Odpowiedz do tematu
:
poproszę Grzecha żeby skontaktował się ze sprzedawcą i urealnił cenę do aktualnego stanu zegarka czyli 6/10 i zobaczymy co odpowie. W sumie to jego Sumo
:
... ale w Twoim posiadaniu
:
Samuraje? Po tyle obecnie chodzą Monstery.
Maxio napisał/a: |
...tysiak to dobra cena by była. Teraz Samuraje chodzą po 700/800 zł |
Samuraje? Po tyle obecnie chodzą Monstery.
:
...Blaz, świat się kończy
:
Wrecz przeciwnie, rynek zrozumial swoje bledy
Dziewczyny lubią brąz zapraszają
:
Nawet gdyby zszedł do tysiąca to ja bym odesłał, mnie by przeszkadzały te uszkodzenia.
Tak juz mam
Maxio napisał/a: |
...Blaz, świat się kończy |
Nawet gdyby zszedł do tysiąca to ja bym odesłał, mnie by przeszkadzały te uszkodzenia.
Tak juz mam
:
Skoro Darek zdecydowałeś się na to żeby poświęcić czas, aby opisać całą sytuację, a nie zabrać go bez szemrania - znaczy nie jest ok, więc odsyłaj.
To mówię Ja Twoja Podświadomość
To mówię Ja Twoja Podświadomość
:
opisałem bo to dość nietuzinkowa sytuacja - komu z was zdarzyło się coś takiego! przecież sprzedawca wysłał mi (czyli zupełnie nieznanej osobie) zegarek bez żadnego potwierdzenia, oferty czy deklaracji z mojej strony! równie dobrze mógłbym mu powiedzieć że żadnego zegarka nie dostałem i w zasadzie byłby bezradny! Nawet przed sądem by mi nie udowodnił!
tyle tytułem motywacji dotyczącej poświęcania czasu - przede wszystkim jest to cenna lekcja ludzkich postaw
tyle tytułem motywacji dotyczącej poświęcania czasu - przede wszystkim jest to cenna lekcja ludzkich postaw
:
Odesłałbym.
Moją opinią możesz się kierować, bo Sumo mnie nie nawilża
Moją opinią możesz się kierować, bo Sumo mnie nie nawilża
Facet to nie pieczarka, żeby go trzymać w ciemności i karmić gównem.
:
nie kłócę się przywłaszczenie cudzej własności jest mi obce (no chyba że było by tej własności baaaaardzo dużo - taki żarcik)
rozmawiałem z właścicielem zegarka - posiada dodatkowe ogniwa więc sprawa bransolety jest jasna lecz nie jest skłonny na jakiekolwiek konkretne negocjacje więc sprawa chyba jasna - trzeba będzie ganiać na pocztę!
oprócz opisu w ofercie gość zachowuje się zupełnie OK i słowa złego nie powiem. Najwyraźniej jemu nie zależy zbytnio na szybkiej sprzedaży a mnie nie zależy aż tak na tym zegarku.
Może kiedy indziej - na WUSie regularnie pojawiają się oferty SUMO w o wiele lepszym stanie z pudłami i papierami w przedziale cenowym ok. $425-450
Umówiliśmy się na telefon w sobotę żeby całą sprawę domknąć, może jeszcze przemyśli swoje stanowisko!
wahin napisał/a: |
Kłócisz się ze Swoim JA? |
nie kłócę się przywłaszczenie cudzej własności jest mi obce (no chyba że było by tej własności baaaaardzo dużo - taki żarcik)
rozmawiałem z właścicielem zegarka - posiada dodatkowe ogniwa więc sprawa bransolety jest jasna lecz nie jest skłonny na jakiekolwiek konkretne negocjacje więc sprawa chyba jasna - trzeba będzie ganiać na pocztę!
oprócz opisu w ofercie gość zachowuje się zupełnie OK i słowa złego nie powiem. Najwyraźniej jemu nie zależy zbytnio na szybkiej sprzedaży a mnie nie zależy aż tak na tym zegarku.
Może kiedy indziej - na WUSie regularnie pojawiają się oferty SUMO w o wiele lepszym stanie z pudłami i papierami w przedziale cenowym ok. $425-450
Umówiliśmy się na telefon w sobotę żeby całą sprawę domknąć, może jeszcze przemyśli swoje stanowisko!
:
Ja bym zostawił i zbił cenę .. Tylko po takim warunkiem . Kopertę da się przeszlifować i mniej będzie widać
:
Rudi - jak pisałem sprzedawca nie jest chętny do poważnych negocjacji to raz! dwa że uszkodzenie jest na samym rancie uszka i nie da się go usunąć bez śladu. Poza tym po zeszlifowaniu nie uda się idealnie odtworzyć wykończenia koperty
:
Odpowiedz do tematu
Trzeba powiedzieć, że w ogóle to raczej niespotykana forma sprzedaży, ale sam sprzedawca ją określił. No i fakt, że uszy w Sumo są mocno eksponowaną częścią koperty.
Ja wychodzę z założenia, że jeśli jakiś zegarek ma trafić w moje ręce, to za którymś podejściem trafi. Może więc Kadariusie Sumo Ci pisane, ale jednak nie tym razem?
Ja wychodzę z założenia, że jeśli jakiś zegarek ma trafić w moje ręce, to za którymś podejściem trafi. Może więc Kadariusie Sumo Ci pisane, ale jednak nie tym razem?