Odpowiedz do tematu
: Sława zwalnia przy zmianie daty
Mam taki problem z automatem sławy na 27 kamieniach, a mianowicie zmiana dni tygodnia następuje tak od 11:30 do 12:00, czyli dosyć długo oraz powoduje to, że zegarek zwalnia jakieś 5 minut. Miał ktoś może już coś takiego czy tylko mi sie takie dziwne przypadki trafiają
:
Komputer pokładowy musi zrobić obliczenia. Widać masz za mało pamięci RAM. Musisz dokupić i będzie po kłopocie
:
Żebyś wiedział tak to mniej więcej wygląda
wahin napisał/a: |
Komputer pokładowy musi zrobić obliczenia. Widać masz za mało pamięci RAM. Musisz dokupić i będzie po kłopocie |
Żebyś wiedział tak to mniej więcej wygląda
:
tarcza datownika o coś zahacza ?? , próbowałem naprawić koledze Orienta który przy zmianie daty się zupełnie zatrzymywał , jak mu pomogłem zmienić datę przyciskiem następne 24 h szedł idealnie , a potem znowu . W końcu zegarmistrz zrobił to w 10 min .
:
Nie znasz się to nie wypisuj głupot!!! RAM to mają kwarcoki!!! W mechanicznych taki mały robaczek siedzi i kręci. No i po całej dobie kręcenia wskazówkami jest już zmęczony to na chwilę zwalnia.
wahin napisał/a: |
Komputer pokładowy musi zrobić obliczenia. Widać masz za mało pamięci RAM. Musisz dokupić i będzie po kłopocie |
Nie znasz się to nie wypisuj głupot!!! RAM to mają kwarcoki!!! W mechanicznych taki mały robaczek siedzi i kręci. No i po całej dobie kręcenia wskazówkami jest już zmęczony to na chwilę zwalnia.
:
Aronus - sprawa prosta - mróweczki napędowe od zegara pozdychały, a jednej ciężko idzie.
Może zrób tak jak radzi kumotr - Ritter- nasmarować bieżnię datownika? zresztą opóźnienie na datownikach typu day/date jest oczywiste - ze względu na duże siły potrzebne do przerzucenia całości zazwyczaj zmiana następuje w odstępie czasu, ale żeby mechanizm ZWALNIAŁ to dziwota- mówię mrówki, albo ruskie maszyne pomieniali...
Może zrób tak jak radzi kumotr - Ritter- nasmarować bieżnię datownika? zresztą opóźnienie na datownikach typu day/date jest oczywiste - ze względu na duże siły potrzebne do przerzucenia całości zazwyczaj zmiana następuje w odstępie czasu, ale żeby mechanizm ZWALNIAŁ to dziwota- mówię mrówki, albo ruskie maszyne pomieniali...
:
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2010-10-06, 18:48, w całości zmieniany 1 raz
A wskazówki nie chodzą czasem dość leciutko przy ustawianiu? Bo najprawdopodobniej sprzęgiełko wskazówek pod tarczą wymaga wymiany lub regulacji. Z reguły w tym przypadku jest tak, ze mechanizm idzie pięknie, tylko wskazówki stoją - po prostu sprzęgiełko się ślizga - bardzo częste w tych Sławach, bo jest ono nietrwałe.
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2010-10-06, 18:48, w całości zmieniany 1 raz
Ну, погоди!
:
Ostatnio zmieniony przez Ritter 2010-10-06, 19:07, w całości zmieniany 1 raz
Jak wiecie Kumotrowie ja Slav nie dotykam. Wyrobiłem w sobie przekonanie poparte dowodami i praktyką, że one mogą się zepsuć od samego wzięcia w dłoń. Zwalnianie na skutek przestawiania datownika wygląda mi na problem z oporami ruchu w kalendarzu. Mechanizm musi w tym czasie pokonać opory zapadki blokady kalendarza plus przestawić pierścień datownika. Napęd kalendarza jest brany z koła godzinowego co oznacza, że skoro mechanizm zwalnia -5min. to w środku dobrze się nie dzieje. Trzeba niestety mechanizm kalendarza rozebrać, wyczyścić, nasmarować i oby pomogło!
Ostatnio zmieniony przez Ritter 2010-10-06, 19:07, w całości zmieniany 1 raz
:
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2010-10-06, 19:31, w całości zmieniany 1 raz
A ja wciąż twierdze, że po prostu slizga sie sprzęgło. Mechanizm nie zwolni o 5 minut w ciągu godziny czy dwóch jesli poza tym okresem pracuje prawidłowo. Najczesciej jest to tylko sprzęgło wskazówek - wtedy mechanizm idzie, a wskazówki stoja, przez co odchyłki są znaczne. Jest to czeste zjawisko, wiec nie wiem, skad to czarnowidztwo - zacznijmy od rzeczy najbardziej prawdopodobnych, a dopiero potem trzeba ewentualnie szukać dalej...
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2010-10-06, 19:31, w całości zmieniany 1 raz
Ну, погоди!
:
Nie przekonamy się co jej dolega jak się jej nie rozbierze, dywagacje o prawdopodobnej przyczynie prowadzą donikąd, rozebrać, umyć złożyć i nasmarować , po umyciu oblukać dokładnie wszystko, poszukać zużytych elementów.
:
Pmwas prawdopodobnie masz rację, bo wskazówki bardzo lekko chodzą. Znaczy się pacjent idzie do majstra. Mam tylko nadzieję, że to sprzęgiełko nie jest walnięto, bo to z częściami różnie bywa.
:
Eeee tam, do Sławy na tony, nawet do automatu są
Ну, погоди!
:
Na krótką metę pomoże czyszczenie i smarowanie (w tym kalendarza), ale aby efekt był trwały to trzeba sprawdzić czy werk poprawnie ciągnie wskazówki.
P.S
Wyglada na to, że moja odpowiedź jest połączeniem pomysłów kolegów rittera i pmwasa
P.S
Wyglada na to, że moja odpowiedź jest połączeniem pomysłów kolegów rittera i pmwasa
:
Mrówki pozdychały i tyle, mówię, jak cukru umaczanego w miodku pod sprzęgiełko zasadzisz, mróweczek świeżych nalizie (najlepsze wiadomo faraonki bo malusieńkie, ale do ruskiej maszyny to czerwone też dobre) to i mechanizm ruszy.
Jak posmarujesz dalsze ujedziesz!
Jak posmarujesz dalsze ujedziesz!
:
Odpowiedz do tematu
voli - zawsze musisz zwyciężyć, prawda ?
Ну, погоди!