Korbowe zegarkowe dylematy i rozważania filozoficzne
Odpowiedz do tematu

:
Korba swój człowiek z ciebie i to w doborowym gronie :D

:
Grupa wsparcia zadziałała :mrgreen:
Możemy być z siebie dumni ;)

:
Tessio - współczuję... Ja bym się pociął...;-(

Grzechu - jak na łapie lezy PO45mm w porownaniu do Sumo np?

:
To może ja odpowiem, bo PO miałem okazje przymierzac kilka razy. Ta duża PO, to ma zdaje się nawet 46 mm z haczykiem. Ale nie wygląda na taka wielką, z racji że ma bezel. Lotnik w rozmiarze 46 co ma duże szkło wygląda wizualnie na zdecydowanie wiekszy w porównaniu. Nie jest przesadnie gruba, uszy zawinięte, pomimo rozmiaru nie poraża wielkością, a i całkiem wygodnie leży na łapce.
A Tessiowi to zagubienia PO po pijaku to juz na kizimizi współczułem ze 2 lata tamu (albo lepiej) strata poważna.
Ja po pijaku to zgubiłem kiedys kurtke skórzaną motocyklową na zlocie. Wracałem w pożyczonej, za ciasnej :) No ale skóra to tylko jakies 600 zł a nie 15 razy tyle co PO ;)

:
planeta big size ma 45,5 mm ;) ale jest tez zwykla wersja 42 mm
plneta ma to do siebie ze zegarek założony raz nie musi przekonać, ale im cześciej sie czlowiek przymierza tym bardziej sie przekonuje ;)

wyprofilowana koperta dobrze lezy na nadgarstku. Ja lubie PO na pasku silikonowo-skórzanym, ale bransoleta mocno daje rade!

DOXA SUB 5000T CUSTOMER SERVICE STANDARD
http://www.chinawatches.p...p=182502#182502

"Lepiej częściowo mieć rację, niż całkowicie się mylić"

Pozdrawiam
Tomek (托梅克)
:
Dobra, niech któryś weżmie PO do Zgierza... :mrgreen:

:
...no, i wszystko się wyjaśni...

:
zrobimy ściepe i se kupimy jedna forumowa do przymiarek :mrgreen:

DOXA SUB 5000T CUSTOMER SERVICE STANDARD
http://www.chinawatches.p...p=182502#182502

"Lepiej częściowo mieć rację, niż całkowicie się mylić"

Pozdrawiam
Tomek (托梅克)
:
Kurde - musze sie wybrac gdzies i poogladac ale u nas pewnie ni ma... No i kto mi da w sklepie do reki taki zegarek :?: :lol:

:
olej0070 napisał/a:
zrobimy ściepe i se kupimy jedna forumowa do przymiarek :mrgreen:

Dobry pomysł!
A w przerwach między spotkaniami ja się na ochotnika zgłaszam do pilnowania, nakręcanie, etc. :mrgreen:

:
Dobry temat Panowie...niestety dopiero dziś go przeczytałem jako, że kilka dni mnie nie było na necie...

Korba: pewnie juz podjąłeś decyzję ale i tak swoje 5groszy dorzucę.

Generalnie uważam jak większość, że jeden zegarek to trochę nuda...dlatego też mam identyczne jak Bibliotekarz zdanie tj"

Bibliotek@rz napisał/a:

Lepszą metodą jest chyba zaprzestanie w pewnym momencie kupowania nowych zegarków z tej niższej półki, pozostawienie dotychczasowej kolekcji w spokoju(i ew. wymiana posiadanego zegarka na inny) i jednoczesne odkładanie kasy na "zegarkowe marzenie". Wtedy nie będzie ani nudno, ani szkoda sprzedanej kolekcji :) Sam za jakiś czas planuję wdrożyć taki system :)



To jest dokładnie idealne wyjście jak dla mnie i podpisuję się pod nim obiema ręcyma!! : )


Tessio: współczuję i aż mnie w sercu zakuło jak to czytałem...swoja drogą nieżle trafił ten co znalazł Omesię : )

Sylwek: podobnie jak Spinner nie zgodzę się z Twoją opinią o jakości tanie do drogich : P Oczywiście pewnie znajdzie się takie przypadki jednak jestem zdania, że jak dobrze wybierzesz drogi zegarek to jakość będzie jednak po jego stronie i warto za droższy zegarek zabulić. Kluczowym jest tu jednak dokonanie dobrego wyboru jakości a nie płacenie za design, historię, prestiż i takie tam...

"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
:
pisar napisał/a:

Tessio: współczuję i aż mnie w sercu zakuło jak to czytałem...swoja drogą nieżle trafił ten co znalazł Omesię : )


Usprawiedliwię się, żeby nie było, że leżałem gdzieś w rowie :wink: Od jakiegoś czasu zdarzało się rozpiąć w bransolecie poszerzenie na piankę i nie poszedłem tego naprawić, sam też nic z tym nie zrobiłem. Wydaje mi się, że po pijoku właśnie to się zdarzyło, ale jak byłbym trzeźwy, to pewnie bym zauważył. Zegarek został w taksówce na 90%. W sumie jestem ciekawy jak potoczyła się jego historia :grin:

Blaz
[Usunięty]
:
Tak sobie myślę, że jeśli Twoja Omesia nie wypłynęła na forach zegarkowych czy na allegro, to może też tak być, że znalazca myśli po prostu, że to podróba i nie przywiązuje/przywiązywał do niej wagi. :!: :wink:

:
albo dalej gdzieś leży ..

:
tessio, nie próbowałeś dzwonić do korporacji taxi?? Wiem, że to naiwne ale nawet w PL takie cuda potrafią się przytrafić : )

"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.