Odpowiedz do tematu
:
Widzieliśmy już widzieliśmy, i szczerze i bezinteresownie zazdraszczamy, zwłaszcza tego ostatniego upolowanego na Ukrainie, Alamo ma rację chyba duszę diabłu za niego oddałeś
:
Dobra zaczeło sie niewinnie jak wszystko Svedos ma Urala , a teraz to już przegieliście tymi ślicznotami .
:
czarny Ural wielce smakowy!!!
:
Tak sobie popatrzylem na zdjecia mechanizmu Urala i moje pierwsze skojarzenie: calkiem jak Tissot. Tu zdjecie Tissocika z 1953 roku (a wiec mniej wiecej rowiesnik Urala), tak samo rozwiazana modyfikacja mechanizmu (przerobka z subsekundy na centralny sekundnik):
http://img199.imageshack.us/i/dsc05447y.jpg/
Ja nie widze jakich wielkich roznic w jakosci wykonania werku (no dobra, Tissot ma ladniejsze i wiecej napisow oraz incabloc). Tissot ma przede wszystkim przewage koperty - stalowa.
http://img199.imageshack.us/i/dsc05447y.jpg/
Ja nie widze jakich wielkich roznic w jakosci wykonania werku (no dobra, Tissot ma ladniejsze i wiecej napisow oraz incabloc). Tissot ma przede wszystkim przewage koperty - stalowa.
:
W tamtych latach to rozwiązanie było często stosowane i prawdę mówiąc nie wiem kto był pierwszy, może któryś z naszych "historyków" będzie wiedział.
:
Odpowiedziałeś w pierszym zdaniu - to było powszechnie stosowane rozwiazanie. Te mechanizmy często były pomiejszonymi wersjami werków kieszonkowych, które notorycznie miały dolną sekundę. W małych zegarkach lat '50 ciężko było to na tarczy pomieścić, więc przerabiano w ten sposób mechanizmy...
Ten werk co pokazał Zbysze to jest to samo co w moim Campingu.
Swoja drogą, naszła mnie ciekawa refleksja. W ZSRR koperty stalowe były spotykane sporadycznie, z kolei jakość powłoki złocenia bije konkurencję na łeb i szyję... Ciekawe podejście.
svedos napisał: |
W tamtych latach to rozwiązanie było często stosowane i prawdę mówiąc nie wiem kto był pierwszy, może któryś z naszych "historyków" będzie wiedział. |
Odpowiedziałeś w pierszym zdaniu - to było powszechnie stosowane rozwiazanie. Te mechanizmy często były pomiejszonymi wersjami werków kieszonkowych, które notorycznie miały dolną sekundę. W małych zegarkach lat '50 ciężko było to na tarczy pomieścić, więc przerabiano w ten sposób mechanizmy...
Ten werk co pokazał Zbysze to jest to samo co w moim Campingu.
Swoja drogą, naszła mnie ciekawa refleksja. W ZSRR koperty stalowe były spotykane sporadycznie, z kolei jakość powłoki złocenia bije konkurencję na łeb i szyję... Ciekawe podejście.
:
Stal szła na czołgi ? a złota mieli pod komin
:
Ten czarny Ural robi wrażenie
:
Ostatnio zmieniony przez sagvartok 2010-09-25, 00:51, w całości zmieniany 1 raz
A ja mam takie głupie z pozoru pytanko. Trafił mi się Ural z czarną tarczą na Mołni oczywista. Nie znam się na sovietach, więc wybaczcie. Pytanie zasadnicze: czy Urale miały orgianlnie wskazówki wypełniane, czy puste? Głupie pytanie, ale mnie dręczy...
Ostatnio zmieniony przez sagvartok 2010-09-25, 00:51, w całości zmieniany 1 raz
:
Były dwie wersje wskazówek w Uralu - z wypełnieniem i całe lite metalowe. W pustych masa świecąca się wykruszyła.
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
Czyli wskazówki takie jak na focie w pierwszym poscie tego tematu mialy fabrycznie wypełnienie masą świecącą?
Karol Kłósek napisał/a: |
Były dwie wersje wskazówek w Uralu - z wypełnieniem i całe lite metalowe. W pustych masa świecąca się wykruszyła. |
Czyli wskazówki takie jak na focie w pierwszym poscie tego tematu mialy fabrycznie wypełnienie masą świecącą?
:
tak, fabrycznie miały wypełnienie
sagvartok napisał/a: |
Czyli wskazówki takie jak na focie w pierwszym poscie tego tematu mialy fabrycznie wypełnienie masą świecącą? |
tak, fabrycznie miały wypełnienie
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
:
A tak się dorzucę swoim
:
Szczerze zazdraszczam Urala. Super ten mechanizm bo to przykład pragmatycznego myslenia ruskich. Dołożyli jedno koło i już jest centralna sekunda tak samo zrobili np w Kirowie i Pobiedzie.
Ostatnio zmieniony przez Aronus 2010-09-27, 08:14, w całości zmieniany 1 raz
voli napisał/a: |
A tak się dorzucę swoim
Obrazek Obrazek |
Szczerze zazdraszczam Urala. Super ten mechanizm bo to przykład pragmatycznego myslenia ruskich. Dołożyli jedno koło i już jest centralna sekunda tak samo zrobili np w Kirowie i Pobiedzie.
Ostatnio zmieniony przez Aronus 2010-09-27, 08:14, w całości zmieniany 1 raz
:
Odpowiedz do tematu
Sliczne sikory
Noze tez lubie