Odpowiedz do tematu
:
Ale to jest CW , więc nie rozumiem osohoziii?
Pozdro!!!
:
Czy ja wiem
4 dolce w 1914 to, uwzględniając indeksowanie tego w różny sposób, całkiem przyzwoity pieniądz dzisiaj.
Nawet jeśli się to zindeksuje CPI, wychodzi 100 dolców.
A potem jest tylko ciekawiej - indeksując wzrostem płacy nominalnej, to 400-600 dolarów dzisiejszych.
A indeksując wzrostem gospodarczym - ponad 1700 dolców ...
Dalej "cena mówi za siebie" ?
4 dolce w 1914 to, uwzględniając indeksowanie tego w różny sposób, całkiem przyzwoity pieniądz dzisiaj.
Nawet jeśli się to zindeksuje CPI, wychodzi 100 dolców.
A potem jest tylko ciekawiej - indeksując wzrostem płacy nominalnej, to 400-600 dolarów dzisiejszych.
A indeksując wzrostem gospodarczym - ponad 1700 dolców ...
Dalej "cena mówi za siebie" ?
:
hmm to jest argument, tylko ta ilość na kopy zalegająca na wystawie mnie zastanawia, rzucone toto jak szmelc
[ Dodano: 2013-08-22, 09:34 ]
poczekaj na luzie
może temat jeszcze wróci, jak kto jaką fotkę z zegarem czytelną natrafi, a z tym ciężko...
ALAMO napisał/a: |
Czy ja wiem
4 dolce w 1914 to, uwzględniając indeksowanie tego w różny sposób, całkiem przyzwoity pieniądz dzisiaj. Nawet jeśli się to zindeksuje CPI, wychodzi 100 dolców. A potem jest tylko ciekawiej - indeksując wzrostem płacy nominalnej, to 400-600 dolarów dzisiejszych. A indeksując wzrostem gospodarczym - ponad 1700 dolców ... Dalej "cena mówi za siebie" ? |
hmm to jest argument, tylko ta ilość na kopy zalegająca na wystawie mnie zastanawia, rzucone toto jak szmelc
[ Dodano: 2013-08-22, 09:34 ]
Wintergreen napisał/a: |
A tak w ogóle to ostatnie parę stron jest do pozamiatania przez administrację, bo się po prostu bardak zrobił i tyle... |
poczekaj na luzie
może temat jeszcze wróci, jak kto jaką fotkę z zegarem czytelną natrafi, a z tym ciężko...
:
Dokladnie, to byl pieniadz wtedy, szedles do banku i za kazdy dolar dostawales odpowiednia ilosc zlota - nie te gowniane papierki, co je teraz mamy, ktore se kazdy ciul moze drukowac ile i jak mu sie akurat zachce.
Nie jestem pewny, czy wielu wtedy zarabialo 4 dolary dziennie.
Ale z drugiej strony to zegarki dla wojska - nie mogly byc nie wiadomo jakimi cudami i kosztowac wiele.
ALAMO napisał/a: |
Czy ja wiem
4 dolce w 1914 to, uwzględniając indeksowanie tego w różny sposób, całkiem przyzwoity pieniądz dzisiaj. Nawet jeśli się to zindeksuje CPI, wychodzi 100 dolców. A potem jest tylko ciekawiej - indeksując wzrostem płacy nominalnej, to 400-600 dolarów dzisiejszych. A indeksując wzrostem gospodarczym - ponad 1700 dolców ... Dalej "cena mówi za siebie" ? |
Dokladnie, to byl pieniadz wtedy, szedles do banku i za kazdy dolar dostawales odpowiednia ilosc zlota - nie te gowniane papierki, co je teraz mamy, ktore se kazdy ciul moze drukowac ile i jak mu sie akurat zachce.
Nie jestem pewny, czy wielu wtedy zarabialo 4 dolary dziennie.
Ale z drugiej strony to zegarki dla wojska - nie mogly byc nie wiadomo jakimi cudami i kosztowac wiele.
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
:
No bo to nie były jakieś nie wiadomo jakie mecyje - masowo np. dostarczano Ingersolle, które były znane z tego, ze były tanie. Jeśli porządny "one $ watch" kosztował wtedy ... $1, to sobie imaginuj co można było zrobić dla wojska, tak samo masowo, za 4x więcej ?
Potem wojna się skończyła, magazyny zostały. Po II wojnie, szwajcarskie cwaniaczki załatwiły to masową kasacją nadprodukcji, żeby sobie nie zepsuć rynku. A po I wojnie, w USA, widocznie zadziałała "niewidzialna ręka rynku".
A za archaiczne i barbarzyńskie idee, to już jeden kulkę w łeb zarobił Tylko że jemu się srebro ubzdrzyło
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2013-08-22, 10:13, w całości zmieniany 1 raz
Maras68 napisał/a: |
hmm to jest argument, tylko ta ilość na kopy zalegająca na wystawie mnie zastanawia, rzucone toto jak szmelc |
No bo to nie były jakieś nie wiadomo jakie mecyje - masowo np. dostarczano Ingersolle, które były znane z tego, ze były tanie. Jeśli porządny "one $ watch" kosztował wtedy ... $1, to sobie imaginuj co można było zrobić dla wojska, tak samo masowo, za 4x więcej ?
Potem wojna się skończyła, magazyny zostały. Po II wojnie, szwajcarskie cwaniaczki załatwiły to masową kasacją nadprodukcji, żeby sobie nie zepsuć rynku. A po I wojnie, w USA, widocznie zadziałała "niewidzialna ręka rynku".
rybak napisał/a: |
za kazdy dolar dostawales odpowiednia ilosc zlota - nie te gowniane papierki, co je teraz mamy |
A za archaiczne i barbarzyńskie idee, to już jeden kulkę w łeb zarobił Tylko że jemu się srebro ubzdrzyło
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2013-08-22, 10:13, w całości zmieniany 1 raz
:
Nie ma co wyliczać tylko prześledzić ceny zegarków z tamtego okresu
Tu masz katalog z marketu a więc jest taniej:
Elgin 7j w szmelcu niecałe 13 $
Waltham 15j w szmelcu niecałe 20$
Szwajcarszczyzna no name w szmelcu jeszcze więcej( najtańszy ok 25 $)
Więc teraz pytanie: Co Może być dobrego za 4S?
Ostatnio zmieniony przez kaido2 2013-08-22, 11:20, w całości zmieniany 3 razy
ALAMO napisał/a: |
Czy ja wiem
4 dolce w 1914 to, uwzględniając indeksowanie tego w różny sposób, całkiem przyzwoity pieniądz dzisiaj. Nawet jeśli się to zindeksuje CPI, wychodzi 100 dolców. A potem jest tylko ciekawiej - indeksując wzrostem płacy nominalnej, to 400-600 dolarów dzisiejszych. A indeksując wzrostem gospodarczym - ponad 1700 dolców ... Dalej "cena mówi za siebie" ? |
Nie ma co wyliczać tylko prześledzić ceny zegarków z tamtego okresu
Tu masz katalog z marketu a więc jest taniej:
Elgin 7j w szmelcu niecałe 13 $
Waltham 15j w szmelcu niecałe 20$
Szwajcarszczyzna no name w szmelcu jeszcze więcej( najtańszy ok 25 $)
Więc teraz pytanie: Co Może być dobrego za 4S?
Ostatnio zmieniony przez kaido2 2013-08-22, 11:20, w całości zmieniany 3 razy
Pozdro!!!
:
To był prawie tak dobry pomysł jak ten żeby ropę w euro rozliczać Widać miłość do demokracji ma swoje granice
Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
:
Chyba "niejeden"...?
Bo nie wiem, o ktorego Ci chodzi teraz, Kennedy'ego, Kaddafiego, Husajniego, cos mi dzwoni z tym srebrem...
Tam jest "sale"...?
Ostatnio zmieniony przez rybak 2013-08-22, 12:37, w całości zmieniany 1 raz
ALAMO napisał/a: | ||
A za archaiczne i barbarzyńskie idee, to już jeden kulkę w łeb zarobił Tylko że jemu się srebro ubzdrzyło |
Chyba "niejeden"...?
Bo nie wiem, o ktorego Ci chodzi teraz, Kennedy'ego, Kaddafiego, Husajniego, cos mi dzwoni z tym srebrem...
kaido2 napisał/a: |
Więc teraz pytanie: Co Może być dobrego za 4S? |
Tam jest "sale"...?
Ostatnio zmieniony przez rybak 2013-08-22, 12:37, w całości zmieniany 1 raz
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
:
Sale i to całkiem nowych zegarków "armijnych" na wychwycie kołkowym.
Pozdro!!!
:
to najprawdopodobniej Adolf Galland.
Z tego co wiem, to prawdopodobnie nosił Tutimę chrono.
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2013-08-25, 11:48, w całości zmieniany 1 raz
Maras68 napisał/a: |
... oficer Luftwaffe z kundelkiem ma .... |
to najprawdopodobniej Adolf Galland.
Z tego co wiem, to prawdopodobnie nosił Tutimę chrono.
Ostatnio zmieniony przez Eustachy 2013-08-25, 11:48, w całości zmieniany 1 raz
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
Nie najprawdopodobniej, tylko to jest Galland, czytales dalej?
http://www.chinawatches.p...p=649429#649429
Eustachy napisał/a: | ||
to najprawdopodobniej Adolf Galland. Z tego co wiem, to prawdopodobnie nosił Tutimę chrono. |
Nie najprawdopodobniej, tylko to jest Galland, czytales dalej?
http://www.chinawatches.p...p=649429#649429
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
:
A co, fonsika nie widać?
Gburweiler.
Gburweiler.
:
Nie tylko czytałem, ale mam nawet na dvd wywiad z tym człowiekiem.
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."
E.Stachura " Cała jaskrawość "
E.Stachura " Cała jaskrawość "
:
A ja mam jedna jego ksiazkie i jedna o nim, co wygralem?
Zdziwilem sie tylko, ze tak odpisujesz, jesli czytales topik dalej
Galland w 1942 roku, Seiko Monster na pachu od nicka.
A przynajmniej tak wyglada...
Eustachy napisał/a: |
Nie tylko czytałem, ale mam nawet na dvd wywiad z tym człowiekiem. |
A ja mam jedna jego ksiazkie i jedna o nim, co wygralem?
Zdziwilem sie tylko, ze tak odpisujesz, jesli czytales topik dalej
Galland w 1942 roku, Seiko Monster na pachu od nicka.
A przynajmniej tak wyglada...
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe
:
Odpowiedz do tematu
Mówisz o tym na palcu? Mnie to raczej wygląda na komandira
"trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"