najpierw info..za Timefactors..:
MODEL
PRECISTA 93 – PRS-18 AUTOMATIC
CASE
Material
316L stainless steel,completely bead blasted
Diameter
Bezel 39mm, 43.5mm across including crown
Lug to lug height
47.5mm
Thickness 12.5mm
Lug spacing 20mm
Anti-magnetic
4800 A/m
Water resistance
300 metres, double 'O' ring seals on case back
Weight
90 grammes without strap
Features
Screw down crown, 120 click unidirectional bezel
DIAL
Colour
Semi-matte black
Luminous
Hour markers & bezel triangle Super Luminova C3
Day/Date
No day or date
HANDS
Style
Plain skeleton hands, luminous filled
Luminous
Super Luminova C3
CRYSTAL
3mm thick sapphire, anti-reflective coating underside
MOVEMENT
ETA 25 jewels automatic, calibre 2824-2 standard
BATTERY
N/A
STRAP
NATO of choice
i parę zebranych fotek:
Odpowiedz do tematu
: Precista PRS -18A
Ostatnio zmieniony przez altec 2010-10-03, 23:23, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio zmieniony przez altec 2010-10-03, 23:23, w całości zmieniany 1 raz
:
Foty jak zwykle miażdżą ale i sam zegarek niczego sobie.
Foch und Ch.
:
Foty powalają... Zegar - musiałbym na zywo zobaczyc...
:
Foty klasa...no i chyba pierwsza Precista która mi się podoba i której z automatu nie skreślam. Na żywo chętnie obmacam...
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
:
Co trafię na jakąś przeczystą to stwierdzam, że chińskie podrupki są znacznie ładniejsze od angielskich. A to jest idealny zegarek dla kibiców Legii.
Ale zdjęcia jak zwykle piękne.
Ale zdjęcia jak zwykle piękne.
:
dla mnie stał się optymalnym EDC,stosunkowo niedrogi ,300M,szafir z antyrefleksem(dla mnie akurat spoko mógłby być hesalit ),no i rozmiar oraz masa w sam raz...
na to miejsce widzę tylko submarinera (no date) wykluczając opcję "niedrogi" ,
z istotnych obserwacji: po kilku dniach..na satynowanej stali pojawiają się drobne ryski..w Sinnie nie do pomyślenia...ale..też i nie ta cena..
na to miejsce widzę tylko submarinera (no date) wykluczając opcję "niedrogi" ,
z istotnych obserwacji: po kilku dniach..na satynowanej stali pojawiają się drobne ryski..w Sinnie nie do pomyślenia...ale..też i nie ta cena..
:
Ta Precista jest bardzo fajna , to chyba jedyny model który widziałem na żywo tylko w wersji quartz .
Rozważam posiadanie takie sprzętu , ale kwarcowego .
Rozważam posiadanie takie sprzętu , ale kwarcowego .
:
aha,jeszcze co do "L" ,to zdecydowanie wolałbym "T" jak w pierwowzorze( kwarcyku zresztą)
ale ,co robić...:)
ale ,co robić...:)
:
KingFisher ma to wszystko, a jest tańszy, też jest Anglikiem i nie jest podrupką.
Aha, to jest ten model, który ma asymetryczną kopertę?
Sorry za zgryźliwość, ale dwóch firm zegarkowych tak do końca nie trawię: Paranuja i Przeczystą.
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2010-10-04, 10:09, w całości zmieniany 1 raz
altec napisał/a: |
dla mnie stał się optymalnym EDC,stosunkowo niedrogi ,300M,szafir z antyrefleksem(dla mnie akurat spoko mógłby być hesalit ),no i rozmiar oraz masa w sam raz...
|
KingFisher ma to wszystko, a jest tańszy, też jest Anglikiem i nie jest podrupką.
Aha, to jest ten model, który ma asymetryczną kopertę?
Sorry za zgryźliwość, ale dwóch firm zegarkowych tak do końca nie trawię: Paranuja i Przeczystą.
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2010-10-04, 10:09, w całości zmieniany 1 raz
:
Świetnie się prezentuje. A zdjęcia, a szczególnie z koronką jak dla mnie bomba
:
Ostatnio zmieniony przez altec 2010-10-04, 10:24, w całości zmieniany 1 raz
Blaz, a za co ty tych biedaków nie trawisz..?
edit: King Fisher mi się po prostu nie podoba,zwłaszcza bezel,natomiast taki Trident (zwłaszcza GMT) okrutnie,chętnie bym zanabył..
edit: King Fisher mi się po prostu nie podoba,zwłaszcza bezel,natomiast taki Trident (zwłaszcza GMT) okrutnie,chętnie bym zanabył..
Ostatnio zmieniony przez altec 2010-10-04, 10:24, w całości zmieniany 1 raz
:
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2010-10-04, 10:31, w całości zmieniany 1 raz
Paranuja za robienie ludzi w balona, Przeczystą... za to samo.
Z KingFisherem chodziło mi o to, że jeśli takie cechy zegarka są dla Ciebie ważne, to oprócz Przeczystej jest wiele innych zegarków spełniających te założenia.
Z KingFisherem chodziło mi o to, że jeśli takie cechy zegarka są dla Ciebie ważne, to oprócz Przeczystej jest wiele innych zegarków spełniających te założenia.
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2010-10-04, 10:31, w całości zmieniany 1 raz
:
szczęśliwie są tysiące zegarków spełniających te założenia i dzięki temu mamy tyle zabawy..,
z robieniem w konia przez Precistę,to nie widzę specjalnie różnicy między Plattsem który ,jak rozumiem,kupił prawa do nazwy i tłucze reedycje istniejących niegdyś modeli a taką np.Stową,
Schauer jeśli się nie mylę nie jest ani synem ani wnukiem Waltera Storza..
też kupił prawa do marki i korzysta z tego... ,
mniejsza z tym Precista to żadna tam rewelacja ,ot zegar jak zegar...spodobał mi się jako EDC
i tyle..pokroić się za niego nie dam ,ale polubiliśmy się..
z robieniem w konia przez Precistę,to nie widzę specjalnie różnicy między Plattsem który ,jak rozumiem,kupił prawa do nazwy i tłucze reedycje istniejących niegdyś modeli a taką np.Stową,
Schauer jeśli się nie mylę nie jest ani synem ani wnukiem Waltera Storza..
też kupił prawa do marki i korzysta z tego... ,
mniejsza z tym Precista to żadna tam rewelacja ,ot zegar jak zegar...spodobał mi się jako EDC
i tyle..pokroić się za niego nie dam ,ale polubiliśmy się..
:
I z Alphą, która na takiej samej zasadzie kupiła prawa do marki.
Oczywiście nie chodzi mi tu o to, że na kizi stowarzysze uznają Precistę za markę o pięknej karcie, a Alphę za wysłanników diabła, bo co Precista może za to, że zebrali się tam ludzie o takiej moralności. Chodzi mi o całą tą otoczkę, którą Platts stworzył i przez którą np. Kemmner odszedł robić swoje projekty. Ech...
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2010-10-04, 10:51, w całości zmieniany 1 raz
Odpowiedz do tematu
altec napisał/a: |
z robieniem w konia przez Precistę,to nie widzę specjalnie różnicy między Plattsem który ,jak rozumiem,kupił prawa do nazwy i tłucze reedycje istniejących niegdyś modeli a taką np.Stową, Schauer jeśli się nie mylę nie jest ani synem ani wnukiem Waltera Storza.. też kupił prawa do marki i korzysta z tego... , |
I z Alphą, która na takiej samej zasadzie kupiła prawa do marki.
Oczywiście nie chodzi mi tu o to, że na kizi stowarzysze uznają Precistę za markę o pięknej karcie, a Alphę za wysłanników diabła, bo co Precista może za to, że zebrali się tam ludzie o takiej moralności. Chodzi mi o całą tą otoczkę, którą Platts stworzył i przez którą np. Kemmner odszedł robić swoje projekty. Ech...
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2010-10-04, 10:51, w całości zmieniany 1 raz