Może już to ktoś poruszał, ja się świeżo natknąłem na takie bydlaki:
http://www.parniswatch.ne...05&productname=
http://www.parniswatch.ne...00&productname=
http://www.parniswatch.ne...09&productname=
http://www.parniswatch.ne...08&productname=
Jeszcze jakieś pominąłem.
wycinki z opisu majfriendowego:
"Weight: 0.400 kg"
"case diameter 60 mm without crown"
"BLACK LEATHER BAND HEAVY 285 GRAMS"
Jakby ktoś lubi nabijać sobie guzy przy czesaniu to może się skusi...
Odpowiedz do tematu
: Nowy Homar, dla tych co lubią duuuże
:
A to jakoś się nie dogrzebałem, do tej pory maks co widziałem to Big Egi style 54mm, te mnie wywaliły z kapci, to się dzielę. Swoją drogą ciekawe jakim trzeba być miśkiem żeby to ogarnąć na łapie...? A może to zegarek nanożny?
:
Kilka miesięcy siłowni i sikory będą pasować
:
Toż to broń obronno - zaczepna
G. Gerlach - polskie zegarki
Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
Szczęście dla wszystkich za darmo! I niech nikt nie odejdzie skrzywdzony!
:
A z drugiej strony, zamiast karnetu na siłownię, takie właśnie odważniki wystarczą, i się sama łapa powinna dopasować.
Już to widzę: Stój, mam zegarek i nie zawaham się go użyć!!!
SEAMASTER napisał/a: |
Kilka miesięcy siłowni i sikory będą pasować |
A z drugiej strony, zamiast karnetu na siłownię, takie właśnie odważniki wystarczą, i się sama łapa powinna dopasować.
patafian napisał/a: |
Toż to broń obronno - zaczepna |
Już to widzę: Stój, mam zegarek i nie zawaham się go użyć!!!
:
W opisach już nie ma gramów tylko prawie kilogramy: 0.400kg, 0.300kg - dobre
:
Mnie zastanawia, skąd ta cena- trochę większa koperta i już 150 zielonych
:
Pokazuja zegary ktore waza prawie kilogram i 10 cm srednicy a smieli sie z mojej invicty F0066 ktora raptem miala 47 mm
:
Bo to cena zegarka plus marża z punktu skupu złomu
Machu napisał/a: |
Mnie zastanawia, skąd ta cena- trochę większa koperta i już 150 zielonych |
Bo to cena zegarka plus marża z punktu skupu złomu
:
Ostatnio zmieniony przez Machu 2011-08-17, 15:56, w całości zmieniany 1 raz
W sumie sensowna teoria
A logicznie rozumując, kolejnym etapem powinien być homarek tego oto potworka:
http://www.google.pl/sear...=og&sa=N&tab=wi
65 mm bez koronki, zdjęcia na łapie nie widziałem
A logicznie rozumując, kolejnym etapem powinien być homarek tego oto potworka:
http://www.google.pl/sear...=og&sa=N&tab=wi
65 mm bez koronki, zdjęcia na łapie nie widziałem
Ostatnio zmieniony przez Machu 2011-08-17, 15:56, w całości zmieniany 1 raz
:
A toto z boku to jakaś przycumowana torpeda jest?
:
Kiedyś chorowałem na duże zegarki, byłem nawet właścicielem przez pewien czas zegarka z pewnej znanej manufaktury we Florencji i musze Wam powiedzieć, że już mi się odwidziało. Teraz tak na spokojnie mogę już nosić czterdziestki (np. Submariner) ale tak optymalnie to 46mm, najlepiej z koronką na godzinie czwartej. Od dużych zegarków, tym bardziej tych z osłonami na koronce mam niestety bliznę na dłoni, która mnie trochę denerwuje, bo wygląda jakby przypalana papierochem. Oto przykład (obok indeksu 15):
Na zdjęciu nie wygląda to tragicznie, w rzeczywistości trochę gorzej. Poza tym normalnie nadgarstkiem ruszać nie można mająć taką blokadę... Nawet teraz gdy od czasu do czasu założę Seiko Caesar'a Chrono 46mm to mnie koronka uwiera jak cholera. A co dopiero 62mm
Na zdjęciu nie wygląda to tragicznie, w rzeczywistości trochę gorzej. Poza tym normalnie nadgarstkiem ruszać nie można mająć taką blokadę... Nawet teraz gdy od czasu do czasu założę Seiko Caesar'a Chrono 46mm to mnie koronka uwiera jak cholera. A co dopiero 62mm
:
Odpowiedz do tematu
Wg mnie zwykły zdrowy rozsadek podpowiada, ze zegarki "słusznej wielkości" ( powiedzmy >50 mm ) powinny mieć koronki z lewej strony, choć prawdępowiedziawszy, ciężko mówic o rozsadku w przypadku takiego rozmiaru, i chyba kazdy kto kupuje takie wynalazki liczy się z pewnymi niewygodami....
Ja 2 lata temu zapragnąłem czegoś większego i niedługo później dostałem 47 mm 'ubotopodobnego' Timemastera od tego czasu nie schodze poniżej tej wielkosci...
Ja 2 lata temu zapragnąłem czegoś większego i niedługo później dostałem 47 mm 'ubotopodobnego' Timemastera od tego czasu nie schodze poniżej tej wielkosci...