A ja takie liczydło znalazłem w czasie porządków w szafie...
Największy bajer to to, że nie wywalał "errora" przy pierwiastku z -5
A największa wada, to to, że nie dało się na tylnej ściance ołówkiem napisać ściągi ze wzorami jak w ruskim b3-38
Ostatnio zmieniony przez kwater 2018-04-07, 12:38, w całości zmieniany 1 raz
No ten mój, mimo wielości funkcji był tylko kalkulatorem - nie dało się go programować... Choć i tak zrobił wrażenie na wykładowcy fizyki, posiadaczowi programowanego Texasa
A kazio zasilany jest zwykłymi cr2035...
Ostatnio zmieniony przez kwater 2018-04-07, 13:48, w całości zmieniany 1 raz