Był zimny marcowy dzień, kiedy Jej Wysokość Żona oznajmiła głosem kategorycznym, iż Dziecko koniecznie wymaga doposażenia w czwartą parę "butów wiosennych". Wszyscy wiemy co się pod tym kryje. Uradowany byłem, jak syn cadyka przed zjedzeniem kanapki ze smalcem
![:P :P](images/smiles/tongue.gif)
Gdy JWŻ buszowała po obuwniczym, wymknąłem się rzucając takie tajemnicze "aaa eeee yyyy do jubilera na chwilkę" ... Pewnie oczami wyobraźni juz widziała, co w tym jubilerze będę oglądał ... Bo przecież że nie zegarki
![;) ;)](images/smiles/wink.gif)
I tu ją przechytrzyłem
![:P :P](images/smiles/tongue.gif)
![:!: :!:](images/smiles/icon_exclaim.gif)
Bo zegarki, a juźci. Akurat rzucili Ingersolle
![:-) :-)](images/smiles/smile3.gif)
Był to zakup z kategorii impulsowych. Zegarek wyeksponowany wcale, na dramatycznie marnej jakości firmowej bransolecie, i pewnie bym go wogóle nie zauważył, gdyby nie "automatic chronograph" na tarczy.
![](http://img88.imageshack.us/img88/350/dsc09389m.jpg)
Bo organoleptycznym zapoznaniu się z pacjentem, okazało się że mam do czynienia z modelem IN 6100 Hero. Jest to zegarek z już nie produkowanej kolekcji, więc tym ciekawiej jak się uchował.
![](http://img535.imageshack.us/img535/8541/dsc09413q.jpg)
Zegarek jest wielki. Wymiary to 46 mm, 16 mm grubości, i 54 mm od ucha do ucha. Do tego dość duże koronki.
![](http://img814.imageshack.us/img814/462/dsc09415.jpg)
Tarcza z gładkim nadrukiem, klasyczne "lotnicze" indeksy bez wodotrysków, tarczki chronografu i sekundnika ryflowane okrężnie.
![](http://img847.imageshack.us/img847/5901/dsc09393a.jpg)
To czym zegarek przyciągnął moją uwagę były "lotnicze" wskazówki w starym stylu.
Koperta oczywiście stalowa, polerowana w całości, wykończona bardzo dobrze, między uszami widoczne ślady obróbki, ale są zapolerowane i wyglądają naturalnie.
Dekiel zakręcany, z uszczelką, dość topornej konstrukcji, ale spasowany idealnie.
![](http://img843.imageshack.us/img843/1807/dsc09406q.jpg)
Dość ciekawy patent w postaci falistego pierścienia dociskowego, który praktycznie leży luzem, i dopiero po zakręceniu dekla ustawia się na swoim miejscu - dość odważny patent w zegarku z naciągiem automatycznym ...
![:P :P](images/smiles/tongue.gif)
![](http://img17.imageshack.us/img17/1655/dsc09405v.jpg)
Mechanizm to chiński klon V7750. Wykończenie w tym wydaniu jest, mówiąc wprost, brzydkie jak kupa po jagodach.
![](http://img818.imageshack.us/img818/9682/dsc09394.jpg)
Jedyny element poddany jakiejkolwiek obróbce to wahnik ze szlifem słoneczkowym i oznaczeniami. Płyty są gołe, jak wyszły z frezarki, mostek modułu atomatu ma fazowaną krawędź. Wszystkie dźwignie są polerowane.
![](http://img62.imageshack.us/img62/3185/dsc09407n.jpg)
Regulator jest prawie identyczny jak ten z V7750.
![](http://img818.imageshack.us/img818/9682/dsc09394.jpg)
Mechanizm działa w sposób zadowalający. Jest dobrze wyregulowany (od 12.00 27 marca do teraz zrobił +30 sekund), system chronografu działa bardzo przyjemnie i precyzyjnie, wskazówki zerują się idealnie, co wcale nie jest takie oczywiste bo widziałem skaczące jak im sie podobało wskazówki w Orisach za 12 tysi
![:P :P](images/smiles/tongue.gif)
Poza bransoletą, która od razu nadaje się do zdjecia, a jej klamerka - do wywalenia, zegarek jest świetny, i nie schodzi mi z łapy czwarty dzień - a to już jest osiągnięcie
![:P :P](images/smiles/tongue.gif)
Zastanawiam się, jak by wyglądał na mocarnej bransolecie paranojopodobnej
![:idea: :idea:](images/smiles/icon_idea.gif)
![](http://img146.imageshack.us/img146/8928/dsc09402ds.jpg)