Czemu najśmieszniejszy ?
Ano bo w kolekcji gdzie najmniejszy zegarek ma 35 mm - taki 33 mm maluch wygląda jak dzieciecy. Ale nie miałem nigdy serca by się go pozbywać. Może dlatego, że jet to jeden z najstarszych moich zegarków w takim stanie zachowania. A może dlatego ... że mam do niego po prostu słabość

Przedstawiam TISSOT CAMPING. Model z połowy lat '60 :
http://www.fotosik.pl
Kingsajz :
http://www.fotosik.pl/sho...06db4c0334c924f
I jeszcze taka fotka "wiwisekcyjna" wraz z narzędziami oprawcy

http://www.fotosik.pl
Kingsajz :
http://www.fotosik.pl/sho...7e222d63a9485f9
Zegarek zachowuje dokładność ok. +30s/doba, pracuje dosć głośno (porównywalnie z Dośką Anty), co dziwi jak na tak "zwarty" mechanizm. Ale i za to go kocham
