Jak to pospolity stoper też może zostać wojskowym zegarem pokładowym
Na zdjęciu widać stoper, przymocowany do tablicy przyrządów oblatywanego He-177 V5. Służył do dokładnego określania chwilowych prędkości w czasie rozbiegu.
Z boku wystaje papierowa ściągawka.
Takie drobiazgowe próby pozwalają dokładnie określić charakterystyczne prędkości rozbiegu, takie jak prędkość kontynuowania startu przy awarii jednego silnika, prędkość podniesienia kółka przedniego, prędkość oderwania i icj miejsce w dopuszczalnej długości rozbiegu. Pilot samolotu seryjnego ma dostać przejrzysty wykresik w instrukcji.
Gbomber.
PS: Przepraszam - znowu smrodek dydaktyczny. Walczę z tym