Jak widać, zegarek raczej wojskowy, o wyglądzie łudząco podobnym do zegarków Marathona. W środku kwarcowa ronda; całkiem duży - 45mm bez koronki, z ogromną, moletowaną koronką jakieś 47mm, w uszach nasz ulubiony rozmiar - 24mm. Cały ze stali, wykończony dosyć dokładnie, bezel chodzi bardzo przyjemnie. Świeci dosyć mocno. Na nadgarstku nakłada się super. Jedyny mankament to bransoleta, w połowie szczotkowana, a w połowie błyszcząca - ale jakoś się to kupy nie trzyma, powędruje na gumę lub nato. Ogólnie świetny tool watch - ciężki, nie boi się spotkania z framugą, wr200m, także do wanny można zabrać.
Następny w kolejce będzie Praetorian Signifier - automat na miyocie + tryt.
to teraz kilka moich nędznych fotek
![](http://img210.imageshack.us/img210/4282/p1020587p.jpg)
![](http://img72.imageshack.us/img72/7114/p1020589c.jpg)
![](http://img688.imageshack.us/img688/461/p1020590n.jpg)
![](http://img69.imageshack.us/img69/7236/p1020591j.jpg)
![](http://img534.imageshack.us/img534/5888/p1020593k.jpg)
![](http://img546.imageshack.us/img546/9010/p1020596m.jpg)
![](http://img4.imageshack.us/img4/5957/p1020597b.jpg)
![](http://img26.imageshack.us/img26/9545/p1020598z.jpg)
![](http://img96.imageshack.us/img96/9767/p1020599i.jpg)