:
Ufff bo się zestresowałem ale się okazuje ,że całkiem niepotrzebnie
Blaz
[Usunięty]
2011-08-18, 22:23
:
Nawet turpizm ma swoje granice.
:
U Warda - niezauważalne jak dotąd
Blaz
[Usunięty]
2011-08-18, 22:51
:
Nie jestem ślepo zapatrzony i od zawsze mówiłem, że u Warda podobają mi się tylko dwa modele, bo sztukę trzeba smakować powoli i wybiórczo, a nie wszystko i po łebkach.
:
10 strona to się wypada wtrącić...
JLC bardzo mnie się podoba, nawet sobie raz zmacałem i jest świetny (pomimo kurka, na który to wykładam lachę, bo mnie ani ziębi ani parzy).
Problem tylko jest taki, że oni potrafią robić fantastyczne mechanizmy (np. w reverso, nie wspominając o gyro) ale jednak niesmak mi pozostał jak się dowiedziałem, że w tańszych modelach werki mają elementy plastikowe!... i nie mówię o pierścieniu centrującym.
Pogadajcie z Pawłem, on rozebrał swojego world timera i koło przerzutowe daty (chyba - aż tak się nie znam i nie wiem czy dobrze spamiętałem) jest z plastiku.
W takiej sytuacji wybieram zenitha choć nurkiem nie jest ale ma bezel, można w nim wejść do wanny i jest świetny! zwłaszcza na żywo
EDIT
aha, no i jeszcze ta surowość JLC, która się podoba wielu... no, mnie w sumie też ale nie wiem czy taki design się po prostu strasznie szybko nie znudzi (już to gdzieś pisałem chyba)
Dla mnie on sprawia fantastyczne wrażenie ale tak na tydzień. potem chyba musiałbym się odzwyczaić trochę...
uff.
Ostatnio zmieniony przez prezesso 2011-08-18, 22:56, w całości zmieniany 1 raz
Skate or die!
carlito
[Usunięty]
2011-08-18, 23:11
:
Co do mechanizmu w tym JLC (info od znajomego)
Stary dobry Autotractor. Werk solidnie wykończony z profilem zębów zapewniającym wysoką minimalizację tarcia. Wahnik na łożysku kulkowym, a kulki ceramiczne, a więc łożyska nie trzeba smarować. Uwagę zwraca też mocowanie koła balansowego na pełnym mostku czyli pod tym względem jest lepiej niż w Patek Philippe, gdzie w modelu Aquanaut strzelają osie balansu, a producent twierdzi, że winę ponosi właściciel, bo użytkuje zegarek niezgodnie z przeznaczeniem. Nie chcą tego naprawiać w ramach gwarancji. Wracając do JLC, rezerwa chodu - 48 godzin, a więc przyzwoicie. Porządne dekorowanie, śruby barwione na niebiesko no i regulacja bez przesuwki - to kolejny plus.
:
48h rezerwy to chyba zwykły standard raczej a nie przyzwoicie... c'nie?
a o szczegóły związane z plastikiem pytaj Pawła Jankowskiego to ci przyśle zdjęcia.
Skate or die!
:
Carlito, Tomek - dzięki. Nawet czytać nie trzeba było
Rozwiązania w mechanizmie z tego co pisze carlito ciekawe.
carlito
[Usunięty]
2011-08-19, 08:44
:
Standart we własnych mechanizmach.