Ale nic nie przebije Eterny, zegarek klasycznie klasyczny, po prostu kwintesencja klasyki, jest po prosty Boska.
Ołłłłł jeeeeee.... ETERNA wymiata, do tego bardziej niszowa marka i ten design klasyczny do bólu
Ja mam postanowienie, żeby w nowym roku kupić coś z jajami Sprzedaję powoli rzeczy, które mi są niepotrzebne i zaczynam chronić kasę
Arek [Usunięty]
#34 Wysłany: 2009-12-18, 12:12
Corten, SKX011 był kiedyś przez długi czas na bazarku kizi
No i mam problem: po zakupie Citizena Promastera już się nie rozglądam za SKX-007, a po zakupie Marinera nie mam takiego parcia X-Wind 'a. Trzeba by coś wymyślić.
W planach wciąż jest jakiś Fortis, ale to raczej dalsza perspektywa.
szeryf [Usunięty]
#44 Wysłany: 2010-02-05, 22:06
Moja lista jest na wskroś chińska! 8) Kolejność przypadkowa, a więc:
1) budzik na ST-28 (ale bez żadnych głupot na tarczy w stylu Dusseldorf, Germany, Swiss, etc., gdyby ktoś natknął się na „czystego” chińskiego alarma, to proszę o cynk)
2) jakiś Sea-Gull na sztandarowym ST-25 (najlepiej z rezerwą naciągu bądź fazami księżyca), ewentualnie inny brand...
3) ”in-house’owy” nurek (Sea-Gull 310 – ten pierwotny sprzed faceliftingu – jest świetny, ale dla mnie zbyt gargantuiczny)
4) kieszonkowy Beijing Watch wypuszczony w rocznicę 60-lecia ChRL z mechanizmem Hangzhou 9000
5) chronograf na 3LZF2 (najlepiej Shanghai, od biedy jakiś mushroom-brand napędzany Liaoningiem z serii 4xxx)
6) tourbillon
7) regulator
osiem) jakiś zegarek ze "stajni" Perpetuala (jak potanieją!)
9) lotnik na ST-36 (wymagania jak i co do budzika, czyli bez bzdur na tarczy o Niemcach czy innych Aryjczykach)
Ostatnio zmieniony przez szeryf 2010-02-15, 12:32, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach