no właśnie! papiery nie wystarczą bo łatwo je podrobić! i masz podrupkę zamiast zegarka - a z kredytem znaczy się że bank także potwierdza zdolność zakupową zegarka - bez tego zachodzi podejrzenie że zegarek jest ukradziony, kupiony pokątnie, poskładany z części (oryginalnych lub nieoryginalnych lub chociaż przez nieodpowiedniego zegarmistrza) - niepotrzebnie skreślić.
no ale już dawno udowodniono, ze dwa minusy dają plus. prawda? czyli jeżeli mamy podrupkowy zegarek i podrupkowe papiery to suma sumarum mamy pełnoprawny ordżinał.
Pies czy kot?: kot
Wiek: 41 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 1682 Skąd: Warszawa
#34 Wysłany: 2010-09-21, 12:37
, jak dla mnie zegarek składa się z :
Miłego zgrubienia pod mankietem koszuli, tykania co to w nocy z półeczki dochodzi, porannego szperania po pudłach w celu znalezienia tego "na dziś" co jest połączone
z wiązaniem krawata (krawatu? - jak to się odmienia??) i jednoczesnym wciąganiem spodni.
Zegarek to oczywiście łapczywe zwężenie źrenic przy przeglądaniu pewnych serwisów aukcyjnych, głupie tłumaczenia małżonce kolejnych niezidentyfikowanych przelewów i nerwowe oczekiwanie na przesyłkę, radość z otwierania i zgryz jak coś nie tak.
A, zapomniał bym - czasem na widok jakiegoś zegarka rozdziawiam gębę - to też część.
PS. - czy wymieniamy jako cześć żywicę na która są wklejone palety ?
bow Klon Właściciela Pola Ryżowego Wujek/Zbok brązowy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach