:
![](http://img718.imageshack.us/img718/4813/dsc0053ao.jpg)
![](http://img202.imageshack.us/img202/8018/dsc0056al.jpg)
Tarcza
Bardzo ładna tarcza. Świetnie wykonana, "czysta", równa podziałka, bardzo fajna faktura tarczy, nie jestem tego w stanie uchwycić na zdjęciach ale tarcza jest jakby "perłowa", okienko daty ładnie wkomponowane na czartej.
Wskazówka godzinowa i sekundowa nawiązują do wersji kolorystycznej, w tym przypadku - pomarańcza.
Minusem jest słaba luminova, świeci ale szału nie ma, zdecydowanie wysiada przy seiko, szkoda.
![](http://img217.imageshack.us/img217/1045/dsc0069a.jpg)
![](http://img339.imageshack.us/img339/8789/dsc0085ae.jpg)
Dekiel
Nooo, małe dzieło sztuki
![;) ;)](images/smiles/wink.gif)
![](http://img600.imageshack.us/img600/1456/dsc0068a.jpg)
![](http://img528.imageshack.us/img528/6437/dsc0067a.jpg)
Bezel
Bezel na 60 kliknięć obraca się w jedną (lewą) stronę. Chodzi dobrze, ale nie pracuje tak płynnie jak np Seiko.
Bezel jest polerowany czy też chromowany i kontrastuje w połączeniu z "tool'ową" kopertą.
Natomiast wkład bezela, ...
![hmmm hmmm](images/smiles/scratch_one-s_head.gif)
![hmmm hmmm](images/smiles/scratch_one-s_head.gif)
![hmmm hmmm](images/smiles/scratch_one-s_head.gif)
![](http://img841.imageshack.us/img841/3802/dsc0076ai0.jpg)
Szkło
Wypukły szafir z antyrefleksem grubości 5mm !!! To szkło powoduje u zwolenników zachwyt i pełne politowania spojrzenia adwersarzy w stylu: "no denko od butelki". NIE, odpowiadam stanowczo: "nie, denko od butelki jest dużo cieńsze".
![;) ;)](images/smiles/wink.gif)
Wprawdzie pod kątem ciężko odczytać czas, ale przyznaję się bez bicia że to szkło ma swój urok. Poza tym w zdecydowanej większości przypadków zerkam na zegarek niekoniecznie po to żeby zobaczyć która godzina
![;) ;)](images/smiles/wink.gif)
![](http://img339.imageshack.us/img339/8973/dsc0024ad.jpg)
![](http://img13.imageshack.us/img13/8888/dsc0062ah.jpg)
Podsumowując mogę powiedzieć że z Orsą Monstrum jest jak z dziewczynami. Te brzydkie, rude, piegowate, w okularach, też znajdują facetów. I nawet im się podobają. Bywa że zdradzamy z nimi swoje żony (sorry Glycinko), swoje kochanki (sorry Monstery) a bywa że wiążemy się z nimi na dłużej (sorry Rudolf, może kiedyś ... )
Mnie urzekła ta brzydota. Faktycznie, może to najbrzydszy zegarek jaki miałem, ale też najbardziej odjechany.