Czyli "black-bay dla ubogich". Ktoś napisał, że wykonanie na poziomie Steinharta - może i tak, ale tylko z na zewntątrz. Dokładność rzędu 6 sekund na dobę. Zapewne czar pryśnie, jak zobaczę mechanizm ... ale i tak (nie) warto
Odpowiedz do tematu
: Corgeut GMT
Ostatnio zmieniony przez teston 2019-11-14, 09:22, w całości zmieniany 3 razy
Ostatnio zmieniony przez teston 2019-11-14, 09:22, w całości zmieniany 3 razy
Pozdrawiam
TomeK (Teston)
*** Me, citizenoholic ***
TomeK (Teston)
*** Me, citizenoholic ***
:
ładna sztuka
wszystko fajnie z tymi chinolami i oby ci trochę posłużył,
obyś nie miał jak ja z szarkiem, którego naprawy odmawiają mi koleni majstrowie, choć to głownie ze względu na budowę koperty ale to już nadaje się do Nie jest OK.
wszystko fajnie z tymi chinolami i oby ci trochę posłużył,
obyś nie miał jak ja z szarkiem, którego naprawy odmawiają mi koleni majstrowie, choć to głownie ze względu na budowę koperty ale to już nadaje się do Nie jest OK.
:
Nooo, zawsze można kupić na Zatoce stosowną Etę, zrobić przeszczep, ponosić i sprzedać
Pozdrawiam
TomeK (Teston)
*** Me, citizenoholic ***
TomeK (Teston)
*** Me, citizenoholic ***
:
Paczaj, a tak się rozpisywałeś, że to lepsze niż Seiko oryginalne....
Maras napisał/a: |
obyś nie miał jak ja z szarkiem, którego naprawy odmawiają mi koleni majstrowie, |
Paczaj, a tak się rozpisywałeś, że to lepsze niż Seiko oryginalne....
:
Ciąg dalszy nastąpił: zegarek od nowości zatrzymywał się co najmniej raz dziennie, potem w ogóle przestał chodzić. Zegarmistrz (co poniektórzy znają Jarka) po obejrzeniu werku stwierdził, że takiego rzadkiego gówna (czy jakoś tak) to jeszcze nie widział. Sugerował 2 kamienie, albo pod pociąg. Koniec końców Chińczyk zgodził się na odesłanie i oddał kasę.
Tak więc: jak ktoś już koniecznie chce (musi) mieć "koguta", to tylko ten z Miyotą w środku.
Tak więc: jak ktoś już koniecznie chce (musi) mieć "koguta", to tylko ten z Miyotą w środku.
Pozdrawiam
TomeK (Teston)
*** Me, citizenoholic ***
TomeK (Teston)
*** Me, citizenoholic ***
:
i zapeszyłem, ot kińskie gówno
[ Dodano: 2019-11-13, 16:35 ]
nie dziwię się
osobiście to szark był moim ostatnim kińczykiem, jakoś nie mam ochoty na eksperymenty nawet po taniości
Odpowiedz do tematu
Santino napisał/a: | ||
Paczaj, a tak się rozpisywałeś, że to lepsze niż Seiko oryginalne.... |
i zapeszyłem, ot kińskie gówno
[ Dodano: 2019-11-13, 16:35 ]
teston napisał/a: |
Sugerował 2 kamienie, albo pod pociąg |
nie dziwię się
osobiście to szark był moim ostatnim kińczykiem, jakoś nie mam ochoty na eksperymenty nawet po taniości