Zanabyłem sobie ostatnio za śmieszne pieniążki Crotona Aquamatic, który urzekł mnie wodoszczelnością na poziomie 30 ATM, zakręcaną koronką, zieloną "murawą" jak na stadionie narodowym no i przede wszystkim ... swym oryginalnym kształtem. Do czasu ..... bo zobaczyłem Seiko SKA 383
Croton jest prawie że kropka w kropkę zerżnięty
I co - jest kicha czy można śmiało nosić ?
Na zielonym: mój
Na niebieskim: Seiko (fotki pożyczone z forum Zegarkiklub.pl)
Ostatnio zmieniony przez Santino 2012-06-19, 14:45, w całości zmieniany 2 razy
adamstepien007, Przeczytaj sobie nasz regulamin - kwestię podróbek reguluje bardzo jasno.
Cyt.:
"2) Forum jednoznacznie potępia podróbki. Przez podróbki rozumiemy produkt, który został nielegalnie oznaczony zarejestrowanym przez inną firmę znakiem towarowym."
indeksy inne, wskazowki tez.
Mocno inspirowany, ale nie udaje seiko, wiec podroba nie jest. Homarem juz tak.
Musisz sam sobie odpowiedziec na pytanie, czy to Ci przeszkadza, czy nie.
Moim zdaniem nie zaszło tu zbytnie zapożyczenie , ja bym tego nawet nie nazwał do końca homarem , bo widzę tu elementy z różnych wzorów złożone w jeden zegarek .
A co do koloru - bałem się go na początku - ale ciągnął mnie jak ćmę ogień - teraz nie żałuję - nikt takiego nie ma ulicy No i fantastycznie się komponuje do ciuchów "ala militare" - ożywia całość