Odpowiedz do tematu
:
No nie mów, że byś się nie wstydził to coś znajomym pokazać?
:
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2012-01-30, 22:54, w całości zmieniany 2 razy
Kieszonka w pańskiej kamizelce, monsieur - czy to na ziemniaki?
Ja myślałem, że mam życiorys z komplikacjami, ale najwyrzźniej nie jest z nim tak źle
Gbou.
Ja myślałem, że mam życiorys z komplikacjami, ale najwyrzźniej nie jest z nim tak źle
Gbou.
Ostatnio zmieniony przez Jacek. 2012-01-30, 22:54, w całości zmieniany 2 razy
:
Ja bym się bał pokazać co by mi go razem ze ścianą nie wyszarpali... ale jak znam zycie to kopertę sprzedali by u jubilera na złom a mech poszedłby do kosza
Blaz napisał/a: |
No nie mów, że byś się nie wstydził to coś znajomym pokazać? |
Ja bym się bał pokazać co by mi go razem ze ścianą nie wyszarpali... ale jak znam zycie to kopertę sprzedali by u jubilera na złom a mech poszedłby do kosza
:
Na Podlasiu to betoniarkę by z tego zrobili
Gbou.
Gbou.
:
A na Wybrzeżu kuter, sieć i jeszcze na wędkę by zostało.
:
Już jestem
Cieszę się, że Wam się temat podoba
Nerki nie byłem sprzedać, bo chyba jakbym całej rodziny sprzedał, to by brakło na tego Franka.
Rozumiem, że zegarki z komplilkacjami nie są fajne...
Cieszę się, że Wam się temat podoba
Nerki nie byłem sprzedać, bo chyba jakbym całej rodziny sprzedał, to by brakło na tego Franka.
Rozumiem, że zegarki z komplilkacjami nie są fajne...
:
Są, ale każda przesada jest po prostu do bani.
:
Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
Skomplikowane te komplikacje
Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
:
A tak na serio to to jest sztuka. Wensze, nie wensze, ale takie cuda mechaniczne zrobić to czapki z głów. I jak dla mnie to żadnej przesady w tym nie ma. To po prostu nie sa zegarki użytkowe, nie służą do zwykłego pokazywania czasu. Upchac takie komplikacje na tak małej przestrzeni to jest właśnie mistrzostwo, nie mylic z miszczostwem.
Witajcie na Forum chinawatches.
Przynależność do forum nie jest obowiązkowa.
Przynależność do forum nie jest obowiązkowa.
:
Przy takim założeniu można je sobie podziwiać, ale do odczytania godziny to one się nie bardzo nadają. Nawet na dużych powiększeniach jakie tu pokazano trudno się zorientować co jest co
xylog napisał/a: |
To po prostu nie sa zegarki użytkowe |
Przy takim założeniu można je sobie podziwiać, ale do odczytania godziny to one się nie bardzo nadają. Nawet na dużych powiększeniach jakie tu pokazano trudno się zorientować co jest co
:
Taka sztuka dla sztuki. Tak jak robienie 99-procentowego bimbru zamiast 98-procentowego.
:
Oczywiście, że to sztuka-dla-sztuki.
I oczywiście, że to co pokazałem, to lekka prowokacja z mojej strony.
Ale mam nadzieję, że po kilkustronnej radości i szpamowaniu, będziemy tu jednak wrzucać bardziej normalne zegarki, z różnymi udziwnieniami
I oczywiście, że to co pokazałem, to lekka prowokacja z mojej strony.
Ale mam nadzieję, że po kilkustronnej radości i szpamowaniu, będziemy tu jednak wrzucać bardziej normalne zegarki, z różnymi udziwnieniami
:
To mogłeś od takich zacząć.
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2012-01-30, 23:30, w całości zmieniany 1 raz
Santino napisał/a: |
bardziej normalne zegarki, |
To mogłeś od takich zacząć.
Ostatnio zmieniony przez Blaz 2012-01-30, 23:30, w całości zmieniany 1 raz
:
Z bardziej normalnych, chociaż też komplikacja "na sztukę" - Citizen Repeater, cal. G900
cena jak najbardziej osiągalna - ok. 400 - 500$. Nawet jeden z naszych kolegów forumowych taki posiada
cena jak najbardziej osiągalna - ok. 400 - 500$. Nawet jeden z naszych kolegów forumowych taki posiada
:
Odpowiedz do tematu
Pewnie że to sztuka dla sztuki. Tak jak wskazania faz księżyca i chyba miesiąca też. W ten sposób rozumujac szybko dojdziemy do wniosku, ze przeciętnemu śmiertelnikowi to i sekundnik niezbyt często przydaje się
Witajcie na Forum chinawatches.
Przynależność do forum nie jest obowiązkowa.
Przynależność do forum nie jest obowiązkowa.