Odpowiedz do tematu
:
A dlaczego Volmax nie pisze na swoich kopertach lub tarczach własnej nazwy?
:
To pytanie do Volmaxa, mnie się trafił Buran Selena z limitowanej serii który nie ma na deklu wybitej limitacji.
rafklim napisał/a: |
A dlaczego Volmax nie pisze na swoich kopertach lub tarczach własnej nazwy? |
To pytanie do Volmaxa, mnie się trafił Buran Selena z limitowanej serii który nie ma na deklu wybitej limitacji.
:
trochę jak u chińczyków , tylko tam niektóre mają limitację z tym samym numerem
Svedos napisał/a: |
To pytanie do Volmaxa, mnie się trafił Buran Selena z limitowanej serii który nie ma na deklu wybitej limitacji. |
trochę jak u chińczyków , tylko tam niektóre mają limitację z tym samym numerem
:
Panowie dlatego trzeba kupić rdziecką na 19 kamieniach i nie ma problemu
:
Ale wtedy to strach nosić taki zabytek na codzień
Aronus napisał/a: |
Panowie dlatego trzeba kupić rdziecką na 19 kamieniach i nie ma problemu |
Ale wtedy to strach nosić taki zabytek na codzień
Roman S.
:
Dlaczego ?
Jeśli werk jest serwisowany regularnie - to co się ma z nim stać ?
Jeśli werk jest serwisowany regularnie - to co się ma z nim stać ?
:
Ostatnio zmieniony przez uki999 2010-10-14, 21:06, w całości zmieniany 1 raz
Volmax zaprzestał produkcji 38mm już dawno, jedynie co się ostało to pojedyńcze sztuki na sklepach. Akurat na pudełko powinno się zwracać najmniejszą uwagę bo jak ktoś sprzedaje zegarki to ma tych pudełek od groma.
Najlepiej jest sprawdzić i porównać swoją strzałe z oryginałem, ja dopiero pod lupą zobaczyłem i powiedziałem: "rzeczywiście..."
Trochę naprostuje swoją wypowiedź bo w sumie na tym forum zaczęło się wysztko ode mnie na temat oryginalności strzałek.
Szkiełka w obu są praktycznie takie same różnią się dosłownie 1-2 mm grubości więc nie zmierzycie tego okiem.
Jeżeli chodzi o szlif słoneczny na częściach werku to volmaxowskie miały szlif ale widziałem też wersje bez tego szlifu. Reasumując Volmax wypuścił więcej niż jedną serię 999 egazemplarzy, przynajmniej ja tak uważam. Pierwsze strzały były właśnie czyste bez upiększeń mechanizmu, a kolejna produkcja "specjalna" miała owy szlif.
Bardzo prawdopodobne jestt to że Volmax zobaczył że zegarki te schodzą bardzo szybko więc chciał na nich zarobić- każdy by zrobił reedycję zegarka, który się masowo sprzedał w bardzo dużym nakładzie i tak właśnie wymknęło im się to spod kontroli.
Najlepiej jest sprawdzić i porównać swoją strzałe z oryginałem, ja dopiero pod lupą zobaczyłem i powiedziałem: "rzeczywiście..."
Trochę naprostuje swoją wypowiedź bo w sumie na tym forum zaczęło się wysztko ode mnie na temat oryginalności strzałek.
Szkiełka w obu są praktycznie takie same różnią się dosłownie 1-2 mm grubości więc nie zmierzycie tego okiem.
Jeżeli chodzi o szlif słoneczny na częściach werku to volmaxowskie miały szlif ale widziałem też wersje bez tego szlifu. Reasumując Volmax wypuścił więcej niż jedną serię 999 egazemplarzy, przynajmniej ja tak uważam. Pierwsze strzały były właśnie czyste bez upiększeń mechanizmu, a kolejna produkcja "specjalna" miała owy szlif.
Bardzo prawdopodobne jestt to że Volmax zobaczył że zegarki te schodzą bardzo szybko więc chciał na nich zarobić- każdy by zrobił reedycję zegarka, który się masowo sprzedał w bardzo dużym nakładzie i tak właśnie wymknęło im się to spod kontroli.
Ostatnio zmieniony przez uki999 2010-10-14, 21:06, w całości zmieniany 1 raz
:
Tak to się kręci:)
:
z werkiem nic, ale chrom na kopercie z czasem się będzie przecierał.
ALAMO napisał/a: |
Dlaczego ?
Jeśli werk jest serwisowany regularnie - to co się ma z nim stać ? |
z werkiem nic, ale chrom na kopercie z czasem się będzie przecierał.
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Wystarczy zainwestować w porządną renowację. Po prostu serwis werku jest kosztowny oraz ten werk nie jest za bardzo odporny na wstrząsy a wiemy jak teraz jest z oryginalnymi częściami. Ja bym nie ryzykował nosić, chyba że okazjonalnie na niedzielę;) zrobiłbym na cudo i tylko ją oglądał
:
Zegarek po renowacji nigdy nie będzie wyglądał jak oryginalny, choćby nie wiem jak dobra i kosztowna to była renowacja.
uki999 napisał/a: |
Wystarczy zainwestować w porządną renowację. |
Zegarek po renowacji nigdy nie będzie wyglądał jak oryginalny, choćby nie wiem jak dobra i kosztowna to była renowacja.
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Ostatnio zmieniony przez voli 2010-10-15, 00:07, w całości zmieniany 1 raz
Zawsze mozna wykonać na zamówienie kopertę stalową identyczną z oryginalna i nosić tą a oryginał schować głeboko Nawet się zastanawiałem nad czymś takim dla siebie swego czasu
Ostatnio zmieniony przez voli 2010-10-15, 00:07, w całości zmieniany 1 raz
:
W 1 egzemplarzu koszt tej koperty będzie masakryczny - nie wiem czy nie wyszłoby tak samo jak kupić nową Striełę i w nią wpasować stary mechanizm ...
:
A na co dzień to bez zegarka? Tak się nie godzi...
Odpowiedz do tematu
uki999 napisał/a: |
Ja bym nie ryzykował nosić, chyba że okazjonalnie na niedzielę;) zrobiłbym na cudo i tylko ją oglądał |
A na co dzień to bez zegarka? Tak się nie godzi...
Roman S.