Najdłużej towarzyszy mi ten, ale jego posiadaczem jestem od niedawna
A ten jest ze mną od ośmiu lat i bardzo go lubię. Taki mój amulet
[/[
Odpowiedz do tematu
:
Ostatnio zmieniony przez Z_bych 2016-02-27, 16:19, w całości zmieniany 2 razy
Ostatnio zmieniony przez Z_bych 2016-02-27, 16:19, w całości zmieniany 2 razy
:
Najdłużej ten. I zostanie na zawsze bo pamiątka
:
Fajna!
I wskazówki ma od Mołnii...
Erolek napisał/a: |
Skłamałem powyżej. Zupełnie zapomniałem o tej Omesi. Kupiłem ją na studiach gdzieś około 1997 roku.
Obrazek Pozdrawiam Eryk |
Fajna!
I wskazówki ma od Mołnii...
:
bardzo mi się podoba szkoda że nie do wyrwania
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
:
Popatrz, popatrz
U mnie od zawsze (ale jakieś tanie kwarce - i nie przetrwały próby czasu ), ale pierwszy świadomy automat jakoś tak pewnie, jak u Ciebie (choć może ciut wcześniej jednak) - i nawet w wiadrze w robocie sie znalazł - taki:
uminus napisał/a: |
..A ja zaczynałem od tego, chyba 2007r. ... |
Popatrz, popatrz
U mnie od zawsze (ale jakieś tanie kwarce - i nie przetrwały próby czasu ), ale pierwszy świadomy automat jakoś tak pewnie, jak u Ciebie (choć może ciut wcześniej jednak) - i nawet w wiadrze w robocie sie znalazł - taki:
Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
Ostatnio zmieniony przez goTomek 2016-03-09, 18:21, w całości zmieniany 1 raz
Wcześniej jakieś plasticzane i szajsmetalowe, po których wszelki ślad zaginął, aż około 2000 roku zakupiłem se, zupełnie nieświadomie wtedy jeszcze, taką oto kłalitę
Nie oszczędzałem jej jak widać, kilkanaście lat praktycznie non-stop na nadgarstku, nawet w morzach i basenach Cały czas na chodzie, aczkolwiek jakieś 4 lata temu musiałem oddać do wyczyszczenia, bo jednak słona woda poczyniła pewne spustoszenia. Zacząłem sie rozglądać za czymś innym. I wtedy się zaczęło
Z tych świadomych, to aktualnie najdłużej, ponad trzy lata, dwa zgodne z dawną linią:
ten ciut dawniej (pierwszy jak sie potem okazało świadomy zakup), ale z przerwą, bo nieopatrznie sprzedałem, ale wrócił.
I drugi, właśnie mijają równe trzy lata
I tylko kilka dni krócej takie dwa
Nie oszczędzałem jej jak widać, kilkanaście lat praktycznie non-stop na nadgarstku, nawet w morzach i basenach Cały czas na chodzie, aczkolwiek jakieś 4 lata temu musiałem oddać do wyczyszczenia, bo jednak słona woda poczyniła pewne spustoszenia. Zacząłem sie rozglądać za czymś innym. I wtedy się zaczęło
Z tych świadomych, to aktualnie najdłużej, ponad trzy lata, dwa zgodne z dawną linią:
ten ciut dawniej (pierwszy jak sie potem okazało świadomy zakup), ale z przerwą, bo nieopatrznie sprzedałem, ale wrócił.
I drugi, właśnie mijają równe trzy lata
I tylko kilka dni krócej takie dwa
Ostatnio zmieniony przez goTomek 2016-03-09, 18:21, w całości zmieniany 1 raz
Some of them want to abuse you
Some of them want to be abused
_________________
русский тролль иди нахуй
Some of them want to be abused
_________________
русский тролль иди нахуй
:
Ale tego Somesa to mógłbyś mi już puścić.
Pasowałby mi do GMT
Pasowałby mi do GMT
Nie oceniaj człowieka po tym gdzie pije, ale ile może wypić!
:
Pewnie że mógłbym
Ale nie chcę
Ale nie chcę
Some of them want to abuse you
Some of them want to be abused
_________________
русский тролль иди нахуй
Some of them want to be abused
_________________
русский тролль иди нахуй
:
Odpowiedz do tematu
U mnie najdłużej gościł Poljot w automacie.
Zakupiłem go w latach 80tych (84-86) cyka w nim 2616.2H
W tym miesiącu zmienił właściciela, sentyment to jedno, a gotówka na inny to drugie.
Zakupiłem go w latach 80tych (84-86) cyka w nim 2616.2H
W tym miesiącu zmienił właściciela, sentyment to jedno, a gotówka na inny to drugie.