Odpowiedz do tematu
: Szklo szafirowe i mineralne.
No wlasnie, oba moga byc zupelnie plaskie, roznic w przejrzystosci tez raczej nie ma. Jedyne co mi przychodzi na mysl to proba porysowania (mineralne da sie porysowac czyms twardym, moze nozem?), ale z wiadomych wzgledow wolabym tego uniknac . Ktos z Kumotrow ma mniej inwazyjne propozycje?
:
możnaby podpytać sprzedającego...
:
Nie wiem czy to faktycznie naukowo dowiedzione ... ale np. na zlocie Małgosia sprawdzała szkło na podstawie jego temperatury.
Coś w tym może być - ja tak odróżniam elementy metalowe od powlekanych - metalowe są zawsze wyraźnie chłodniejsze w tych samych okolicznościach. Domyślam się że szkło szafirowe będzie też chlodniejsze od mineralnego.
Coś w tym może być - ja tak odróżniam elementy metalowe od powlekanych - metalowe są zawsze wyraźnie chłodniejsze w tych samych okolicznościach. Domyślam się że szkło szafirowe będzie też chlodniejsze od mineralnego.
: Re: Szklo szafirowe i mineralne.
Poza ponoszeniem kilka miesiecy - nie ma innej prostej i pewnej metody. Drazylem ten temat i nic sensownego nie znalazlem. Testy z kropla wody itp. to bajki. Dobrej jakosc mineralnego szkla nie odroznisz od szafiru "na oko", tym bardziej jesli w obu przypadkach beda naniesione powloki AR /przy szafirach czesciej chyba/
s.
zbyszke napisał/a: |
No wlasnie, oba moga byc zupelnie plaskie, roznic w przejrzystosci tez raczej nie ma. Jedyne co mi przychodzi na mysl to proba porysowania (mineralne da sie porysowac czyms twardym, moze nozem?), ale z wiadomych wzgledow wolabym tego uniknac . Ktos z Kumotrow ma mniej inwazyjne propozycje? |
Poza ponoszeniem kilka miesiecy - nie ma innej prostej i pewnej metody. Drazylem ten temat i nic sensownego nie znalazlem. Testy z kropla wody itp. to bajki. Dobrej jakosc mineralnego szkla nie odroznisz od szafiru "na oko", tym bardziej jesli w obu przypadkach beda naniesione powloki AR /przy szafirach czesciej chyba/
s.
:
Prawda
ALAMO napisał/a: |
Nie wiem czy to faktycznie naukowo dowiedzione ... ale np. na zlocie Małgosia szkło szafirowe będzie też chlodniejsze od mineralnego. |
:
Ostatnio zmieniony przez zbyszke 2010-11-14, 10:59, w całości zmieniany 2 razy
@matyr: to ja ew. moge byc sprzedajacym
Co do porownania subiektywnej temperatury (czyli tak naprawde stopnia przewodzenia ciepla - cos co gorzej przewodzi cieple bedzie cieplejsze - bo cieplo sie nie rozprasza na caly przedmiot) to sprobuje - wezme Mako jako probe kontrolna (szklo mineralne) i Omege Deville prestige (szklo szafirowe). Ciekawe tylko jak zinterpretowac brak roznicy? Moze to oznaczac szklo mineralne/szafirowe w obiekcie badanym, wzglednie mala czulosc probnika (czyli mnie ). A jak czesc ciala proponujecie Kumotrzy uzyc? Czubek jezyka? Palec? Czy moze cos innego, dobrze unerwionego ?
Co do porownania subiektywnej temperatury (czyli tak naprawde stopnia przewodzenia ciepla - cos co gorzej przewodzi cieple bedzie cieplejsze - bo cieplo sie nie rozprasza na caly przedmiot) to sprobuje - wezme Mako jako probe kontrolna (szklo mineralne) i Omege Deville prestige (szklo szafirowe). Ciekawe tylko jak zinterpretowac brak roznicy? Moze to oznaczac szklo mineralne/szafirowe w obiekcie badanym, wzglednie mala czulosc probnika (czyli mnie ). A jak czesc ciala proponujecie Kumotrzy uzyc? Czubek jezyka? Palec? Czy moze cos innego, dobrze unerwionego ?
Ostatnio zmieniony przez zbyszke 2010-11-14, 10:59, w całości zmieniany 2 razy
:
Czym robiłeś pomiar temperatury szkła?
Wiem, że to może wydać się śmieszne, ale powinno przykładać się do....policzka. Najlepiej robi się to z zegarkami które są w sklepowych gablotach dobrze zagrzane lampami
zbyszke napisał/a: |
@matyr: to ja ew. moge byc sprzedajacym
Co do porownania subiektywnej temperatury (czyli tak naprawde stopnia przewodzenia ciepla - cos co gorzej przewodzi cieple bedzie cieplejsze - bo cieplo sie nie rozprasza na caly przedmiot) to sprobuje - wezme Mako jako probe kontrolna (szklo mineralne) i Omege Deville prestige (szklo szafirowe). Ciekawe tylko jak zinterpretowac brak roznicy? Moze to oznaczac szklo mineralne/szafirowe w obiekcie badanym, wzglednie mala czulosc probnika (czyli mnie ). A jak czesc ciala proponujecie Kumotrzy uzyc? Czubek jezyka? Palec? Czy moze cos innego, dobrze unerwionego ? |
Wiem, że to może wydać się śmieszne, ale powinno przykładać się do....policzka. Najlepiej robi się to z zegarkami które są w sklepowych gablotach dobrze zagrzane lampami
:
Jeszcze nie robilem, dopiero sprobuje, dlatego pytam o porady.
:
Ja tam nie wiem - to ty jesteś lekarzem
Małgosia przykładała do czoła.
zbyszke napisał/a: |
Czy moze cos innego, dobrze unerwionego ? |
Ja tam nie wiem - to ty jesteś lekarzem
Małgosia przykładała do czoła.
:
Ja tam słyszałem, że łokieć jest najbardziej czuły
Pewnie widziałeś ten temat?
http://zegarkiclub.pl/for...elko-szafirowe/
Ewentualnie szkiełko szafirowe teoretycznie będzie miało lekkie różowe zabarwienie, a mineralne zielonkawe (przy patrzeniu na krawędzie).
Tylko nie wiadomo szafir szkiełku szafirowemu równy.
Pewnie widziałeś ten temat?
http://zegarkiclub.pl/for...elko-szafirowe/
Ewentualnie szkiełko szafirowe teoretycznie będzie miało lekkie różowe zabarwienie, a mineralne zielonkawe (przy patrzeniu na krawędzie).
Tylko nie wiadomo szafir szkiełku szafirowemu równy.
:
sa jeszcze dwie metody:
1)idziemy do jubilera i on dotyka testerem twardosci naszego szkiełka i wiemy co mamy za "dziekuję" (testery sa na "zatoce" ale to od 600pln w góre)
2) oglądamy w odbitym świetle polaryzowanym (ciemne pomieszczenie i monitor LCD jako żródło) szafir bez powłok daje nam wyraźnie kolorowe smugi zgodne z wewnętrzną strukturą krystaliczną, zmieniające kolor w zależności od kata patrzenia) Możemy tez sprawdzić cczy nasze szkiełko nam "trzaśnie" jeżeli mamy wyrazną granicę polaryzacji to znaczy że przebiega tam zmiana sieci krystalizacyjnej i w tym miejscu szkiełko jest najsłabsze, szkiełko z łagodnymi przejściami lub jednorodne jest najmocniejsze.
1)idziemy do jubilera i on dotyka testerem twardosci naszego szkiełka i wiemy co mamy za "dziekuję" (testery sa na "zatoce" ale to od 600pln w góre)
2) oglądamy w odbitym świetle polaryzowanym (ciemne pomieszczenie i monitor LCD jako żródło) szafir bez powłok daje nam wyraźnie kolorowe smugi zgodne z wewnętrzną strukturą krystaliczną, zmieniające kolor w zależności od kata patrzenia) Możemy tez sprawdzić cczy nasze szkiełko nam "trzaśnie" jeżeli mamy wyrazną granicę polaryzacji to znaczy że przebiega tam zmiana sieci krystalizacyjnej i w tym miejscu szkiełko jest najsłabsze, szkiełko z łagodnymi przejściami lub jednorodne jest najmocniejsze.
:
Ostatnio zmieniony przez misinek 2010-11-14, 14:52, w całości zmieniany 1 raz
tutaj takie sobie fotki:
szkiełko "lepsze"
http://www.fotosik.pl/pok...ec202e975e.html
szkiełko z krawędzią - słabsze
http://www.fotosik.pl/pok...e7595b5ffd.html
Proponuje przenieść posty do warsztatu
szkiełko "lepsze"
http://www.fotosik.pl/pok...ec202e975e.html
szkiełko z krawędzią - słabsze
http://www.fotosik.pl/pok...e7595b5ffd.html
Proponuje przenieść posty do warsztatu
Ostatnio zmieniony przez misinek 2010-11-14, 14:52, w całości zmieniany 1 raz
:
Można to zrobić jak Kumotr Misinek. Do pomiaru optycznego można użyć lasera mierząc grubość szkiełka a następnie kąt załamania na granicy ośrodków - pomiar pośredni gęstości. To co mi pierwsze to pomiar temperatury. Szkło szafirowe jest, z powodu uporządkowanej struktury krystalicznej, dobrym przewodnikiem ciepła, zaś szkło to zlepek amorficzny bez wyraźnej struktury. Pomiar wyglądałby tak. Mocujemy na jednej krawędzi szkiełka czujnik temperatury poprawiając styk ze szkiełkiem niewielką ilością pasty termo przewodzącej. Następnie dotykamy drugą stroną do źródła ciepła o znanej temperaturze. Mierzymy czas zmiany temperatury o pewną wartość. Szkiełko szafirowe będzie lepiej transportowało ciepło w czasie od mineralnego.
Właśnie z powodów doskonałego przewodnictwa cieplnego struktury układów scalonych w wersji militarnej i kosmicznej są oddzielane od podłoża poprzez taką szafirową przekładkę, która zabezpiecza bardzo kruchą strukturę półprzewodnikową przed mechanicznymi naprężeniami, spowodowanymi ciepłem - różne współczynniki rozszerzania, od strony obudowy układu scalonego.
Właśnie z powodów doskonałego przewodnictwa cieplnego struktury układów scalonych w wersji militarnej i kosmicznej są oddzielane od podłoża poprzez taką szafirową przekładkę, która zabezpiecza bardzo kruchą strukturę półprzewodnikową przed mechanicznymi naprężeniami, spowodowanymi ciepłem - różne współczynniki rozszerzania, od strony obudowy układu scalonego.
:
Odpowiedz do tematu
Rycerzu - ty jesteś chory