![](http://img808.imageshack.us/img808/6530/dsc08113m.jpg)
![](http://img848.imageshack.us/img848/8159/dsc08111.jpg)
![](http://img713.imageshack.us/img713/4000/dsc08112s.jpg)
Najpierw powierzchownosc. Najbardziej typowy z typowych designow lat 1970-tych. Koperta typu "cushion case", palkowate wksazowki ("baton hands"
![:)) :))](images/smiles/biggrin.gif)
![](http://img135.imageshack.us/img135/7454/dsc08107p.jpg)
Po zdjeciu dekla (wciskany) pokazuje sie cos takiego, z masa starozytnej elektroniki i dziwnym balansem, o dziwo, nawet z Incablokiem. Wyciagniecie koronki unieruchamia balans:
![](http://img109.imageshack.us/img109/2739/dsc08110.jpg)
![](http://img21.imageshack.us/img21/5696/dsc08109l.jpg)
![](http://img51.imageshack.us/img51/2217/dsc08108y.jpg)
Zna sie ktos na takich cudakach? Jak to wlasciwie dziala? W balansie jest chyba jakis magnes, a mechanizm zawiera pewnie elektromagnes (elektromagnesy?), ktory dziala przy przeplywie pradu (jak to elektromagnes
![:)) :))](images/smiles/biggrin.gif)
No i co to byla firma ATO - licencjodawca? Szybkie przeguglowanie nie dalo mi jakichs spektakularnych wynikow.
EDIT: znalazlem. Paul Delury (moderator dzialu vintage na TZ) nie zawodzi. Mechanizm to
13 jewel ESA cal. 9154. Ale dalej pozostaje to ATO? Jakas galaz Junghansa?