mialem buccaneera tylko w wersji GMT - kawal kloca i dla mnie byl za ciezko, choc lubie odwazniki.
Machu, no styl maja i dobrze. Poza tym mi nie chodzi o Officine Panerai, tylko o wszystkie te microbrandowe produkcje w stylu X flotylii z czaszką - wg mnie to przegięcie. Albo trzeba nie znac historii, albo miec to gleboko w powazaniu - mi to osobiscie przeszkadza. Moze nie swastyka, ale niebezpiecznie blisko...