Wpadłem na to w googlach https://www.watchitallabo...a-watch-review/
Wydają się fajne. Patrząc na foty i recenzję wygląda świetnie, szkoda tylko że kwarc. Grzebiąc dalej zauważyłem że mają też homary ceramicznych subów na miyocie (82S0 i 9015), tutaj tylko nie ma żadnych fot. Podejrzewam że może być jak z tisellem ale przydałoby się real foto.
[ Dodano: 2017-09-06, 17:33 ]
To ja odkopię.
Wykonanie super. Jedyna wada to to że wskazówka sekundowa w tym kwarcu nie zawsze idealnie trafia w indeksy, ale jak za tą kasę to jestem strasznie zadowolony.
Odpowiedz do tematu
: Phoibos -ktoś miał lub coś słyszał?
Ostatnio zmieniony przez carpetmonster 2017-09-06, 16:33, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio zmieniony przez carpetmonster 2017-09-06, 16:33, w całości zmieniany 1 raz
:
Ostatnio zmieniony przez carpetmonster 2017-09-06, 16:59, w całości zmieniany 2 razy
Koronka zakręcana, wg recenzji ludzie pływają i nurkują, woda się nie dostaje. (ja swojego tylko parę razy myłem pod kranem)
Szkło szafir z równo zamontowaną lupką która ładnie powiększa, chyba nawet AR jest bo nie odbija mocno światła.
Cała koperta i bransoleta wykończone porządnie, nawet między uszami. Bezel bez luzów, 120 klików w jednym kierunku.
Tarcza ma całkiem fajny kolor, ale bezbarwny lakier powyżej niego niego jest lekko grudkowaty. Nakładane indeksy są ok, normalne polerowane z dziurą na lumę (i równo ładnie nałozoną lumą) a nie płaski szajs jak w parnisach. Niestety luma kiepska, tylko wskazówki mocniej odrobinę świecą.
Gdyby to był automat to byłby szał.
Naprawdę patrząc na wykonanie jestem skłonny uwierzyć, że chinol na lewo puścił części steinharta, bo kopercie szkłu i bransolecie nie mam kompletnie nic do zarzucenia. Zresztą widać na focie dekla że się serio postarali.
Szkło szafir z równo zamontowaną lupką która ładnie powiększa, chyba nawet AR jest bo nie odbija mocno światła.
Cała koperta i bransoleta wykończone porządnie, nawet między uszami. Bezel bez luzów, 120 klików w jednym kierunku.
Tarcza ma całkiem fajny kolor, ale bezbarwny lakier powyżej niego niego jest lekko grudkowaty. Nakładane indeksy są ok, normalne polerowane z dziurą na lumę (i równo ładnie nałozoną lumą) a nie płaski szajs jak w parnisach. Niestety luma kiepska, tylko wskazówki mocniej odrobinę świecą.
Gdyby to był automat to byłby szał.
Naprawdę patrząc na wykonanie jestem skłonny uwierzyć, że chinol na lewo puścił części steinharta, bo kopercie szkłu i bransolecie nie mam kompletnie nic do zarzucenia. Zresztą widać na focie dekla że się serio postarali.
Ostatnio zmieniony przez carpetmonster 2017-09-06, 16:59, w całości zmieniany 2 razy
:
Ostatnio zmieniony przez Daito 2017-09-06, 18:17, w całości zmieniany 3 razy
Ten zielony wygląda jak Steinhart - patrząc na kopertę
Czarny typowy homar nawet fajniejszy od zielonego bo ma ceramiczny grawerowany bezel:
Jakby nie to że nie kupuje już automatów to pewnie bym kliknął
http://phoiboswatch.com/p...atch-black.html
Czarny typowy homar nawet fajniejszy od zielonego bo ma ceramiczny grawerowany bezel:
Jakby nie to że nie kupuje już automatów to pewnie bym kliknął
http://phoiboswatch.com/p...atch-black.html
Ostatnio zmieniony przez Daito 2017-09-06, 18:17, w całości zmieniany 3 razy
Nieczynne z powodu że zamknięte
:
Daito, Tisell 100 razy lepszy
rinkazki napisał/a: |
... ma ktoś kod na 10% lub więcej? ... |
pdrog napisał/a: |
... żyję z zasadą "miej wyjebane, a będzie Ci dane"....... |
:
Napisał właściciel Tisella, który w życiu nie miał Phoibosa w ręku, więc się wypowie
tomaliusz napisał/a: |
Tisell 100 razy lepszy |
Napisał właściciel Tisella, który w życiu nie miał Phoibosa w ręku, więc się wypowie
:
Ostatnio zmieniony przez tomaliusz 2017-09-06, 19:45, w całości zmieniany 3 razy
Moje zdanie i tyle, możesz mieć inne, ja nie zmuszam
Do mnie nie gada ten Poojbos
Do mnie nie gada ten Poojbos
Ostatnio zmieniony przez tomaliusz 2017-09-06, 19:45, w całości zmieniany 3 razy
rinkazki napisał/a: |
... ma ktoś kod na 10% lub więcej? ... |
pdrog napisał/a: |
... żyję z zasadą "miej wyjebane, a będzie Ci dane"....... |
:
Ostatnio zmieniony przez Machu 2017-09-06, 20:10, w całości zmieniany 1 raz
A takiego widzieli
Chyba 'zostały' koperty jakimś vintage rolku i tarcze po Deep Blue, ale imo potencjał jest, może to wyjść fajnie
Chyba 'zostały' koperty jakimś vintage rolku i tarcze po Deep Blue, ale imo potencjał jest, może to wyjść fajnie
Ostatnio zmieniony przez Machu 2017-09-06, 20:10, w całości zmieniany 1 raz
:
Mnie się wydaje, że to wszystko z tych "nowych" wypustów już było.
Trochę tego stąd, trochę czegoś stamtąd i ma się wrażenie, że ogląda się w kółko jedno i to samo
Trochę tego stąd, trochę czegoś stamtąd i ma się wrażenie, że ogląda się w kółko jedno i to samo
:
koperta fajna ale tarcza do wymiany.
Jak na NH to luz
Jak na NH to luz
Skate or die!
:
Coś w tym jest
Duże firmy często mają swoje 'nieśmiertelne', klasyczne modele które tylko odświeżają albo tłuką reedycję najbardziej udanych modeli sprzed x-lat.
Powstaje mnóstwo małych firm, ale one zazwyczaj pełnymi garściami czerpią z tego, co wcześniej wymyśliły te większe.
Naprawdę oryginalnych projektów jest niewiele.
Woytec napisał/a: |
Mnie się wydaje, że to wszystko z tych "nowych" wypustów już było.
Trochę tego stąd, trochę czegoś stamtąd i ma się wrażenie, że ogląda się w kółko jedno i to samo |
Coś w tym jest
Duże firmy często mają swoje 'nieśmiertelne', klasyczne modele które tylko odświeżają albo tłuką reedycję najbardziej udanych modeli sprzed x-lat.
Powstaje mnóstwo małych firm, ale one zazwyczaj pełnymi garściami czerpią z tego, co wcześniej wymyśliły te większe.
Naprawdę oryginalnych projektów jest niewiele.
:
Może dlatego pojawiła się moda na microbrandy. W poszukiwaniu czegoś nowego. Z drugiej strony rzeczywiście sporo jest kopiowania, ale to raczej efekt kasy. Ludzie chcieliby coś rozpoznawalnego, coś co już widzieli i wpadło im w oko ale było np za drogie. Stąd kolejne zegarki wyglądające jak suby, kolejne chrono pandy, kolejne marine, piloty, bahausy, kompresory etc
Machu napisał/a: | ||
Coś w tym jest Duże firmy często mają swoje 'nieśmiertelne', klasyczne modele które tylko odświeżają albo tłuką reedycję najbardziej udanych modeli sprzed x-lat. Powstaje mnóstwo małych firm, ale one zazwyczaj pełnymi garściami czerpią z tego, co wcześniej wymyśliły te większe. Naprawdę oryginalnych projektów jest niewiele. |
Może dlatego pojawiła się moda na microbrandy. W poszukiwaniu czegoś nowego. Z drugiej strony rzeczywiście sporo jest kopiowania, ale to raczej efekt kasy. Ludzie chcieliby coś rozpoznawalnego, coś co już widzieli i wpadło im w oko ale było np za drogie. Stąd kolejne zegarki wyglądające jak suby, kolejne chrono pandy, kolejne marine, piloty, bahausy, kompresory etc
:
Tak jak pisałem w innym wątku - ten Phoibos był i w moich rękach
Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
Krzysiek/Fazi64
____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
:
Hmmm... imo i tak, i nie
Pierwsze microsy wypełniły pewną niszę - te wszystkie monstrualne nurki z WR liczonym w kilometrach to było coś, czego generalnie nie produkowały "normalne" marki. A jeśli nawet, to nie kosztowało 500$. Po prostu przyszło paru gości i pokazało, że można...
Ale teraz to co tydzien pojawia się co najmniej kilka micro-marek i w większości bazują na sprawdzonych patentach. Tutaj z kolei myślę, że 'pomógł' crowfunding i media społecznościowe...
Aha, bynajmniej nie uwazam, że takie odtwórcze projekty nie mogą być ładne i cieszyć użytkownika
Ostatnio zmieniony przez Machu 2017-09-07, 07:40, w całości zmieniany 1 raz
carpetmonster napisał/a: | ||||
Może dlatego pojawiła się moda na microbrandy. W poszukiwaniu czegoś nowego. Z drugiej strony rzeczywiście sporo jest kopiowania, ale to raczej efekt kasy. Ludzie chcieliby coś rozpoznawalnego, coś co już widzieli i wpadło im w oko ale było np za drogie. Stąd kolejne zegarki wyglądające jak suby, kolejne chrono pandy, kolejne marine, piloty, bahausy, kompresory etc |
Hmmm... imo i tak, i nie
Pierwsze microsy wypełniły pewną niszę - te wszystkie monstrualne nurki z WR liczonym w kilometrach to było coś, czego generalnie nie produkowały "normalne" marki. A jeśli nawet, to nie kosztowało 500$. Po prostu przyszło paru gości i pokazało, że można...
Ale teraz to co tydzien pojawia się co najmniej kilka micro-marek i w większości bazują na sprawdzonych patentach. Tutaj z kolei myślę, że 'pomógł' crowfunding i media społecznościowe...
Aha, bynajmniej nie uwazam, że takie odtwórcze projekty nie mogą być ładne i cieszyć użytkownika
Ostatnio zmieniony przez Machu 2017-09-07, 07:40, w całości zmieniany 1 raz
:
Co ten obrazek przedstawia? Rekin zjada rogatą chmurkę, srającą tęczą?
Odpowiedz do tematu
Co ten obrazek przedstawia? Rekin zjada rogatą chmurkę, srającą tęczą?
"Sracz był oddalony od wyra, szło się w deszczu. Gówniane to były czasy."
Jan Oborniak
Jan Oborniak