:
...Ale Kucharz jakis czas temu dość intensywnie wyprzedawał zbiory na tamtejszym bazarku.
Może wziął sobie do serca słowa Guru?
...I postanowił odnaleźć swoje miejsce w szeregu...
Ja nigdy nie błądzę - mogę się co najwyżej zataczać
- Gburp.
:
Zdun to taka mroczna, gotycka wersja glazurnika
Pupcia rubcia salcesonik, heloł beloł w dupę słonik!
:
Zapewne tak właśnie jest. Dzięx.
Gboux.
:
Pultuska, czy moze raczej Grojca?
:
Dokładnie to szło tak:
"- Kwiatu? Jakiego kwiatu? - zdumiał się Dionizy.
- Kwiatu pułtuskiego społeczeństwa i znajduje się pod patronatem tegoż kwiatu -
uśmiechnął się woźny i wyjaśniał dalej kwieciście. - Ściśle mówiąc, chodzi tu nie o kwiat, ale
raczej o cały bukiet wybitnych osobistości skupionych, że tak powiem, we flakonie Tepe i
Ekape, czyli Towarzystwa Popierania i Eksploatacji Kultury Pułtuskiej, zrzeszającego
naszych wybitnych magistrów, doktorów, profesorów, dentystów i sadystów.
- Sadystów?! - wzdrygnął się odruchowo stryj.
- Niech się pan nie dziwi. Sadyści rozmnożyli się ostatnio w naszym mieście i okolicy
na skutek pomyślnej koniunktury.
- Mój Boże, co też pan opowiada!
- Na sadystach opiera się materialnie nasze Towarzystwo. Co prawda niektórzy
uprawiają tylko ogrody warzywne, ale większość posiada dobrze prosperujące sady. Istnieją
dalsze pomyślne perspektywy rozwoju dla sadystów w naszym powiecie, zwłaszcza na
południowych stokach pagórków nad Narwią.
- Ach, tak... - odetchnął Dionizy.
- Ja też jestem sadystą - oświadczył woźny. Wydobył z kieszeni żółtą morelę, wytarł o
spodnie i wręczył Dionizemu."
:
Tak sobie pomyślałem o tej pysze, o tym przechwalaniu się, o tym kupowaniu nie dla siebie, tylko pod kogoś i tak mnie naszło, że to jest tak śmieszne, że niemal porównywalne z sytuacją, jakbyśmy na przykład zakładali tematy, kto ma fajniejszą i droższą choinkę. Albo temat pod tytułem - jakie bombki mam kupić, tu są złotawe, tu srebrnawe, a tu karmazynowe. Te ostatnie najdroższe, jakbyście się buraki nie znali, podpowiem. Ku*wa, jakie to słabe...
hrg.pl
:
no ale przyznaj, ze to jest siara:
"The watches you will find here are designed by the Aramar team and built by Steinhart. On the casebacks there are also an exclusive Aramar logo design."
beceen | ***** ***
:
Eh, Steinhart to w mojej opinii taki szwajcarski Parnis, tyle że dużo droższy, więc się zupełnie nie pyli. Wolę chińczyka.
'Cause I got this crazy way... crazy way I'm swimming in still waters