TomekR napisał/a: |
To, że lubimy i kupujemy chińskie zegarki, żartujemy sobie o "podrupkach" nie świadczy, że jesteśmy forum, gdzie popieramy kupowanie podrób. Wręcz przeciwnie - tępimy to z całą stanowczością. Żaden z nas świadomie nie kupił podrabianego zegarka i, mam nadzieję, nigdy tego nie zrobi. A jeśli już wszedł przypadkowo w jego posiadanie, to poddał zegarek destrukcji w mniej lub bardziej wysublimowany sposób. Np. w piekarniku . |
No nie - kupowali my Dla celów naukowych. Na przykłąd w podróbkach "wielkich marek" występują bardzo ciekawe modyfikacje werków. Jakby taki zanabyć, i pokazać na KiZi - połowa by ci stopy lizała, a druga zamilkła z wrażenia. Co nie zmienia faktu, że napędza je na przykład stylizowany SB18, albo SB1H bez wachnika. Zresztą SB18 znalazłem już w 3 "glasfjute arian kłalita" wystawianych w Berlinie ...
A co do meritum - poparcie. Nie myl luzu i swobody dyskutowania o wszystkich zegarkach z popieraniem podrób. U nas mają męki gorsze niż u konkurencji - w końcu na "zaprzyjaźnionym" foru podróbka może w najorszym razie trafic pod walec . .. U nas piecze się żywcem w piekarniku ...