Pasek rzeczywiście ładnie się komponuje. Przynajmniej według współczesnego poczucia estetyki.
Ciekawa rzecz, ale na fotografiach z czasów wojny chyba jak nie występują wyłącznie, to przynajmniej zdecydowanie przeważają, paski bez podkładek. Sam jednak do moich wojennych często zakładam takie z podkładkami
Swoją drogą, już wspominałem - wartoby założyć poboczny temacik "Zegarki vintage na paskach/bransoletkach/dewizkach z epoki". Jak znajdę trochę czasu to sam w Święta spróbuję
Były starszy szeregowy Wintergreen był to złośliwy gnojek, który znajdował zadowolenie w swojej bezsensownej pracy.