satanic666 napisał/a: |
Prezesso Doxy ci nie szkoda, jak tak patrzę to fajny zegar jest |
Wiesz co... Chyba nie. Zarzekałem się, że zostaje na zawsze ale jednak poszła.
Kluczowe były 3 rzeczy:
1. Kolor taki jak w monsterze - blady, wkurzało mnie to najbardziej. Jakby był kolor jak w oriencie to by została na bank.
2. Soczewka na szkle.
3. To mocno przewartościowany zegar. Fajny - ale nie za 6,5 kpln za używkę.
Plus schodząca farba z indeksów.
Takie trochę lepiej zrobione Otago. Wolałem wycofać kasę i zbierać na tę omegę co Bert pokazał.
Chociaż tez przewartościowana