Titus 77 jevels - biorąc pod uwagę epicką ilość kamieni, pewnie z czasów Jevel Wars, kiedy to producenci dochodzili do 100 kamieni w jednym zegarku. W sumie ciekawa rzecz do kolekcji, do działu Curiosa.
http://allegro.pl/unikato...2684759474.html
Brak foty werku, a szkoda, bo jestem ciekaw gdzie tym razem poutykali te kamloty (krawędź rotora? krawędzie płyt? ring centrujący?)
pozdrawiam
Narfas
Odpowiedz do tematu
:
:
:
Oooo... dzięki. Na zębatkach się ich nie spodziewałem.
pozdrawiam
Narfas
Tomek napisał/a: |
Obrazek
Obrazek |
Oooo... dzięki. Na zębatkach się ich nie spodziewałem.
pozdrawiam
Narfas
:
W necie są fotki różnych werków 77 jewels od Titusa, ale ten werk jest akurat od tego zegarka z Allegro.
:
Właśnie szlag mnie trafił. Jakoś nigdy nie używałem snajperów na allegro, ale mam wielką ochotę zacząć.
W ogóle zasady allegro czy ebaya są równie popaprane. Jakoś jestem przyzwyczajony, że na cywilizowanych aukcjach istnieje tzw. "sniper mode", czyli każdy "strzał" tuż przed końcem aukcji ją przedłuża.
Pytanie: jakich snajperów używacie i jak się na to zapatruje administracja allegro? Jestem zupełnie zielony.
pozdrawiam
Narfas
W ogóle zasady allegro czy ebaya są równie popaprane. Jakoś jestem przyzwyczajony, że na cywilizowanych aukcjach istnieje tzw. "sniper mode", czyli każdy "strzał" tuż przed końcem aukcji ją przedłuża.
Pytanie: jakich snajperów używacie i jak się na to zapatruje administracja allegro? Jestem zupełnie zielony.
pozdrawiam
Narfas
:
Imo właśnie to jest bez sensu.
Narfas napisał/a: |
każdy "strzał" tuż przed końcem aukcji ją przedłuża. |
Imo właśnie to jest bez sensu.
"Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
:
Też mi wiele okazji przeleciało przez "camperów-sniperów" tyle że modelarskich. Może i faktycznie, czas wytoczyć ciężkie działa
Narfas napisał/a: |
Właśnie szlag mnie trafił. Jakoś nigdy nie używałem snajperów na allegro, ale mam wielką ochotę zacząć.
W ogóle zasady allegro czy ebaya są równie popaprane. Jakoś jestem przyzwyczajony, że na cywilizowanych aukcjach istnieje tzw. "sniper mode", czyli każdy "strzał" tuż przed końcem aukcji ją przedłuża. Pytanie: jakich snajperów używacie i jak się na to zapatruje administracja allegro? Jestem zupełnie zielony. pozdrawiam Narfas |
Też mi wiele okazji przeleciało przez "camperów-sniperów" tyle że modelarskich. Może i faktycznie, czas wytoczyć ciężkie działa
:
Hmm, jeśli dobrze kojarzę to kiedyś allegro banowało za korzystanie z zewnętrznych programów do licytacji.
Ja zazwyczaj licytuje na kilka sekund przed końcem i przegrywam tylko dlatego, że mnie przelicytują Nie jest problemem trafić na 4 sekundy przed końcem aukcji bez programów
Ja zazwyczaj licytuje na kilka sekund przed końcem i przegrywam tylko dlatego, że mnie przelicytują Nie jest problemem trafić na 4 sekundy przed końcem aukcji bez programów
:
Bardziej bez sensu niż czyhanie na ostatnie sekundy aukcji o absurdalnych porach, czy korzystanie z jakichś serwisów zewnętrznych?
Jestem do "sniper mode" przyzwyczajony i dla mnie ma to wiele sensu. Działa podobnie do licytacji w domach aukcyjnych, które trwają dopóki ktoś ma ochotę licytować.
Teraz to de facto działa podobnie do "cichych" licytacji, gdzie licytujący oddają karteczki i karteczka z najwyższą kwotą wygrywa. Tylko jest to o tyle głupio pomyślane, że trzeba mieć refleks albo korzystać z usług jakichś serwisów zewnętrznych.
Właściwie dlaczego Allegro nie ma usługi "snajper"? Przecież zwiększyłoby to funkcjonalność serwisu w obecnej formie.
pozdrawiam
Narfas
[ Dodano: 2012-11-25, 23:27 ]
No też coś takiego kojarzę. O tej porze nie chce mi się przebijać przez regulamin Allegro, ale z tego co obserwuję, używanie zewnętrznych snajperów jest powszechne. Te zdumiewające przebicia o złotówkę czy wręcz grosik w ostatniej sekundzie aukcji.
pozdrawiam
Narfas
Michał G. napisał/a: | ||
Imo właśnie to jest bez sensu. |
Bardziej bez sensu niż czyhanie na ostatnie sekundy aukcji o absurdalnych porach, czy korzystanie z jakichś serwisów zewnętrznych?
Jestem do "sniper mode" przyzwyczajony i dla mnie ma to wiele sensu. Działa podobnie do licytacji w domach aukcyjnych, które trwają dopóki ktoś ma ochotę licytować.
Teraz to de facto działa podobnie do "cichych" licytacji, gdzie licytujący oddają karteczki i karteczka z najwyższą kwotą wygrywa. Tylko jest to o tyle głupio pomyślane, że trzeba mieć refleks albo korzystać z usług jakichś serwisów zewnętrznych.
Właściwie dlaczego Allegro nie ma usługi "snajper"? Przecież zwiększyłoby to funkcjonalność serwisu w obecnej formie.
pozdrawiam
Narfas
[ Dodano: 2012-11-25, 23:27 ]
szablix napisał/a: |
Hmm, jeśli dobrze kojarzę to kiedyś allegro banowało za korzystanie z zewnętrznych programów do licytacji.
|
No też coś takiego kojarzę. O tej porze nie chce mi się przebijać przez regulamin Allegro, ale z tego co obserwuję, używanie zewnętrznych snajperów jest powszechne. Te zdumiewające przebicia o złotówkę czy wręcz grosik w ostatniej sekundzie aukcji.
pozdrawiam
Narfas
:
Osoba, która przebija może nawet wpisać kwotę 10 razy większą, to allegro przecież ustala o ile jest przeskok Raz pokazuje co 1zł, innym razem o 50 gr innym jeszcze inaczej Więc ostatnią kwotą bym się nie sugerował.
Narfas napisał/a: |
No też coś takiego kojarzę. O tej porze nie chce mi się przebijać przez regulamin Allegro, ale z tego co obserwuję, używanie zewnętrznych snajperów jest powszechne. Te zdumiewające przebicia o złotówkę czy wręcz grosik w ostatniej sekundzie aukcji. pozdrawiam Narfas |
Osoba, która przebija może nawet wpisać kwotę 10 razy większą, to allegro przecież ustala o ile jest przeskok Raz pokazuje co 1zł, innym razem o 50 gr innym jeszcze inaczej Więc ostatnią kwotą bym się nie sugerował.
:
OK, ale to jest głupie w każdym przypadku:
- zewnętrzne serwisy zwiększające funkcjonalność Allegro
- 1000 małp naciskających klawisze w ostatniej chwili.
Tak naprawdę wychodzi na to samo i jest to idiotyczne.
pozdrawiam
Narfas
szablix napisał/a: |
Osoba, która przebija może nawet wpisać kwotę 10 razy większą, to allegro przecież ustala o ile jest przeskok Raz pokazuje co 1zł, innym razem o 50 gr innym jeszcze inaczej Więc ostatnią kwotą bym się nie sugerował. |
OK, ale to jest głupie w każdym przypadku:
- zewnętrzne serwisy zwiększające funkcjonalność Allegro
- 1000 małp naciskających klawisze w ostatniej chwili.
Tak naprawdę wychodzi na to samo i jest to idiotyczne.
pozdrawiam
Narfas
:
Dajesz max kwotę, którą chcesz zapłacić i idziesz oglądać film.
Potem patrzysz...wygrałeś, to dobrze.
Nie, to znaczy, że dla kogoś był więcej wart...
Proste
Potem patrzysz...wygrałeś, to dobrze.
Nie, to znaczy, że dla kogoś był więcej wart...
Proste
:
Tylko najbardziej wcurvia jak kwota którą wpisałeś jest o grosik inna
Cezar napisał/a: |
Dajesz max kwotę, którą chcesz zapłacić i idziesz oglądać film.
Potem patrzysz...wygrałeś, to dobrze. Nie, to znaczy, że dla kogoś był więcej wart... Proste |
Tylko najbardziej wcurvia jak kwota którą wpisałeś jest o grosik inna
:
Jest ryzyko, jest zabawa
:
Zabawa - tak, ale jest to zarówno mało wygodne dla sprzedających, jak i kupujących, bo liczy się refleks albo korzystanie z zewnętrznych podpórek, zamiast racjonalnej licytacji w celu osiągnięcia optymalnej ceny przedmiotu.
Czasem chodzi o kwoty wywołujące chwilę zadumy, a obecne podejście skutkuje sytuacją, że końcowa cena jest zdumiewająco niska albo przeciwnie. Czyli ogólnie: liczą się ostanie sekundy i przypadek, a to jest nieracjonalne.
pozdrawiam
Narfas
Odpowiedz do tematu
Cezar napisał/a: |
Jest ryzyko, jest zabawa |
Zabawa - tak, ale jest to zarówno mało wygodne dla sprzedających, jak i kupujących, bo liczy się refleks albo korzystanie z zewnętrznych podpórek, zamiast racjonalnej licytacji w celu osiągnięcia optymalnej ceny przedmiotu.
Czasem chodzi o kwoty wywołujące chwilę zadumy, a obecne podejście skutkuje sytuacją, że końcowa cena jest zdumiewająco niska albo przeciwnie. Czyli ogólnie: liczą się ostanie sekundy i przypadek, a to jest nieracjonalne.
pozdrawiam
Narfas