Jako, że pozbyłem się części radzieckiej kolekcji wpadło mi troszku kasy do kabzy. Trza by to jakoś zmyślnie wykorzystać, najlepiej kupując zegarek
![:) :)](images/smiles/smile3.gif)
Problem polega na tym, że nie mam nic konkretnego na myśli. W sumie może być to lotnik jak i dajwer, czy elegant. Nie musi być nówka funkiel nie gardzę używkami. Myślałem nad Monsterem, ale jakoś tak nie do końca jestem przekonany, może jakiś używany Wostok Europe ?
Poradźta kumotry co byście kupili, bo normalnie wezmę i to przepiję
![:/ :/](images/smiles/mda.gif)
![:) :)](images/smiles/smile3.gif)