:
Dziękuje wam wszystkim za chęć pomocy. Skradziono tylko zegarki . Wiedzieli co gdzie i jak. W domu był alarm,5 m !! od domu mieszka moja siostra , która po usłyszeniu alarmu zaraz podbiegła i ich widziała jak uciekają. Mieli 2 min na całą akcję. Najgorsze że grupa osób która wiedziała gdzie są zegarki to praktycznie sama rodzina
![:głową w mur: :głową w mur:](images/smiles/dash2.gif)
. Koszmar.
Bosson
Bosson
Blaz
[Usunięty]
2012-11-02, 14:30
:
Ukradli dwa absolutne unikaty (PZLka i limitka Steinharta) plus numerowanego Dzika i Sokoła. Jeśli nie przeczytają o tym na forum (bo kto wie czy nie przeglądają teraz w poszukiwaniu informacji) i wystawią je na sprzedaż na allegro, to strzelą sobie samobója. A allegro to w sumie jedyna droga, bo przecież w lombardzie nikt im tego nie kupi, bo się po prostu nie zna.
:
Blaz, pozostaje ebay i jakieś lokalne bazarki.
Dlatego trafne jest powiedzenie, że z rodziną to najlepiej wychodzi się na zdjęciach. Tym bardziej współczuje.
Ostatnio zmieniony przez szablix 2012-11-02, 14:33, w całości zmieniany 1 raz
:
Współczuję i trzymam kciuki, będę lookał...:-\
:
Dlatego musimy obserwować.
Sylwek
[Usunięty]
2012-11-02, 14:34
:
Bosson, no to tym sposobem wiesz aż za dużo , mam nadzieję ,że nasza dzielna Policja jak najszybciej dotrze do złodziei ..
Blaz
[Usunięty]
2012-11-02, 14:35
:
Ebay? Może. Choć wbrew pozorom nie jest to znany i popularny sport. Bazarki? Nie, w to nie wierzę. Za butelkę wódki się takich zegarków pozbywać?
:
współczuję.
zegarki są charakterystyczne i wyglądają na drogie, więc albo na zamówienie, albo wyjdą prędzej czy później.
Ostatnio zmieniony przez pr00 2012-11-02, 14:38, w całości zmieniany 1 raz
:
Dziwni złodzieje, zadać sobie tyle trudu by ukraść coś co jest niesprzedawalne - bo przecież nikt nie kupi:
Steinhart Aquarius stal nr 19/33
PZL`ka nr 24/70
ORP Dzik 33/300
ORP Sokół 33/100
Seiko: 6105-8110, SBDX001, 6306-7000
Citizen: Signature Grand Classic NB0046-51L
AEVIG: Huldra Blue
Casio: G-9300
:
Współczuję i dołączam się do obserwacji.
Pozdrawiam
Waldek
:
Zastanawiam się czy nie zrobić akcji ze stopkami znów - ale ten kij ma dwa końce. z jednej strony ktoś szukając informacji o zegarku który ma kupić to znajdzie, ale z drugiej strony, nie wiemy czy mu ten fakt będzie przeszkadzać, lub też złodziej się wystraszy i one wtedy nie wypłyną, pójdą w lombardzie.
Ale gdybyś chciał Bosson - to moja stopka jest do dyspozycji
Sylwek
[Usunięty]
2012-11-02, 14:54
:
Deco79, wbrew pozorom może być sprzedawalne, to po raz , a po dwa : przecież Bosson określił dokładnie ,kto znał stan jego kolekcji i jej umiejscowienie .,,,,
tak na marginesie mamy tu do czynienia z pieknym dowodem na to ,że tam gdzie przewija się jakakolwiek wartość finansowa należy mieć ograniczone zaufanie nawet do członków rodziny , a także kontrahentów (vide sprawa Santino)
pozdrawiam i lecę do jakiego sklepu