Recta dla
prezesso
Fajnie jest być początkującym, rzeczy proste i oczywiste dla innych stają się ekscytującymi odkryciami – to element naszej zabawy, który bardzo lubię.
(i pojechałem – filozof z pod budki)
Tak trochę było z tą
Rectą, a zaczęło się tak;
Nie jestem obsesyjnym zbieraczem wiedzy, lubię trochę poszperać, aby choć trochę wiedzieć co mam.
Jak się okazało początki marki sięgają 1897 roku gdy
Antoine Muller (1861-1930) i
Alcide Vaucher (1860-1924) założyli … oczywiście w Biel .
Muller & Vaucher, Fabrique d'Horlogerie, po roku rejestrują markę
Recta, a w 1917 firma zmienia nazwę na
Recta SA, Fabrique d'Horlogerie.
Jakieś szczególne osiągnięcia firmy poza produkcją - jak się wydaje - bardzo przyzwoitych zegarków? … trudno coś znaleźć .. może tyle, że produkowali własne mechanizmy... tak, tak - własne.
W kwestiach technicznych dotyczących oceny mechanizmów jestem niestety ignorantem, liczę na opinie biegłych w tej materii Kumotrów. Ja się cieszę, gdy uda mi się choć rozpoznać rodzaj.
Wracając do mojej Recty, po zabiegach wygląda tak;
prezesso będzie raczej rozczarowany, rozmiar 28mm nadaje się do
Klubu miłośników maluszków.
W środku wygląda tak;
Solidna stalowa koperta firmy Francois Borgiel.
http://www.vintagewatchstraps.com/borgel.html
Mechanizm własny Recty.
Recta oznaczała swoje mechanizmy tak po prostu, kolejnymi literami; A, B, C … , zaczynając od A (19```).
Który jest u mnie? Znalazłem niemal identyczny, tylko trochę większy (12```)
Na koniec jeszcze reklama z sieci, uwielbiam te stare reklamy;
Ot, taka mało znana marka, kojarzą ją dobrze koledzy od wojaków, jak wiele firm zaopatrywała obie linie frontu, zarówno w kieszonki jak i naręczne.
To może ciekawe, że Recta produkowała dla armii nie tylko zegarki, ale także ..….. kompasy. Firma zresztą nadal istnieje.
I to tyle.
A na koniec uprasza się szanownych Kumotrów o nie czepianie się lumy na wskazówkach. Jam to uczynił i mam nadzieję, że po kolejnych, wieeeeelu próbach w końcu się nauczę.