A mi się zegarek podoba i bez polskiej daty. Lubię te zegarki które kształtem nawiązują do telewizorów, fajne klimaty laty 70. Indeksy super - stoją sobie jak kostki domina albo jak jakiś krąg magiczny, tworzą miłe wrażenie głębokiej perspektywy.
No ale tutaj głównie splendoru dodaje polska data - wygląda rewelacyjnie, zegarek od razu wydaje się swojski i przyjazny. Duch teutoński został trochę złagodzony przez słowiańską słodycz. Miód malina!
No i te tło historyczne.. Niewiadomo jakie tajemnice wojskowe ten zegarek usłyszał, jakie dokumenty i rozkazy widział, jakich wydarzeń był świadkiem. Czuć na nim bardzo mocny oddech historii , aż parzy!!!
A gen Tadeusz Urbańczyk był w tym czasie dowódcą 8 Drezdeńskiej Dywizji Zmechanizowanej (
http://pl.wikipedia.org/w..._Zmechanizowana )
hotwax napisał/a: |
Mnie sie srednio podoba koperta , ale ta data polska super.
Ale i tak najfajnieszy dekielek z wpisem (moj rocznik )
Szczesciaz |
Mój też!!! Dobry, oj dobry rocznik