:
Se już jajca robicie, Patison to takie warzywo.
A niektóre modela Paneai mnie się podobają
, co nie znaczy że bym sobie takowego był zakupił
, nie za ich pierwotną cenę
Arek
[Usunięty]
2010-11-17, 22:15
:
A nie wiem czy zauważyliście, ale wśród dresików, gangsterów i innych "groźnych" panów bardzo popularnym zegarkiem jest taka Adriatica:
(zdjęcie jumane z GoldTop)
Bo złoty(kolor), bo na bransolecie, bo śfajciarski, no i przede wszystkim kosztuje 200-300zł więc na nowe dresiki wystarczy
Ostatnio zmieniony przez Arek 2010-11-17, 22:23, w całości zmieniany 1 raz
:
Bardzo ładny zegarek. Kupiłem taki mojej mamie na urodziny w wersji stalowej (oczywiście wersję damską). A moja mama "groźnym panem" nie jest
"Mądremu wystarczą dwa słowa, a głupiemu - to i referatu mało" (pisarz Sofronow).
:
Bibliotek@rz napisał/a: |
Polski gangsterski półświatek to nosi zegarki marki Nokia, SonyEricsson lub Samsung. |
Raczej marki Roleks, Bolex [/quote]
Cytat: |
Nie oni decydują o popularności, a tym bardziej jakości zegarków i poziomie ich sprzedaży. Na to wpływ z pewnością mają uznani ambasadorzy marek(Boże, jak mnie śmieszy określenie "ambasador"). Nikt chyba nie powie, że Stallone to słaba twarz dla OP. Szef PR musiałby być idiotą żeby zrezygnować z jego usług. |
Tylko taki ambasador nosi zegarek marki "X" za "Y" tys. $
a prawdziwym skarbem dla marki są ludzie popularni, rozpoznawalni, ale i dobrze kojarzący się z zegarkiem marki "X" na ręku
Taki MR. Stallone jest użytkownikiem zegarków PAM, nie ambasadorem
:
rany, walnęliście o tych brzydactwach sześć stron
:
W końcu spamerskie forum...
:
Zgoda - cena absurdalna, ale właśnie o to chodzi - jak na coś stać niektórych, to właśnie to samo w sobie stanowi atut, że nikt mniej zamożny sobie czegoś takiego nie kupi - i nie ma tu znaczenia, jakie są koszty produkcji.
Oczywiście za tą ceną coś idzie: jakość wykonania, możliwość kupienia werku in-house, np. z 8-mio, czy 10-cio dniową rezerwą chodu, porządne WR, dobra luma itp.
Niemniej oczywiście to za mało, żeby usprawiedliwić taką cenę, musi być coś jeszcze, żeby to się sprzedawało.
I tym czymś jest raz że historia, którą można marketingowo ładnie opakować, dwa - WYGLĄD.
No chyba wszyscy przyznają, czy im się PAMy podobają czy nie, że są to zegarki inne niż wszystkie. Nie mowie tu o zegarkach inspirowanych właśnie PAMami, tylko o samoistnych designersko bytach. PAMy to nie są zegarki ani okrągłe, ani kwadratowe ani beczki. Ponadto sandwich, osłona koronki w Luminorach.
Są inne, oryginalne, a jednocześnie nie są (przynajmniej dla mnie) dziwadłami, a więc pozwalają właścicielowi się wyróżnić, a jednocześnie nie być tymże dziwakiem. Plus snobizm factor.
Ten biznes się musiał udać! A, i jeszcze trafili w trend na duże zegarki..
Goście z Richemont to w końcu nie patałachy, tylko specjaliści od dóbr luksusowych, więc wiedzieli w co zainwestować i jak to później poprowadzić.
Szacun.
Ostatnio zmieniony przez jerry 2010-11-18, 01:44, w całości zmieniany 2 razy
Blaz
[Usunięty]
2010-11-18, 09:22
:
Desing Pamów to nie jest oryginalne dzieło OP.
Tym bardziej więc ciągle się dziwię tym, którzy mówią, że ściąganie wzorów przez MM to czyste zło.
:
A przy projektowaniu koperty luminora z osłonką koronki też się inspirowali czymś?
:
To był ichniejszy patent, tak sądzę.