Odpowiedz do tematu
:
Ja tam się przekonałem... Płacę tym po całej Europie i w jenternetach i jestem zadowolony... A zdjęcie chcieli ode mnie na początku i jeszcze raz jakiś rok temu...
Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem.
:
Ostatnio zmieniony przez halina 2020-01-30, 08:21, w całości zmieniany 1 raz
bartq, to głównie zależy, do czego tego Revoluta potrzebujesz. Jak do płatności w paru głównych walutach, to pewnie karta wielowalutowa któregoś polskiego banku styknie, w ciągu ostatniego roku-półtora się tego namnożyło (korelacja z pojawieniem się i szybkim wzrostem popularności Revoluta na pewno przypadkowa ).
Jest też (i to chyba dłużej niż Revolut ) coś takiego jak Alior Kantor, z kartą wielowalutową obsługującą jakieś multum walut.
Kursy w każdym przypadku nieco gorsze niż Revolut, no ale za tym stoją regularne banki, środki gwarantowane przez BFG i takie tam. Kwestia priorytetów.
A poza tym są jeszcze jakieś wynalazki fintechowe, też oferujące dobre kursy: Curve (to taki agregator kart - podpinasz do tego inne karty, płacisz kartą Curve, ściąga Ci środki z karty "normalnej" podpiętej w aplikacji, przewalutowując w tle, można te karty zmieniać niemal w locie i chyba nawet jakiś czas PO zrobieniu transakcji) czy Twisto (to taka kredytówka, ale limity raczej mizerne, na zegarek może nie starczyć). Twisto na pewno się nie nadaje do wyciągania pieniędzy ze ściany, Curve nie wiem, ale pewnie też nie.
Jest też (i to chyba dłużej niż Revolut ) coś takiego jak Alior Kantor, z kartą wielowalutową obsługującą jakieś multum walut.
Kursy w każdym przypadku nieco gorsze niż Revolut, no ale za tym stoją regularne banki, środki gwarantowane przez BFG i takie tam. Kwestia priorytetów.
A poza tym są jeszcze jakieś wynalazki fintechowe, też oferujące dobre kursy: Curve (to taki agregator kart - podpinasz do tego inne karty, płacisz kartą Curve, ściąga Ci środki z karty "normalnej" podpiętej w aplikacji, przewalutowując w tle, można te karty zmieniać niemal w locie i chyba nawet jakiś czas PO zrobieniu transakcji) czy Twisto (to taka kredytówka, ale limity raczej mizerne, na zegarek może nie starczyć). Twisto na pewno się nie nadaje do wyciągania pieniędzy ze ściany, Curve nie wiem, ale pewnie też nie.
Ostatnio zmieniony przez halina 2020-01-30, 08:21, w całości zmieniany 1 raz
:
Jeszcze jest N26
:
Ja mam kartę wielowalutową.
Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
:
Ano jest. Mam i N26 (jako moje główne konto w Niemczech) i Revoluta. Tyle że N26 gorzej się sprawdza w płatnościach w jakichś dziwnych walutach niż Revolut (którym płacę na wyjazdach w różne zakątki świata). Ale N26 jest sparowane z Transferwise więc jak się chce przelew zrobić to da radę i przez aplikację w telefonie normalnie sie na transferwise przeskakuje.
machlo napisał/a: |
Jeszcze jest N26 |
Ano jest. Mam i N26 (jako moje główne konto w Niemczech) i Revoluta. Tyle że N26 gorzej się sprawdza w płatnościach w jakichś dziwnych walutach niż Revolut (którym płacę na wyjazdach w różne zakątki świata). Ale N26 jest sparowane z Transferwise więc jak się chce przelew zrobić to da radę i przez aplikację w telefonie normalnie sie na transferwise przeskakuje.
"It Is Possible To Commit No Errors And Still Lose."
:
Ostatnio zmieniony przez halina 2020-02-03, 12:53, w całości zmieniany 1 raz
Szymon, a jak z przelewami na N26? Bo jak się kiedyś interesowałam, to sensowne opcje z Polski to był przelew SEPA i to oczywiście najlepiej z konta walutowego albo Revolut, bo ma darmowe przelewy, no ale kumotr nie chce Revoluta... O ile w ogóle robisz przelewy z Polski na N26.
Ostatnio zmieniony przez halina 2020-02-03, 12:53, w całości zmieniany 1 raz
:
Nie robię bo w Polsce nie trzymam kasy w tej chwili żadnej, bo mi niepotrzebna. Kasę do Polski z kolei czasami jak przelewam (jakąś niedużą) to z Revoluta.
Ale podejrzewam SEPA. No i widzę, że teraz SEPA z konta N26 są darmowe do Niemiec i Polski.
Jakby ktoś planował zakładać to się upomnijcie o kod polecenia u mnie
Odpowiedz do tematu
halina napisał/a: |
Szymon, a jak z przelewami na N26? Bo jak się kiedyś interesowałam, to sensowne opcje z Polski to był przelew SEPA i to oczywiście najlepiej z konta walutowego albo Revolut, bo ma darmowe przelewy, no ale kumotr nie chce Revoluta... O ile w ogóle robisz przelewy z Polski na N26. |
Nie robię bo w Polsce nie trzymam kasy w tej chwili żadnej, bo mi niepotrzebna. Kasę do Polski z kolei czasami jak przelewam (jakąś niedużą) to z Revoluta.
Ale podejrzewam SEPA. No i widzę, że teraz SEPA z konta N26 są darmowe do Niemiec i Polski.
Jakby ktoś planował zakładać to się upomnijcie o kod polecenia u mnie
"It Is Possible To Commit No Errors And Still Lose."