Odpowiedz do tematu
:
bardzo ładne fotki !
:
Taoś dostanie nowe gatki, te chińskie śmierdzą niemiłosiernie ..
Ostatnio zmieniony przez Tomek 2010-10-16, 17:57, w całości zmieniany 1 raz
| wahin napisał/a: |
Dziewicza biel chińskiego smoka jest powalająca  |
Taoś dostanie nowe gatki, te chińskie śmierdzą niemiłosiernie ..
Ostatnio zmieniony przez Tomek 2010-10-16, 17:57, w całości zmieniany 1 raz
:
Pasek od mojego Tao też był beznadziejny - zaczął się rozpadać po miesiącu 
"Mądremu wystarczą dwa słowa, a głupiemu - to i referatu mało" (pisarz Sofronow).
:
Oooo Tomek zdjęcia zajefajne... no super wyszło 
Jak ja się cieszę, że taki do mnie już leci, no się doczekać przez takie foty nie mogę
Ja Ci radzę nic nie rób z tą siódemką bo wygląda świetnie.
A pasek to oczywista sprawa, że wymienić trzeba
Jak ja się cieszę, że taki do mnie już leci, no się doczekać przez takie foty nie mogę
Ja Ci radzę nic nie rób z tą siódemką bo wygląda świetnie.
A pasek to oczywista sprawa, że wymienić trzeba
:
Wzorowali się na najlepszych
Pasek - zastanawiam się nad kolorem, czy kupić jakiś niebieski, czy raczej brąz lub czarny
| Tomsky napisał/a: |
|
Ja Ci radzę nic nie rób z tą siódemką bo wygląda świetnie. |
Wzorowali się na najlepszych
Pasek - zastanawiam się nad kolorem, czy kupić jakiś niebieski, czy raczej brąz lub czarny
:
ja jestem za niebieskim paskiem 
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Nabyłem taki zegarek kilka dni temu, na największym portalu aukcyjnym, prawdopodobnie od usera tegoż forum. Wspaniała maszynka.
Oczywiście wykonałem trochę prób i tak:
rezerwa chodu po pełnym nakręceniu, tak do oporu, wynosi 50 godzin.
Dokładność : przy nakręcaniu codziennym + 10 sek, przy nakręcaniu co dwie doby + 1 minuta (?) Nie bardzo rozumiem dlaczego...
Ta pijana siódemka całkiem fajnie komponuje się z piątką, rozumuję tak: siódemka niejako ucieka w lewo, piątka w prawo i dzięki temu mamy wspaniałą symetrię
Tomek - pozazdrościć umiejętności robienia fotek, brawo.
Oczywiście wykonałem trochę prób i tak:
rezerwa chodu po pełnym nakręceniu, tak do oporu, wynosi 50 godzin.
Dokładność : przy nakręcaniu codziennym + 10 sek, przy nakręcaniu co dwie doby + 1 minuta (?) Nie bardzo rozumiem dlaczego...
Ta pijana siódemka całkiem fajnie komponuje się z piątką, rozumuję tak: siódemka niejako ucieka w lewo, piątka w prawo i dzięki temu mamy wspaniałą symetrię
Tomek - pozazdrościć umiejętności robienia fotek, brawo.
ricky
:
Poniewaz dokłądność chodu jest uzależniona od stopnia napięcia sprężyny. Nakręcając codziennie, nie pozwalasz by sprężyna rozprężyła się bardziej niż 50% wartości maksymalnej, co dwie doby - na końcu jedzie już na minimalnej rezerwie naciągu.
| sierżant napisał/a: |
|
Dokładność : przy nakręcaniu codziennym + 10 sek, przy nakręcaniu co dwie doby + 1 minuta (?) Nie bardzo rozumiem dlaczego... . |
Poniewaz dokłądność chodu jest uzależniona od stopnia napięcia sprężyny. Nakręcając codziennie, nie pozwalasz by sprężyna rozprężyła się bardziej niż 50% wartości maksymalnej, co dwie doby - na końcu jedzie już na minimalnej rezerwie naciągu.
:
Alamo dziękuje za szybką odpowiedź, ale przyznam że nie rozwiało to moich wątpliwości.
Jesli sprężyna jest rozprężona to zegarek chyba powinien zwalniać chód, a nie przyspieszać.
To tak na logikę, wszak mogę się mylić, nie jestem mechanikiem...
Zresztą nie wymagam od zegarka super precyzyjnego chodu.
Za to jest bardzo ładny, prawie jak parnis chronometer
Jesli sprężyna jest rozprężona to zegarek chyba powinien zwalniać chód, a nie przyspieszać.
To tak na logikę, wszak mogę się mylić, nie jestem mechanikiem...
Zresztą nie wymagam od zegarka super precyzyjnego chodu.
Za to jest bardzo ładny, prawie jak parnis chronometer
ricky
:
Kuwa w tym Chronoswissie też jest kosa zamiast "7" 
:
Prawdę mówiąc to się nie zastanawiałem nad tym czy powinny zwalniać czy przyspieszać
| sierżant napisał/a: |
| Alamo dziękuje za szybką odpowiedź, ale przyznam że nie rozwiało to moich wątpliwości.
Jesli sprężyna jest rozprężona to zegarek chyba powinien zwalniać chód, a nie przyspieszać. To tak na logikę, wszak mogę się mylić, nie jestem mechanikiem... Zresztą nie wymagam od zegarka super precyzyjnego chodu. Za to jest bardzo ładny, prawie jak parnis chronometer |
Prawdę mówiąc to się nie zastanawiałem nad tym czy powinny zwalniać czy przyspieszać
:
a nie jest tak że czym bardziej zluzowana sprężyna to przyśpiesza .
:
Było o tym troszkę wyżej ... To chyba celowe, więc i Tao to zmałpowało od Chronoswissa.
Dziękuję Bo fotograf ze mnie marniuuuuutki 
| Darecki napisał/a: |
| Kuwa w tym Chronoswissie też jest kosa zamiast "7" |
Było o tym troszkę wyżej ... To chyba celowe, więc i Tao to zmałpowało od Chronoswissa.
| sierżant napisał/a: |
| Tomek - pozazdrościć umiejętności robienia fotek, brawo. |
Dziękuję
Bo fotograf ze mnie marniuuuuutki
:
Jam to uczynił
Cieszę się, że się podoba
niech się nosi
Niestety nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie, co do przyspieszania chodu.
| sierżant napisał/a: |
| Nabyłem taki zegarek kilka dni temu, na największym portalu aukcyjnym, prawdopodobnie od usera tegoż forum. Wspaniała maszynka. |
Jam to uczynił
Cieszę się, że się podoba
niech się nosi
Niestety nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie, co do przyspieszania chodu.
:
Odpowiedz do tematu
Taaak. Tao zmałpowało od Chronoswissa. Nie zaprzeczam, ale co z tego ? Nie przeszkadza mi to w najmniejszym stopniu. obiektywnie rzecz biorąc większość zegarków jest w pewnym stopniu małpowana, nie sądzę żeby była możliwość zaprojektowania dużej ilości
modeli o cechach całkowicie indywidualnych, wszak to tylko kilkanaście centymetrów kwadratowych zawartych w kole, mających określone zadanie - pokazywanie aktualnego czasu.
A ta siódemka kojarząca się z kosą może ma za zadanie przypominać nam o .....memento mori ?
. O taką myśl filozoficzną żółtych braci bym jednak nie posądzał.
Wozu, jednak nos mnie nie zawiódł.
modeli o cechach całkowicie indywidualnych, wszak to tylko kilkanaście centymetrów kwadratowych zawartych w kole, mających określone zadanie - pokazywanie aktualnego czasu.
A ta siódemka kojarząca się z kosą może ma za zadanie przypominać nam o .....memento mori ?
. O taką myśl filozoficzną żółtych braci bym jednak nie posądzał.
Wozu, jednak nos mnie nie zawiódł.
ricky