Co to może być?
Odpowiedz do tematu
:
Anemometr czyli wiatromierz?
Antisocial and faceless...
:
Brawo ten Pan
Trafiły mi się takie dwa, w pudełkach, jeden z papierami.
Rocznik 1963
Trafiły mi się takie dwa, w pudełkach, jeden z papierami.
Rocznik 1963
:
Poznałem, bo mam bardzo podobną staroć w pracy. I co ciekawe, czasem zdarza mi się jej użyć.
Normalnie, oczekuje się od nas prowadzenia badań na światowym poziomie a płace i nakłady na sprzęt... Szkoda gadać.
Normalnie, oczekuje się od nas prowadzenia badań na światowym poziomie a płace i nakłady na sprzęt... Szkoda gadać.
Antisocial and faceless...
:
Ale te "prymitywne" te starocie, nie wymagają baterii. To ich zaleta
mw75 napisał/a: |
Poznałem, bo mam bardzo podobną staroć w pracy. I co ciekawe, czasem zdarza mi się jej użyć.
Normalnie, oczekuje się od nas prowadzenia badań na światowym poziomie a płace i nakłady na sprzęt... Szkoda gadać. |
Ale te "prymitywne" te starocie, nie wymagają baterii. To ich zaleta
:
A jakie badania prowadzicie? Bo brzmi trochę znajomo, może pracujemy w jednej branży...
mw75 napisał/a: |
Poznałem, bo mam bardzo podobną staroć w pracy. I co ciekawe, czasem zdarza mi się jej użyć.
Normalnie, oczekuje się od nas prowadzenia badań na światowym poziomie a płace i nakłady na sprzęt... Szkoda gadać. |
A jakie badania prowadzicie? Bo brzmi trochę znajomo, może pracujemy w jednej branży...
:
Inżynieria środowiska.
Prędkość wiatru mi osobiście czasem potrzebna jest do oszacowania parowania ze zlewni, jako dana wejściowa do obliczeń ewapotranspiracji. Wartość parowania jest w moim przypadku konieczna także do modelowania bilansu wodnego zlewni czy pokrywy składowiska odpadów itp. lub np. efektywności pracy kanalizacji deszczowej lub układów zagospodarowania ścieków deszczowych (retencjonowanie i rozsączanie).
Yakovlev, suwaki też nie wymagają baterii, dlatego mam kilka .
Prędkość wiatru mi osobiście czasem potrzebna jest do oszacowania parowania ze zlewni, jako dana wejściowa do obliczeń ewapotranspiracji. Wartość parowania jest w moim przypadku konieczna także do modelowania bilansu wodnego zlewni czy pokrywy składowiska odpadów itp. lub np. efektywności pracy kanalizacji deszczowej lub układów zagospodarowania ścieków deszczowych (retencjonowanie i rozsączanie).
Yakovlev, suwaki też nie wymagają baterii, dlatego mam kilka .
Antisocial and faceless...
:
Też lubię takie zabawki
W zasadzie wszystko co ma jakąkolwiek skalę.
Higrometr fortepianowy Steinway`a mam w pracy, bo w jednym z pomieszczeń potrzebny jest pomiar wilgotności. Jest lepszy niż wszystkie na prónd
mw75 napisał/a: |
...
Yakovlev, suwaki też nie wymagają baterii, dlatego mam kilka . |
Też lubię takie zabawki
W zasadzie wszystko co ma jakąkolwiek skalę.
Higrometr fortepianowy Steinway`a mam w pracy, bo w jednym z pomieszczeń potrzebny jest pomiar wilgotności. Jest lepszy niż wszystkie na prónd
:
A jakiego programu używasz do modelowania? Fajnie, ja też pracuję w branzy środowiskowej, trochę bliżej wody, ale wszelkie urzadzonka pomiarowe są mi bliskie.
mw75 napisał/a: |
Inżynieria środowiska.
Prędkość wiatru mi osobiście czasem potrzebna jest do oszacowania parowania ze zlewni, jako dana wejściowa do obliczeń ewapotranspiracji. Wartość parowania jest w moim przypadku konieczna także do modelowania bilansu wodnego zlewni czy pokrywy składowiska odpadów itp. lub np. efektywności pracy kanalizacji deszczowej lub układów zagospodarowania ścieków deszczowych (retencjonowanie i rozsączanie). Yakovlev, suwaki też nie wymagają baterii, dlatego mam kilka . |
A jakiego programu używasz do modelowania? Fajnie, ja też pracuję w branzy środowiskowej, trochę bliżej wody, ale wszelkie urzadzonka pomiarowe są mi bliskie.
:
Ostatnio zmieniony przez mw75 2018-03-29, 19:53, w całości zmieniany 1 raz
Grunt: FEFLOW, WASY-DHI
Kanalizacja: EPA SWMM (darmowy) i GEMSy Bentleya.
Plus, to co tylko się da, jak np. SWAP.
Wodą w rurach też się zajmuję .
Na biurku stoi ANSYS a w nim FLUENT .
Kanalizacja: EPA SWMM (darmowy) i GEMSy Bentleya.
Plus, to co tylko się da, jak np. SWAP.
Wodą w rurach też się zajmuję .
Na biurku stoi ANSYS a w nim FLUENT .
Ostatnio zmieniony przez mw75 2018-03-29, 19:53, w całości zmieniany 1 raz
Antisocial and faceless...
:
Feflow jako jedyny z tych wymienionych... reszty zupełnie nie kojarzę, poza dostawcą - Bentleyem. No, ale branża ciut inna. U mnie mniej rur, więcej strumieni.
mw75 napisał/a: |
Grunt: FEFLOW, WASY-DHI
Kanalizacja: EPA SWMM (darmowy) i GEMSy Bentleya. Plus, to ci tylko się da, jak np. SWAP. Wodą w rurach też się zajmuję . Na biurku stoi ANSYS a w nim FLUENT . |
Feflow jako jedyny z tych wymienionych... reszty zupełnie nie kojarzę, poza dostawcą - Bentleyem. No, ale branża ciut inna. U mnie mniej rur, więcej strumieni.
:
Ostatnio zmieniony przez mw75 2018-03-29, 19:59, w całości zmieniany 1 raz
FEFLOW to narzędzie, które wykorzystuję od lat. Praktycznie na każdym etapie swojego rozwoju zawodowego (poza praca magisterską).
Używałem go nawet, z powodzeniem , do modelowania podsiąku kapilarnego w betonie komórkowym oraz przesiąku przez zaprawy cementowe .
Używałem go nawet, z powodzeniem , do modelowania podsiąku kapilarnego w betonie komórkowym oraz przesiąku przez zaprawy cementowe .
Ostatnio zmieniony przez mw75 2018-03-29, 19:59, w całości zmieniany 1 raz
Antisocial and faceless...
:
To tak jak u nas ArcGIS - oststnio nawet testujemy jak z jego pomocą zrobić przekrój geologiczny, ale tak, żeby trzymał skalę i generalnie był łatwo edytowalny, łącznie ze szrafurami.
mw75 napisał/a: |
FEFLOW to narzędzie, które wykorzystuję od lat. Praktycznie na każdym etapie swojego rozwoju zawodowego (poza praca magisterską).
Używałem go nawet, z powodzeniem , do modelowania podsiąku kapilarnego w betonie komórkowym oraz przesiąku przez zaprawy cementowe . |
To tak jak u nas ArcGIS - oststnio nawet testujemy jak z jego pomocą zrobić przekrój geologiczny, ale tak, żeby trzymał skalę i generalnie był łatwo edytowalny, łącznie ze szrafurami.
:
U nas ArcGISu używa się do budowy map zlewni zurbanizowanych do modelowania kanalizacji/odwodnień.
Antisocial and faceless...
:
Odpowiedz do tematu
Arc to generalnie potężne narzędzie, na szczeście aktualnie używam tylko do konstrukcji dość prostych map, realiozwany projekt nie wymaga jakichś zaawansowanych analiz przestrzennych. I całe szczęście, bo bym z roboty chyba wcale nie wychodził.