Vostok Amfibia 1967 powstał w celu uczczenia wypuszczenia pierwszej amfibji w 1967 roku a przy jej projektowaniu korzystano z oryginalnych szkiców i rysunków.
Pracuje w niej automatyczny mechanizm 2415, na 31 kamieniach,
Zegarek dostajemy w dwóch pudełkach, kartonowej osłonce i pięknie wykończonym czarnym drewnianym.
po otwarci pudełka naszym oczom ukazuje się sporej wielkość zegarek,
po wyjęciu okazuje się że jest dość ciężki,( każdy na to od razu zwraca uwagę) i solidny. Stalowa koperta została wykonana bardzo dokładnie. Góra koperty jest satynowana dokładnie w ten sam sposób jak pierwowzór, a boki są polerowane. Nie zauważyłem żadnych niedociągnięć.
Koronka jest sygnowana i zakręcana w podobny sposób do tradycyjnych amfibi
Bardzo interesująco jest wykonana tarcza, w jasnym świetle ma kolor granatowo fioletowy, ( czego nie udało mi się uchwycić) a w sztucznym domowym wygląda na czysto czarną. Indeksy są nakładane bardzo dokładnie z farbą luminescencyjną która bardzo słabo świeci.
Do zegarka była dołączona oczywiście przywieszka
bransoleta jest stalowa kuta z pełnych ogniw i sygnowana w dwóch miejscach, a ponadto jest ona najsłabszą stroną zegarka. Spodziewałem się masywniejszej i cięższej, a ponadto jaj kolor różni się troszeczkę od koperty. ponad to jest wygodna w noszeniu i fajnie wygląda.
W komplecie była oczywiście instrukcja obsługi, w której opisano historie powstania modelu
porównanie z protoplastą
i z imienniczką
no i zdjęcie nadgarstkowe
Podsumowywując jest to bardzo fajny zegarek z ćiekwą historią, dobrze leżący na nadgarstku, nawet nie wielkim jak moim.
Jedynymi jego wadami jest słaba luminescencja i mało masywna bransoleta
Odpowiedz do tematu
:
Robak, cholernie Ci jej zazdraszczam,.....ale jeszcze tylko kilka dni , wkrótce dotrze do mnie jej siostra z troszkę inna tarczą i na pasku, ale do tego czasu WAL SIĘ, później zresztą też
:
Kurka, wal się na ryło Robalu
:
Co tu wielce pisać zajedwabista jest Czy mógłbyś jeszcze zdjęcie dekla wrzucić?
:
dekiel próbowałem zrobić ale mi nie wyszło,
ręka mi się za bardzo trzęsła.
spróbuje jutro w świetle dziennym
ręka mi się za bardzo trzęsła.
spróbuje jutro w świetle dziennym
:
A ja mam mieszane uczucia
Jak zawsze w noworuskich musi być blink blink.
Napis amfibia się świeci jak psu ... oczy
Koperta zachowała klasyczny kształt, ale oczywiście musieli dodać trochę błyszczyka i spolerowali boczki
Wskazówka sekundowa - czyżby zabrakło wykrojnika z kółkiem
No i te łopaty do odgarniania śniegu
Ale koniec marudzenia, ważne, że Robakowi się podoba
Jak zawsze w noworuskich musi być blink blink.
Napis amfibia się świeci jak psu ... oczy
Koperta zachowała klasyczny kształt, ale oczywiście musieli dodać trochę błyszczyka i spolerowali boczki
Wskazówka sekundowa - czyżby zabrakło wykrojnika z kółkiem
No i te łopaty do odgarniania śniegu
Ale koniec marudzenia, ważne, że Robakowi się podoba
:
Adam +1 ...
Na zdjęciu ze starą - miałbym wątpliwości którą wybrać. Poważne.
Za to bransoleta mnie się dla odmiany podoba - fajna jest, ażurowa (bo wbrew pozorom, pod bransą łapa też się poci, tylko że jej to wszystko jedno), przewiewna ... I oryginalna, przyznajcie - nawiązuje dość luźno do bransolet z lat '60, ale "nurkowych" a nie radzieckich ...
Ale jest przywieszka - to nie mam pytań
Graty Robciu, niech się nosi. Dobry zakup, a ja jestem maruda
Na zdjęciu ze starą - miałbym wątpliwości którą wybrać. Poważne.
Za to bransoleta mnie się dla odmiany podoba - fajna jest, ażurowa (bo wbrew pozorom, pod bransą łapa też się poci, tylko że jej to wszystko jedno), przewiewna ... I oryginalna, przyznajcie - nawiązuje dość luźno do bransolet z lat '60, ale "nurkowych" a nie radzieckich ...
Ale jest przywieszka - to nie mam pytań
Graty Robciu, niech się nosi. Dobry zakup, a ja jestem maruda
:
Zapomniałem dać zdjęcie pierwowzoru
A co świecenia to stara jest wykończona dokładnie tak samo, góra matowiona, boki błyszczące,
Sekundnik z kropką też był ale pewnie w pierwszej serji 1967 zegarków
A co świecenia to stara jest wykończona dokładnie tak samo, góra matowiona, boki błyszczące,
Sekundnik z kropką też był ale pewnie w pierwszej serji 1967 zegarków
:
Ta u Phila to wersja 300M - należy mu się za jej posiadanie spolidny wpierdziel ...
:
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2010-10-01, 20:36, w całości zmieniany 1 raz
A że to były limided edyszyn to trzeba było coś zmienić ni i padło na sekundnik , ale co tam i tak jest piękna.
Alamosie 1967 nawiązuje historycznie właśnie do tego modelu, tylko 300M miała chorągiewkowe wskazówki
Alamosie 1967 nawiązuje historycznie właśnie do tego modelu, tylko 300M miała chorągiewkowe wskazówki
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2010-10-01, 20:36, w całości zmieniany 1 raz
:
1967 to jedno z moich zegarkowych marzeń. Naprawdę jest świetna, szkoda tylko że nie nie ma lizaka na sekundniku - on jest taki hipnotyzujący.
:
Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-10-02, 00:32, w całości zmieniany 1 raz
Piękna jest ta amfibia !
Ogólnie nie lubię reedycji starych kulowych radzieckich zegarków. W zegarkach noworuskich wolę nowe modele i nowe wzornictwo, nie lubię nieudanego według mnie kopiowania starych klasycznych wzorców. Ilekroć patrzę na nową Striełę to widzę spapraną podróbkę oryginalnej starej radzieckiej Strieły
W przypadku tej Amfibii nie widzę jednak podróbki starego modelu. Widzę nowy świeży zegarek nawiązujący do historycznego modelu.
Super jest ta amfibia, gratuluję no i oczywiście hejt i wal się
Robert, weź koniecznie tą amfibię do Zgierza
Ogólnie nie lubię reedycji starych kulowych radzieckich zegarków. W zegarkach noworuskich wolę nowe modele i nowe wzornictwo, nie lubię nieudanego według mnie kopiowania starych klasycznych wzorców. Ilekroć patrzę na nową Striełę to widzę spapraną podróbkę oryginalnej starej radzieckiej Strieły
W przypadku tej Amfibii nie widzę jednak podróbki starego modelu. Widzę nowy świeży zegarek nawiązujący do historycznego modelu.
Super jest ta amfibia, gratuluję no i oczywiście hejt i wal się
Robert, weź koniecznie tą amfibię do Zgierza
Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-10-02, 00:32, w całości zmieniany 1 raz
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
O taaaak, koniecznie! Wrócisz z piękną kolekcją kapsli
Odpowiedz do tematu
Karol Kłósek napisał/a: |
Robert, weź koniecznie tą amfibię do Zgierza |
O taaaak, koniecznie! Wrócisz z piękną kolekcją kapsli