Odpowiedz do tematu
:
...tak... zdecydowanie frezy są o wiele ładniejsze...
:
:
Czystopol 1950
Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
:
Czerwona 12
Gdybyś chciał się pozbyć, to...
Gdybyś chciał się pozbyć, to...
:
Yako jeszcze nie zdobyłeś tej Pabiedy ?
Mogłeś wtedy walczyć o nią z tej aukcji co Ci zapodałem była w ładnym stanie
Mogłeś wtedy walczyć o nią z tej aukcji co Ci zapodałem była w ładnym stanie
:
Ostatnio zmieniony przez Yakovlev 2014-04-01, 18:23, w całości zmieniany 1 raz
Była świetna, tylko przegapiłem. Żałuję, ale pewnie jeszcze się trafi.
Ostatnio zmieniony przez Yakovlev 2014-04-01, 18:23, w całości zmieniany 1 raz
:
Zobaczyć czerwoną dwunastkę w takim stanie to sama radość. Tylko nie wstawiaj tego do przeszklonej gabloty, bo ta dwunastka zejdzie pod wpływem słońca, a szkoda by było.
Werk w przepięknym stanie, zero rdzy i grzebactwa, piękne pasy, gratulacje. Nieczęsto się widuje tak zachowaną Pabiedę z 1950, to były G-Shocki swoich czasów, tanie zegarki do ciorania, na pole i na budowę, nikt się z nimi nie certolił.
pozdrawiam
Narfas
buran napisał/a: |
Czystopol 1950
Obrazek Obrazek |
Zobaczyć czerwoną dwunastkę w takim stanie to sama radość. Tylko nie wstawiaj tego do przeszklonej gabloty, bo ta dwunastka zejdzie pod wpływem słońca, a szkoda by było.
Werk w przepięknym stanie, zero rdzy i grzebactwa, piękne pasy, gratulacje. Nieczęsto się widuje tak zachowaną Pabiedę z 1950, to były G-Shocki swoich czasów, tanie zegarki do ciorania, na pole i na budowę, nikt się z nimi nie certolił.
pozdrawiam
Narfas
:
Ostatnio zmieniony przez Wojciech 2014-08-17, 10:04, w całości zmieniany 1 raz
A tu moja perełka, w tym przypadku Zawod im. Maslennikowa
http://zegarkiradzieckie....arze-czyli.html
http://zegarkiradzieckie....arze-czyli.html
Ostatnio zmieniony przez Wojciech 2014-08-17, 10:04, w całości zmieniany 1 raz
:
Jednak Pobiedy (wszystkie !) mają coś w sobie.
:
To prawda! Nawet takie pospolite, których ilość liczy się w milionach
Moja zachowała tarczę i oryginalną koronkę diamencik w idelanym stanie
http://zegarkiradzieckie....szym-panem.html
[ Dodano: 2014-08-18, 13:14 ]
Taka Pobieda z 1957 roku się trafiła
Moja zachowała tarczę i oryginalną koronkę diamencik w idelanym stanie
http://zegarkiradzieckie....szym-panem.html
[ Dodano: 2014-08-18, 13:14 ]
Taka Pobieda z 1957 roku się trafiła
:
:
Bardzo ciekawa, miła i pouczająca lektura. Lekko napisana.
Dzięki.
Dzięki.
Skate or die!
:
Świetny artykuł. Dzięki!
:
Dodam tylko że opracowanie o czerwonej dwunastce jest jednym z wielu Jego opracowań o zegarkach radzieckich.
Paweł jest użtkownikiem sąsiedniego forum pod nickiem Ender
Yakovlev napisał/a: |
Znakomite opracowanie Czerwonej 12
http://www.poezjaczasu.pl/pobieda-czerwona-12/ |
Dodam tylko że opracowanie o czerwonej dwunastce jest jednym z wielu Jego opracowań o zegarkach radzieckich.
Paweł jest użtkownikiem sąsiedniego forum pod nickiem Ender
Pozdrawiam Roman
:
Ostatnio zmieniony przez bladerunner 2016-06-12, 21:52, w całości zmieniany 1 raz
Odpowiedz do tematu
Zamiast szukać na stronach jakiegoś "sąsiedniego forum" można przeczytać na tym, które jest moim zdaniem najlepsze, a z pewnością najżyczliwsze dla miłośników upływającego czasu...
Interesującą historię dotyczącą legendarnej «Czerwonej 12» można przeczytać oczywiście w oryginale, w książce - Богданов В.Г. "История Второго Московского Часового Завода «Сла́ва»":
«Во второй половине 40-х годов в Кремль к Сталину были вызваны министр, которому подчинялась часовая промышленность и директор одного из Московских часовых заводов. В приемной долго не задержались. Вошли в кабинет к «самому». Кроме Сталина там находились Каганович и Берия. Без предисловий Сталин открыл ящик стола, достал из него наручные часы и, показывая их министру и директору сказал: «Есть мнение Политбюро, что Народу-Победителю нужны часы. Предлагаем Вам освоить в производстве этот образец и назвать их «Победа», в честь Победы над Германией. Сколько вам нужно времени для освоения? Года хватит?»
«Хватит» — быстро ответил министр. В этом кабинете дискутировать было не принято. Выйдя на улицу директор набросился на министра:«Ты что? Какой год? Мы и за три их не освоим!». Вернулись в приемную. «Товарищ генерал», — обратился министр к секретарю Сталина Поскребышеву. «Мы тут посовещались и думаем, что за год с часами не управимся. Что нам посоветуете?» «Застрелиться», — кратко ответил генерал.
Прошел год. Берия приглашает К.М. Брицко, заместителя Министра промышленности, курировавшего часовую отрасль. «Сделали?» — спрашивает Берия. «Сделали, Лаврентий Павлович», — отвечает Константин Михайлович. «Давай». Взяв в руки часы, Берия долго крутил их в руках, прикладывал к уху и вдруг кинул их в стену. У Константина Михайловича по спине потекла холодная струйка пота. Он поднял часы и прислонил их к уху. «Ходят, Лаврентий Павлович», — сказал он. «То-то», — ответил Берия».
Dla zainteresowanych zacytowaną historią, która może jest tylko, albo też aż anegdotą, tłumaczenie z języka rosyjskiego na polszczyznę, mogę dołączyć w gratisie...
Interesującą historię dotyczącą legendarnej «Czerwonej 12» można przeczytać oczywiście w oryginale, w książce - Богданов В.Г. "История Второго Московского Часового Завода «Сла́ва»":
«Во второй половине 40-х годов в Кремль к Сталину были вызваны министр, которому подчинялась часовая промышленность и директор одного из Московских часовых заводов. В приемной долго не задержались. Вошли в кабинет к «самому». Кроме Сталина там находились Каганович и Берия. Без предисловий Сталин открыл ящик стола, достал из него наручные часы и, показывая их министру и директору сказал: «Есть мнение Политбюро, что Народу-Победителю нужны часы. Предлагаем Вам освоить в производстве этот образец и назвать их «Победа», в честь Победы над Германией. Сколько вам нужно времени для освоения? Года хватит?»
«Хватит» — быстро ответил министр. В этом кабинете дискутировать было не принято. Выйдя на улицу директор набросился на министра:«Ты что? Какой год? Мы и за три их не освоим!». Вернулись в приемную. «Товарищ генерал», — обратился министр к секретарю Сталина Поскребышеву. «Мы тут посовещались и думаем, что за год с часами не управимся. Что нам посоветуете?» «Застрелиться», — кратко ответил генерал.
Прошел год. Берия приглашает К.М. Брицко, заместителя Министра промышленности, курировавшего часовую отрасль. «Сделали?» — спрашивает Берия. «Сделали, Лаврентий Павлович», — отвечает Константин Михайлович. «Давай». Взяв в руки часы, Берия долго крутил их в руках, прикладывал к уху и вдруг кинул их в стену. У Константина Михайловича по спине потекла холодная струйка пота. Он поднял часы и прислонил их к уху. «Ходят, Лаврентий Павлович», — сказал он. «То-то», — ответил Берия».
Dla zainteresowanych zacytowaną historią, która może jest tylko, albo też aż anegdotą, tłumaczenie z języka rosyjskiego na polszczyznę, mogę dołączyć w gratisie...
Ostatnio zmieniony przez bladerunner 2016-06-12, 21:52, w całości zmieniany 1 raz
I've seen things you people wouldn't believe...