>>>
bow.
Jakaż to wielka przyjemność wreszcie móc w natłoku "kalkulatorków", zobaczyć prawdziwego wskazówkowego "twardziela" z zacnej rodziny G-Shock'ów...
<<<
Odpowiedz do tematu
:
I've seen things you people wouldn't believe...
:
To tak jakbyś napisał: "sucha woda, mrozi ogniem słodyczy piołunu" - oksymoron na oksymoronie
bladerunner napisał/a: |
prawdziwego wskazówkowego "twardziela" z zacnej rodziny G-Shock'ów |
To tak jakbyś napisał: "sucha woda, mrozi ogniem słodyczy piołunu" - oksymoron na oksymoronie
Nieczynne z powodu że zamknięte
:
Oksymoron czy nie, słusznie Menda nawija mi żel na uszy
Dziewczyny lubią brąz zapraszają
:
Mam munda to wiem że słusznie - niemniej żaden z niego prawdziwy g-shock - choć dużo mu nie brakuje
bow napisał/a: |
Oksymoron czy nie, słusznie Menda nawija mi żel na uszy |
Mam munda to wiem że słusznie - niemniej żaden z niego prawdziwy g-shock - choć dużo mu nie brakuje
Nieczynne z powodu że zamknięte
:
Prawdziwych dżishoków już dzisiaj nie ma
Dziewczyny lubią brąz zapraszają
:
5610 już nie robią?
A wristwatch plays a very important role for a true gentleman. As he lifts the watch in front of his face to apparently check the time - he can also surreptitiously use his other hand to make sure his fly zip is closed.
:
Ostatnio zmieniony przez bladerunner 2017-06-22, 21:37, w całości zmieniany 1 raz
>>>
Moim oczywiście subiektywnym zdaniem, to urządzenie "zegarkopodobne" z wyświetlaczykiem à la kalkulatorek, zdecydowanie nie zasługuje na dumne miano czasomierza...
Na szczęście dla tradycjonalistów wśród G-Shock'ów można znaleźć przedstawicieli szlachetnego rodu "wskazówkowców"...
<<<
Daito napisał/a: |
To tak jakbyś napisał: "sucha woda, mrozi ogniem słodyczy piołunu" - oksymoron na oksymoronie |
Moim oczywiście subiektywnym zdaniem, to urządzenie "zegarkopodobne" z wyświetlaczykiem à la kalkulatorek, zdecydowanie nie zasługuje na dumne miano czasomierza...
Na szczęście dla tradycjonalistów wśród G-Shock'ów można znaleźć przedstawicieli szlachetnego rodu "wskazówkowców"...
<<<
Ostatnio zmieniony przez bladerunner 2017-06-22, 21:37, w całości zmieniany 1 raz
I've seen things you people wouldn't believe...
:
Ktoś coś mówił, że prawdziwych G-Shocków już nie ma?
:
Ostatnio zmieniony przez bladerunner 2017-06-25, 13:23, w całości zmieniany 1 raz
>>>
Chyba nie masz na myśli sympatycznego co prawda koloru "kalkulatorka, jak widać zagubionego gdzieś w polu podczas rowerowej wycieczki...
PS. Na wsi zapewne wywoła spore zainteresowanie, w mieście zresztą też, tyle jednak, że nieco inne...
<<<
tomasz_m napisał/a: |
Ktoś coś mówił, że prawdziwych G-Shocków już nie ma?
(...) |
Chyba nie masz na myśli sympatycznego co prawda koloru "kalkulatorka, jak widać zagubionego gdzieś w polu podczas rowerowej wycieczki...
PS. Na wsi zapewne wywoła spore zainteresowanie, w mieście zresztą też, tyle jednak, że nieco inne...
<<<
Ostatnio zmieniony przez bladerunner 2017-06-25, 13:23, w całości zmieniany 1 raz
I've seen things you people wouldn't believe...
:
Jak ktoś woli być nudny i spięty do bólu nie wszyscy muszą chodzić z kijem w ...
bladerunner napisał/a: |
>>>
PS. Na wsi zapewne wywoła spore zainteresowanie, w mieście zresztą też, tyle jednak, że nieco inne... <<< |
Jak ktoś woli być nudny i spięty do bólu nie wszyscy muszą chodzić z kijem w ...
:
Ostatnio zmieniony przez bladerunner 2017-06-25, 14:29, w całości zmieniany 1 raz
>>>
Jak się jest spiętym, w pewnym sensie oczywiście, to można skorzystać z ustronnego miejsca np. za belami siana...
Natomiast lepiej chodzić "z kijem w ...", niż z czymś co pasuje tzw. prawdziwemu mężczyźnie, jak przysłowiowy kwiatek (żółty) do kożucha (latem)...
<<<
tomasz_m napisał/a: |
Jak ktoś woli być nudny i spięty do bólu nie wszyscy muszą chodzić z kijem w ... |
Jak się jest spiętym, w pewnym sensie oczywiście, to można skorzystać z ustronnego miejsca np. za belami siana...
Natomiast lepiej chodzić "z kijem w ...", niż z czymś co pasuje tzw. prawdziwemu mężczyźnie, jak przysłowiowy kwiatek (żółty) do kożucha (latem)...
<<<
Ostatnio zmieniony przez bladerunner 2017-06-25, 14:29, w całości zmieniany 1 raz
I've seen things you people wouldn't believe...
:
Poka swojego męskiego też się ponabijam
bladerunner napisał/a: | ||
>>>
Jak się jest spiętym, w pewnym sensie oczywiście, to można skorzystać z ustronnego miejsca np. za belami siana... Natomiast lepiej chodzić "z kijem w ...", niż z czymś co pasuje tzw. prawdziwemu mężczyźnie, jak przysłowiowy kwiatek (żółty) do kożucha (latem)... <<< |
Poka swojego męskiego też się ponabijam
:
>>>
Zgodnie z życzeniem i w myśl powiedzenia: "Stary, ale jary"...
PS. Pozwoliłem sobie załączyć zdjęcie z mojego zegarkowego archiwum, ale może już niebawem pokaże coś nowego...
<<<
tomasz_m napisał/a: |
Poka swojego męskiego też się ponabijam |
Zgodnie z życzeniem i w myśl powiedzenia: "Stary, ale jary"...
PS. Pozwoliłem sobie załączyć zdjęcie z mojego zegarkowego archiwum, ale może już niebawem pokaże coś nowego...
<<<
I've seen things you people wouldn't believe...
:
Prawdziwa qupa po jagodach
rinkazki napisał/a: |
... ma ktoś kod na 10% lub więcej? ... |
pdrog napisał/a: |
... żyję z zasadą "miej wyjebane, a będzie Ci dane"....... |
:
No faktycznie zegar prawdziwego macho twardziela, takie Panie to gimbaza nosi
Odpowiedz do tematu
bladerunner napisał/a: | ||
>>>
Zgodnie z życzeniem i w myśl powiedzenia: "Stary, ale jary"... Obrazek PS. Pozwoliłem sobie załączyć zdjęcie z mojego zegarkowego archiwum, ale może już niebawem pokaże coś nowego... <<< |
No faktycznie zegar prawdziwego macho twardziela, takie Panie to gimbaza nosi